bimbrownia co2

Moderator: ModTeam

Darco_51
Nowicjusz
Posty: 5
Rejestracja: 2007-04-23, 18:32
Pojemność akwarium: 0
Lokalizacja: Dębica

Re: bimbrownia co2

Post autor: Darco_51 » 2007-04-23, 21:33

Chodzi mi o to: Mam akwarium 112 l. Robię to wszystko w propoprcjach np do akwarium 200 l
Czy w tym wypadku dochodzi do szybszego wydzielania Co2 czy po prostu działa to tak jak bym zrobił na 112 l z tym że wystarcza na dłużej?

[ Dodano: 2007-04-23, 21:40 ]
Zamotałem trochę to wszystko :mrgreen: Kasiu czy możesz podać mi swoje proporcje i wielkość akwarium? Wtedy sobie przeliczę.
Aha i kiedy trzeba to wymieniać? Czy w pewnym momencie przestaje wydzielać się gaz i trzeba zrobić wszystko od nowa czy to się jakoś uzupełnia (każdą butelkę z osobna)?

Awatar użytkownika
kasia2005
Akwarysta
Posty: 541
Rejestracja: 2007-02-09, 13:40
Pojemność akwarium: 0
Imię: Kasia ;-)
Lokalizacja: Zabrze
Kontakt:

Re: bimbrownia co2

Post autor: kasia2005 » 2007-04-23, 21:43

gowomb pisze:a co do tego podawania octu to właśnie jest tak jak Kasia mówi, więc żeby mieć licznik bąbelków trzeba by dodać jeszcze jeden aparat od kroplówki tylko że na wężyku którym wychodzi co2
jeśli tak zrobisz to ciśnienie tworzące sie przy reakcji spowoduje w najlepszym razie rozszczelnienie układu :!:
przecież w ten właśnie sposób co2 zostaje się do akwa :!: dzięki ciśnieniu jest wpychane do zbiornika graniczając możliwośc uwolnienia się gazu można nawet spowodowac wybuch całego układu :!:

[ Dodano: 2007-04-23, 21:44 ]
mam dwa akwa 100 i 25 litrów w 25 l 0,5 l octu wystarcza na baaaardzo długo w porównaniu z 100
proporcje : 4 op. sody i 2 litry wody a u góry półlitrowa butelka z octem
Pierwsze przykazanie akwarysty: Nie będziesz nigdy wierzył sprzedawcy z zoologa
Drugie przykazanie: Sprzedawca w zoologu dopiero zaczyna mówić prawdę,
jak skuma, ze sie znasz!
pozdrawiam

Darco_51
Nowicjusz
Posty: 5
Rejestracja: 2007-04-23, 18:32
Pojemność akwarium: 0
Lokalizacja: Dębica

Re: bimbrownia co2

Post autor: Darco_51 » 2007-04-23, 21:50

Czyli wymieniasz to wszystko w momencie gdy gaz przestaje się wydzielać?

Awatar użytkownika
kasia2005
Akwarysta
Posty: 541
Rejestracja: 2007-02-09, 13:40
Pojemność akwarium: 0
Imię: Kasia ;-)
Lokalizacja: Zabrze
Kontakt:

Re: bimbrownia co2

Post autor: kasia2005 » 2007-04-23, 22:03

nie , dolewam tylko octu i poruszam butelką z sodą , co jakiś czas , bo czasami się roztwór jakby "ustoi" , tylko przed mieszaniem wyciągam dyfuzor z akwarium , raz zostawiłam i podłoga zalana :mrgreen: takie bąble leciały :-P
Ostatnio zmieniony 2007-04-24, 11:37 przez kasia2005, łącznie zmieniany 1 raz.
Pierwsze przykazanie akwarysty: Nie będziesz nigdy wierzył sprzedawcy z zoologa
Drugie przykazanie: Sprzedawca w zoologu dopiero zaczyna mówić prawdę,
jak skuma, ze sie znasz!
pozdrawiam

gowomb
Forumowicz
Posty: 71
Rejestracja: 2007-01-12, 10:33
Pojemność akwarium: 180
Lokalizacja: Namysłów
Kontakt:

Re: bimbrownia co2

Post autor: gowomb » 2007-04-24, 19:35

widzę że dalej się nie rozumiemy w naszym "wynalazku soda-ocet" aparat od kroplówki używamy do regulacji ilości podawanego octu, jeśli za butlą tą z sodą na wężyku doprowadzającym co2 do akwa założymy jeszcze jeden aparat od kroplówki a dokładnie tylko ten kawałek w którym widać jak płyn kapie to zrobimy sobie licznik bąbelków i wtedy można mówić ile kto ustawia bąbelków i wtedy w tym liczniku bąbelków jeden bąbelek to jeden bąbelek co2 , co nie będzie równe ilości kropel w pierwszym aparacie

Raz jeszcze to napiszę: używamy tylko ten kawałek aparatu w którym widać jak płyn kapie, reszta tego aparatu nie jest nam potrzebna!

