Akwarium Bałtyckie

Dział poświęcony ogólnie akwarystyce morskiej.

Moderator: ModTeam

SQLek
Nowicjusz
Posty: 9
Rejestracja: 2009-08-07, 20:52
Pojemność akwarium: 120
Imię: Piotr
Lokalizacja: Gdynia

Akwarium Bałtyckie

Post autor: SQLek » 2009-08-08, 01:57

Biotop:
Trawiaste łąki zatoki puckiej.

Planowana obsada:

Rośliność:
Rdestnica Grzebieniasta
Wywłucznik Kłosowy
Zostera Morska

Skorupiaki:
Kiełż Zalewowy

Mięczaki:
Omułek Bałtycki

Rybki:
Brak (no może w przyszłości 2-3 Cierniczki)

Posiadam:
ramowe 120l , duży filtr Heimen , filtr nitryfikacyjny i dużo dodatków raczej do słodko.

Pytania:
Na ile omułek będzie wymagał falowania ?
Jaka jest zasada działania falownika ?
Jaki jeszcze osprzęt będzie potrebny do tego typu akwarium przy założeniu Max:flora Min:fauna.
Jakie oświetlenie dobrać (pasmo widmowe i moc świetlną).

Na ile mam kierować się logiką słonowodną?
Na ile mam kierować się logiką słodkowodną?

Na ile 2-3 metrowa płytka zatoka ma się do danych statystycznych Bałtyku właściwego?

Przyjmę wszystkie odpowiedzi również na nie zadane pytania.
Pozdrawiam :D

Awatar użytkownika
maol
Moderator
Posty: 7898
Rejestracja: 2007-05-25, 14:18
Pojemność akwarium: 200
Imię: Marcin
Nazwisko: Olszewski
Lokalizacja: Łódź

Re: Akwarium Bałtyckie

Post autor: maol » 2009-08-08, 08:28

uuuuu.... porwałeś się na bardzo trudny temat. 120l to zdecydowanie za mało na takie akwarium, tu potrzeba ze 300l minimum. I wszystkie takie akwaria potrzebują na wyposażeniu chłodziarki do wody - musisz w nim utrzymać stała temperaturę rzędu 18 st, albo i mniej. Falowanie jest niezbędne - a raczej ruch wody - to nie są fale jak na morzu, stosuje się specjalne pompy cyrkulacyjne ze sterowaniem pulsacyjnym. Akwarium może być ciemnawe (w każdym razie takie ja widziałem), a co do logiki - to woda słonawa, nie zupełnie słona. Najlepszym sposobem filtracji będzie najpewniej duży sump lub biobale w kominie. Bo "słodkowodny" filtr spełni tylko i wyłącznie rolę filtra mechanicznego.
Glonojady maja specyficzna skórę którą jak pyszczak liźnie to poprostu mi sie w gębie robi źle.

Złote ciacha come back :)

SQLek
Nowicjusz
Posty: 9
Rejestracja: 2009-08-07, 20:52
Pojemność akwarium: 120
Imię: Piotr
Lokalizacja: Gdynia

Re: Akwarium Bałtyckie

Post autor: SQLek » 2009-08-08, 11:54

To i tak jest moje marzenie a nie stricte plany na najbliższą przyszłość.

Ile litrów byłoby potrzebne na odtworzenie tego biotopu z obsadą rybią (Pocierniec mi się marzy ale raczej nie realne).

Czym się różni głowica cyrkulacyjna od pompy?
http://www.kubazoo.com/pl/akwarium-slod ... lowice-21/

Jestem gorącym zwolennikiem DIY , zresztą mam w miarę wyposażony warsztat.

Pozdrawiam :D

Awatar użytkownika
maol
Moderator
Posty: 7898
Rejestracja: 2007-05-25, 14:18
Pojemność akwarium: 200
Imię: Marcin
Nazwisko: Olszewski
Lokalizacja: Łódź

Re: Akwarium Bałtyckie

Post autor: maol » 2009-08-08, 18:04

Pompa to... pompa. Np. do podnoszenia wody z sumpa. Głowica to... też pompa, ale raczej służąca do założenia na nią gąbki i filtracji mechanicznej w zbiorniku. A do "solanki" potrzebne są specjalne pompy cyrkulacyjne - z jednej strony zasysają wodę, z drugiej ją "wypluwają" - i do tego są niewrażliwe na słone środowisko. Służą właśnie do naśladowania ruchu fal. Trochę droższe, ale zwykle praktycznie niezniszczalne. Zwykle zresztą droższy od samych pomp jest... sterownik.

P.S. Nie słyszałem jeszcze o chłodziarce DIY, ale... pewnie dałoby się lodówkę przerobić :-)
Glonojady maja specyficzna skórę którą jak pyszczak liźnie to poprostu mi sie w gębie robi źle.

