Zagadka

W tym dziale znajdują się ciekawostki ze świata akwarystyki ;)

Moderator: ModTeam

Miraż
Zainteresowany
Posty: 34
Rejestracja: 2008-04-21, 21:31
Pojemność akwarium: 30
Imię: M-¿
Lokalizacja: Okolice Olsztyna

Zagadka

Post autor: Miraż » 2008-12-24, 12:23

Mam dla was zagadkę :).
Ostatnio miałam nieprzyjemność spać w pokoju razem z akwarium 60 litrów. Bardzo, ale to bardzo denerwowała mnie bimbrownia, postanowiłam więc wynieść ją do łazienki na noc.

Trochę techniki.
Bezpośrednio na ściankach akwarium stoi świetlówka, z boku, z lewej strony, zawieszona jest kaskada, a sama pokrywa, która nie mogła tego wszystkiego pomieścić, stoi na... na czterech spinaczach do prania :hyhy:. Z tyłu styka się ze świetlówką, z boku z kaskadą. Z prawej strony jest wetknięta końcówka od bimbrowni. Zwykły wężyk akwarystyczny plus jeszcze zwyklejsza kostka do "rozcieńczania" CO2. Wszystko leży na dnie, nie jest wkopane.

Moje lenistwo nie pozwoliło mi na zapalenie światła ;).

Podczas wyciągania wężyka zauważyłam, że w układzie: kostka dotyka spinacza, bocznej ścianki akwarium i pokrywy, a ja dotykam kostki; końce świetlówki świecą na zielonkawo.
Dlaczego?

Nic, prócz filtra, który jest z drugiej strony, nie było włączone.
Jedyne światło, to z okna sąsiada, padało na drugi koniec pokoju.
Przy braku któregoś z elementów (kostka nie dotykała ścianki, ja łapałam za wężyk itp.) świetlówka gasła.

Ma ktoś może pomysł, jak to działa?
Strasznie mnie to zafascynowało :hyhy:

Tofifi

Re: Zagadka

Post autor: Tofifi » 2008-12-24, 13:01

może jak dotykałeś kostki to zruszyłeś świetlówkę i inaczej świeciła to tak jak być pn nie do końca włożył żarówkę będzie świecić ale z zakłóceniami takimi. Ja podjeżdżam że każda świetlówka tak ma jak się włącza, to przez chwilkę tak świeci w wyniku zwarcia czy coś takiego ale potem już jest normalnie - też tak mam.

Adamas1
Stały bywalec
Posty: 303
Rejestracja: 2008-06-23, 14:46
Pojemność akwarium: 85
Imię: Adam
Lokalizacja: z wioski

Re: Zagadka

Post autor: Adamas1 » 2008-12-24, 20:47

uważaj bo korki pójdą :kwasny:
pozdrawiam,
Adamas1

Miraż
Zainteresowany
Posty: 34
Rejestracja: 2008-04-21, 21:31
Pojemność akwarium: 30
Imię: M-¿
Lokalizacja: Okolice Olsztyna

Re: Zagadka

Post autor: Miraż » 2008-12-24, 23:37

No tak, ale świetlówka nie była włączona ;). Świeciły tylko końcówki i tylko w układzie ja łapię palcem za kostkę, kostka dotyka i ścianki akwa i pokrywy i spinacza.

Chyba się znowu dzisiaj tym pobawię :hyhy:

gizun
Akwarysta
Posty: 656
Rejestracja: 2008-02-12, 15:53
Pojemność akwarium: 60
Imię: Kamil
Lokalizacja: Drawsko Pomorskie
Kontakt:

Re: Zagadka

Post autor: gizun » 2008-12-24, 23:39

To może wkleisz jaką fotę tego "systemu".

Miraż
Zainteresowany
Posty: 34
Rejestracja: 2008-04-21, 21:31
Pojemność akwarium: 30
Imię: M-¿
Lokalizacja: Okolice Olsztyna

Re: Zagadka

Post autor: Miraż » 2008-12-26, 13:07

Niestety nie mam aparatu :(.