Złote ciacha come back :)

SQLek
Nowicjusz
Posty: 9
Rejestracja: 2009-08-07, 20:52
Pojemność akwarium: 120
Imię: Piotr
Lokalizacja: Gdynia

Re: Akwarium Bałtyckie

Post autor: SQLek » 2009-08-08, 22:03

W jaki sposób naśladowany jest ruch falowy: (zmiana kierunku czy zmiana strumienia) ?
Czy filtr denityfikacyjny będzie potrzebny ?
Czy sump to bryłka przypominająca mitochondrium ?
-Rozkłada tlenowo czy beztlenowo?
-Co powinien mieć dobry sump?

Chłodziarka to najmniejszy problem. Elektronika to dosłownie "głupik" ;)

Pozdrawiam :D

Awatar użytkownika
maol
Moderator
Posty: 7898
Rejestracja: 2007-05-25, 14:18
Pojemność akwarium: 200
Imię: Marcin
Nazwisko: Olszewski
Lokalizacja: Łódź

Re: Akwarium Bałtyckie

Post autor: maol » 2009-08-09, 09:07

Ruch falowy powstaje poprzez cykliczne włączanie i wyłączanie pomp, razem ze zmianami ich cyrkulacji. Nie chodzi o fale na powierzchni, a o ruch całej objętości wody.

Sump - to dodatkowy zbiornik o pojemności zbliżonej do właściwego akwarium, przez który powoli przepływa woda z akwarium, poprzez naprawdę duże ilości gąbki, czy nawet upraw hydroponicznych. A co powinien mieć? Przede wszystkim jak największą powierzchnię filtracyjną.


Co rozumiesz przez "filtr denitryfikacyjny" - tzw. długi wąż czy inny wynalazek? Raczej nie będzie potrzebny. A jeżeli chodzi o odpieniacz ( czyli sprzęt usuwający białko) to... nie wiem. Ja go w akwariach bałtyckich nie widziałem, ale tego typu akwaria to naprawdę duża rzadkość i może się okazać, że przy większej ilości ryb będzie niezbędny.

No i jeszcze chłodziarka - wbrew pozorom, to duży problem. Zwykłej lodówki nie przerobisz, ma wielokrotnie za małą wydajność. Tu potrzebny jest naprawdę spory agregat , np. taki jak w klimatyzacjach samochodowych ( a to wbrew pozorom jest jakieś 10x lodówka, jak nie więcej). Chłodziarki akwarystyczne są dostępne na rynku, ale to drogie urządzenia - do 300l to pewnie ze 2 tys. trzeba by wyłożyć.
Glonojady maja specyficzna skórę którą jak pyszczak liźnie to poprostu mi sie w gębie robi źle.

Złote ciacha come back :)

SQLek
Nowicjusz
Posty: 9
Rejestracja: 2009-08-07, 20:52
Pojemność akwarium: 120
Imię: Piotr
Lokalizacja: Gdynia

Re: Akwarium Bałtyckie

Post autor: SQLek » 2009-08-11, 01:06

Może od końca.

Chłodziarka:
Utrzymywanie 18'C nie będzie problemem. Jakby prąd tyle nie kosztował to nawet można byłoby się pokusić o robienie 4-8'C(na okres zimy).

Na ile zmienna cyrkulacja wody jest potrzebna w biotopie łąk morskich ?
Wiem że takowa cyrkulacja byłaby niezbędna w biotopie kamienistego przybrzeżnego dna.

Jeżeli chcę uzyskać duża ilość planktonu (glony/pierwotniaki) jaką topologię systemu filtracyjnego powinienem wybrać ?

Według mnie jeżeli powstają białka które należy odpienić to coś złego jest z ekosystemem akwarium i należy usunąć przyczynę a nie problem.

Pozdrawiam :D

PS próbowałem podpatrzyć naturę ale zakwity od paru dni się utrzymują :zalamany:

Awatar użytkownika
Akwarybka
Moderator
Posty: 3394
Rejestracja: 2007-02-06, 18:51
Pojemność akwarium: 63
Imię: Basia
Nazwisko: Waluś
Lokalizacja: St. Neots, Cambridgeshire
Kontakt:

Re: Akwarium Bałtyckie

Post autor: Akwarybka » 2009-08-11, 09:13

SQLek pisze:Według mnie jeżeli powstają białka które należy odpienić to coś złego jest z ekosystemem akwarium i należy usunąć przyczynę a nie problem.
Białko w akwarium to nie są glony. Nie powstaje przy niewłaściwych warunkach. ;)

Szambonurek
Nowicjusz
Posty: 1
Rejestracja: 2009-12-31, 13:32
Pojemność akwarium: 0
Imię: Boles³aw
Lokalizacja: Warszafka

Re: Akwarium Bałtyckie

Post autor: Szambonurek » 2009-12-31, 20:53

SQLek pisze:Biotop:
Trawiaste łąki zatoki puckiej.

Planowana obsada:

Rośliność:
Rdestnica Grzebieniasta
Wywłucznik Kłosowy
Zostera Morska
Ja bym dodał:
- ramienice - tylko trzeba uważać, bo wiele z nich zostało objętych ochroną, zresztą moim zdaniem bez sensu (poza gatunkami bardzo rzadkimi), bo tu trzeba chronić środowisko ramienic, nie je same. Nikt ramienicom jako takim nie zagraża. A z drugiej strony, nie bardzo wyobrażam sobie, w jaki sposób ochrona gatunkowa ramienic mogłaby się przyczynić do odsyfienia Zalewu.
Ale jak będziesz zbierać fragmenty wyrzucone na brzeg, to nikt nie powinien się czepiać.
- jezierzę morską - oryginalna - bo kolczasta - roślina wodna. Ma zresztą znów 2 krewnych objętych ochroną.
Tutaj zresztą masz artykuł o roślinności zalewów przymorskich:
http://www.iop.krakow.pl/gios/monitorin ... y_1150.pdf
Skorupiaki:
Kiełż Zalewowy

Mięczaki:
Omułek Bałtycki

Rybki:
Brak (no może w przyszłości 2-3 Cierniczki)
No, to niebogata będzie ta fauna. Proponuję ją trochę wzbogacić.
Na początek - omułek nie jest małżem typowym dla łąk podwodnych. On lubi dno kamieniste lub skaliste. Natomiast typowymi małżami łąk podwodnych są sercówki, zwłaszcza endemiczna dla Bałtyku sercówka drobna, różniąca się od sercówki jadalnej ciemniejszym ubarwieniem muszli i mniejszymi rozmiarami. Tylko że z nią trzeba uważać, bo to jest małż naprawdę zasługujący na ochronę gatunkową, ponieważ w Polsce nie występuje poza Zatoką Pucką. Ja osobiście zdecydowałbym się na jej hodowlę tylko wtedy, gdybym miał zamiar ją rozmnażać - a więc dla celów naukowych.
http://www.hel.ug.edu.pl/atlas/org/mie/sdr/sdr.htm

Prócz tego, warto zwrócić uwagę na ślimaki:
- błotniarka jajowata forma bałtycka,
- wodożytka (drobny ślimaczek skrzelodyszny),
- i przede wszystkim morskie ślimaki bezmuszlowe. Wyróżniają się one często wyrostkami grzbietowymi, wskutek czego same przypominają rośliny czy jakieś kolonijne jamochłony. Są to: limaponcja, alderia, embletonia blada.
http://www.seaslugforum.net/factsheet/limacapi
http://www.seaslugforum.net/factsheet/aldemode
Embletonii bladej nie znalazłem, więc podaję link do zdjęć jej krewniaczki:
http://www.umiushi.info/HTML_eng/Emblet ... cilis.html
http://species-identification.org/speci ... sca&id=533

Jeśli chodzi o jamochłony kolonijne, łatwymi do zdobycia stułbiopławami, żyjącymi w zatoce, są: gałęzatka (nie mylić z glonem o tej nazwie!) i laomedea. Tę pierwszą można poznać po nieciekawym zapachu, ale chyba raczej wody nie powinna zaśmierdzieć. Natomiast obawiam się, czy nie zaczęłyby one zasiedlać szyb i utrudniać życia roślinom. Szczególnie, że oderwana od podłoża gałęzatka zaczyna się intensywniej rozmnażać płciowo. Podejrzewam zresztą, że znajdą się one w akwarium nieproszone.
Klawa jest też łatwa do zdobycia, ale jest drapieżna; zżera nawet narybek.
Gałęzatka:
http://anscelot.unh.edu/~djb1/thesis/photos.html
Laoemedea bałtycka:
http://www.hel.ug.edu.pl/atlas/org/jam/lao/lao.htm
Laomedea zwyczajna:
http://images.google.pl/imgres?imgurl=h ... X%26um%3D1
http://www.eol.org/pages/203221
Klawa:
http://www.marinespecies.org/aphia.php?p=image&pic=5655
Z dużych wieloszczetów na łąkach podwodnych można spotkać tylko nereidę różnobarwną (do 12, ale zwykle kilka cm dł.). Potrafi ona pływać sposobem węgorza. Jest drapieżna (i padlinożerna) - nie wiem więc, czy nie spowodowałaby w akwarium jakichś spustoszeń. Ponadto podobno została niedawno wyparta z Zatoki Puckiej przez jakiegoś podobnego wieloszczeta, sprowadzonego przypadkowo w wodzie zęzowej z wybrzeży USA. Potrafi być bardzo ładna, choć tak kolorowej jeszcze nie spotkałem:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Nereida_r% ... nokolorowa