Awatar użytkownika
Kazio
Akwarysta
Posty: 599
Rejestracja: 2007-07-07, 12:40
Pojemność akwarium: 0
Imię: Kazio
Lokalizacja: Białystok/Wrocław

Re: Zagadka

Post autor: Kazio » 2008-12-26, 15:12

Słuchaj mam dla ciebie pewną rade. Jestem elektronikiem może nie specjalistą ale od takich układów lepiej trzymać się z daleka. Kilka razy dostałem po łapach choć dotknełem kabla który miał być zaizolowany . Raz dostałem ponad 2000V (urządzenie kumpla z cewki poszło ładne napięcie na szczęście mały prąd popłyną) Skończyło się wizytą w szpitalu z rozregulowaną pracą serca przez kilka h. Wiec jako że jest to napięcie 230v odejdź od tego.
Twórca wielu złotych ciach. Przynajmniej jest wesoło ;]

Aktualnie akwarysta w uśpieniu... przyczajony tygrys czeka na miejsce i sposobność postawienia baniaka. Z nadzieją na zdobycz większą niż 200l

Awatar użytkownika
ankon91
Akwarysta
Posty: 456
Rejestracja: 2008-07-05, 18:19
Pojemność akwarium: 54
Imię: Andrzej
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Zagadka

Post autor: ankon91 » 2008-12-26, 22:13

Ja też radzę, nie pchaj się do tego, ja dostałem parę razy od 230 i przyjemne to nie było :D
Ostatnio zmieniony 2008-12-27, 14:08 przez ankon91, łącznie zmieniany 1 raz.

Miraż
Zainteresowany
Posty: 34
Rejestracja: 2008-04-21, 21:31
Pojemność akwarium: 30
Imię: M-¿
Lokalizacja: Okolice Olsztyna

Re: Zagadka

Post autor: Miraż » 2008-12-27, 14:04

Hmm, ryzyko uszkodzenia ciała kontra moja ciekawość. Chyba wolę nie sprawdzać jak boli 230V. Z drugiej strony przyznam, że mnie to zainteresowało. Niby wszystko pogaszone, a się świeci ;).

Awatar użytkownika
marthinez
Obłąkany forumowicz
Posty: 4490
Rejestracja: 2008-02-26, 12:34
Pojemność akwarium: 270
Imię: Marcin
Lokalizacja: Szczecin

Re: Zagadka

Post autor: marthinez » 2008-12-27, 14:15

Miraż, myślę, że po prostu coś jest źle podłączone.
Warto to naprawić

I taka formalność: mod_ostrzeżenie
Obrazek

Nie udzielam porad na priv oraz mail! Masz problem? Pisz na forum

Awatar użytkownika
bercia289
Przyjaciel forum
Posty: 1189
Rejestracja: 2008-01-08, 16:54
Pojemność akwarium: 0
Imię: Bernadetta
Nazwisko: Baranowicz
Lokalizacja: Rudnik nad Sanem
Kontakt:

Re: Zagadka

Post autor: bercia289 » 2008-12-27, 14:44

ale Marthinez wiesz że ciekawość zawsze zwycięży, cecha człowieka,

Awatar użytkownika
Kazio
Akwarysta
Posty: 599
Rejestracja: 2007-07-07, 12:40
Pojemność akwarium: 0
Imię: Kazio
Lokalizacja: Białystok/Wrocław

Re: Zagadka

Post autor: Kazio » 2008-12-27, 19:20

Bercia wiesz powiem ci że masz racje przykładem jest to jak często dostaje po łapach ;]
Twórca wielu złotych ciach. Przynajmniej jest wesoło ;]

Aktualnie akwarysta w uśpieniu... przyczajony tygrys czeka na miejsce i sposobność postawienia baniaka. Z nadzieją na zdobycz większą niż 200l

koniucorso
Nowicjusz
Posty: 21
Rejestracja: 2008-12-10, 13:52
Pojemność akwarium: 112
Imię: Pawe³
Lokalizacja: Łorsoł

Re: Zagadka

Post autor: koniucorso » 2008-12-29, 14:59

Ze swojego doświadczenia, mogę powiedzieć że jeśli nie była wyciągnięta wtyczka z kontaktu to jest jakieś przebicie i działasz jak uziemienie, tak jak w probówce elektrycznej.
Przynajmniej tak mi to wytłumaczył kolega elektryk, gdy miałem podobny problem.
Pozdrawiam

ODPOWIEDZ