No, i przechodzimy do tego, co najważniejsze - czyli skorupiaków. Żyje ich na łąkach podwodnych mnóstwo i zredukowanie ich do jednego gatunku kiełża jest zdecydowaną przesadą.
Przede wszystkim trzeba tu wymienić równonogi - 3 podwoiki. Różnią się one ubarwieniem (są dość kolorowe), a ponadto, jak się zdaje, mają jeszcze odmiany barwne. Głównie roślinożerne i dlatego nie należy ich trzymać za dużo - zwłaszcza, jeśli się ma glony (http://hel.univ.gda.pl/aktu/archiwum/fucus2.htm). Czy tak samo pożerają rośliny naczyniowe - nie wiem, ale na wszelki wypadek radzę ostrożność. W Zatoce Puckiej żyje też słodkowodna zasadniczo ośliczka, ale rzadko. Jery są małe, ale śmieszne - takie szybko pływające kropki. Większe są stulniki pasiaste, też szybko pływające, przypominające kształtem bomby. Potrafi zwijać się w kulkę jak jeż. Kolejnym gatunkiem jest dłużlik, kopiący chodniki w piasku - wyłazi on tylko nocą. Jeśli zostawi się w swoim akwarium wolną od roślin polankę, będzie mu to z pewnością odpowiadało.
Kiełży i kiełżopodobnych jest wiele różnych gatunków. Kiełże morskie radzę brać, jak lecą, nie ograniczać się do jednego gatunku, bo są bardziej kolorowe od słodkowodnych. Mniejsze od kiełży są budujące rurki bełkaczki z wielkimi przednimi kulasami. Śmiesznie to wygląda, jak taki pływa, machając gicami.
No i w końcu krewetka bałtycka, względnie może nowa krewetka strojna, ale to najwyższe piętro piramidy pokarmowej (jeśli chodzi o bezkręgowce) - żywi się ona m. in. obunogami, lasonogami i nereidą*...
Może więc lepiej hodować podobne do krewetek, lecz mniejsze lasonogi. Płytkowodne gatunki lasonogów są u nas 3, a najpospolitszy z nich jest, oczywiście, lasonóg pospolity :) . Latem można spotkać jego wielomilionowe stada wzdłuż falochronów lu zarośli trzcin - coś jak słynny kryl.

Podwoik mniejszy:
http://hel.univ.gda.pl/atlas/org/sko/pom/pom.htm
Ośliczka:
http://oczkowodne.net/strony/skorupiaki.php
http://www.nurkomania.pl/a0449.htm
Bełkaczek pospolity:
http://www.hel.ug.edu.pl/atlas/org/sko/bel/bel.htm
Lasonogi: http://www.mp.umk.pl/modules.php?name=N ... nt&sid=113

Charakterystycznym gatunkiem gąbki w Zatoce Puckiej jest powłócznica chlebowa, ale gąbki to odrębny problem hodowlany. Poza tym, nie jestem pewien, czy nie żyje ona raczej w strefie brunatnic i krasnorostów:
http://hel.univ.gda.pl/atlas/org/gab/pow/pow.htm

Wiele zdjęć zwierząt z Zatoki Puckiej możecie sobie też zobaczyć tutaj:
http://ocean.iopan.gda.pl/db/pages/biol ... pecies.php

Pytania:
Na ile omułek będzie wymagał falowania ?
(...) Jakie oświetlenie dobrać (pasmo widmowe i moc świetlną).
(...) Na ile 2-3 metrowa płytka zatoka ma się do danych statystycznych Bałtyku właściwego?
Omułka kojarzymy z kamieniami przy brzegu morza, ale on występuje do 50 m głębokości, gdzie nie ma już żadnego falowania. Falowanie przyda się natomiast z innego powodu - falująca łąka podwodna wygląda dużo ładniej.
Łąki podwodne wymagają dużego oświetlenia.
Na Zalewie Puckim falowanie jest mniejsze i nieco mniejsze zasolenie, ale raczej nie w stopniu, który wywoływałby u roślin i zwierząt szok zakończony śmiercią. Na wszelki wypadek radzę jednak zbierać zwierzęta w okolicy Mewiego Ryfu, gdzie zasolenie jest większe - najlepiej od strony Półwyspu.

_________________________________________________________________________________________________
* Czyżby krewetkę dało się nauczyć dobrych obyczajów, by nie jadła współmieszkańców akwarium?
http://mikrofotografia.republika.pl/Mor ... tyckie.htm

ODPOWIEDZ