Zobacz ten punkt Jak zrobić licznik bąbelków z kroplomierza od kroplówki

Awatar użytkownika
kasia2005
Akwarysta
Posty: 541
Rejestracja: 2007-02-09, 13:40
Pojemność akwarium: 0
Imię: Kasia ;-)
Lokalizacja: Zabrze
Kontakt:

Re: bimbrownia co2

Post autor: kasia2005 » 2007-04-24, 19:58

ok już jarzę :-) trochę mi to zajęło ale już wiem o co Ci chodzi :-)
Pierwsze przykazanie akwarysty: Nie będziesz nigdy wierzył sprzedawcy z zoologa
Drugie przykazanie: Sprzedawca w zoologu dopiero zaczyna mówić prawdę,
jak skuma, ze sie znasz!
pozdrawiam

Darco_51
Nowicjusz
Posty: 5
Rejestracja: 2007-04-23, 18:32
Pojemność akwarium: 0
Lokalizacja: Dębica

Re: bimbrownia co2

Post autor: Darco_51 » 2007-04-25, 07:22

Czy jeśli zrobię to wszystko tyle że w 3 litrowej butli (zmniejszjąc proporcje) to działanie będzie takie samo? Jak szybko kapie wam ten ocet (tak na oko)?
A jeżeli zrobię z drugiego aparatu do kroplówki licznik bąbli to musze go wypełnić wodą i otworzyć ten zawór do odopwietrzania?
Sorry za głupie pyatnia :?:

gowomb
Forumowicz
Posty: 71
Rejestracja: 2007-01-12, 10:33
Pojemność akwarium: 180
Lokalizacja: Namysłów
Kontakt:

Re: bimbrownia co2

Post autor: gowomb » 2007-04-25, 08:46

Darco_51, możesz zrobić w 3 l, 50l czy jakiej tylko sobie zechcesz, zmieniając oczywiście proporcję, a co do drugiego aparatu to zawór do odpowietrzania ma być zamknięty, otwarty ma być tylko w tym pierwszym

pozdrawiam

Darco_51
Nowicjusz
Posty: 5
Rejestracja: 2007-04-23, 18:32
Pojemność akwarium: 0
Lokalizacja: Dębica

Re: bimbrownia co2

Post autor: Darco_51 » 2007-04-25, 20:34

A możecie mi powiedzieć (kieruję to pytanie do do tych którzy posiadają bimbrownie) czy macie stałe mierniki co2 w akwariach? Czy robicie to na oko, czy też może sprawdzacie ph i twardość. Czytałem ostatnio że zamiast octu można stosować kwas cytynowy (wtedy można wytworzyć większe stężenie) bo ocet jest bardzo rozcieńczony wychodzi to ponoć taniej i rzadziej trzeba dolewać tego pierwszego substratu. Czytałem też że niektórzy wsypują sodę bez wody i działa to lepiej, a i jeszce stosują dodatkową rurkę od 2 butelki do pierwszej w celu wyrównania cisnienia słyszeliście o tym?

Awatar użytkownika
kasia2005
Akwarysta
Posty: 541
Rejestracja: 2007-02-09, 13:40
Pojemność akwarium: 0
Imię: Kasia ;-)
Lokalizacja: Zabrze
Kontakt:

Re: bimbrownia co2

Post autor: kasia2005 » 2007-04-25, 21:21

sprawdzam ilośc co2 co jakiś czas mieżąc PH i twadośc i ewentualnie koryguję ilośc kropli octu
o kwasku czytałam , stosowałam , ale używam octu , jakoś tak wyszło ;-) może to z lenistwa :-D
Pierwsze przykazanie akwarysty: Nie będziesz nigdy wierzył sprzedawcy z zoologa
Drugie przykazanie: Sprzedawca w zoologu dopiero zaczyna mówić prawdę,
jak skuma, ze sie znasz!
pozdrawiam

gowomb
Forumowicz
Posty: 71
Rejestracja: 2007-01-12, 10:33
Pojemność akwarium: 180
Lokalizacja: Namysłów
Kontakt:

Re: bimbrownia co2

Post autor: gowomb » 2007-04-25, 23:01

Darco_51, ja Ci nie radzę "działać" bezpośrednio octem na sodę bo wtedy reakcja zachodzi za bardzo gwałtownie i dwutlenek może nie nadążyć wydostawać się z butelki, myślę że wiesz co mam na myśli. kwasek rzeczywiście jest wydajniejszy i tańszy no ale jak to mówi Kasia z lenistwa się tego nie robi. a co do kontroli co2 to widziałem na allegro takie coś do sprawdzania jego ilości no ale gościu chce za ten wynalazek czterdzieści parę złotych więc nie wiem czy warto

gowomb
Forumowicz
Posty: 71
Rejestracja: 2007-01-12, 10:33
Pojemność akwarium: 180
Lokalizacja: Namysłów
Kontakt:

Re: bimbrownia co2

Post autor: gowomb » 2007-04-26, 23:19

PaVeloo, stary złożenie tej bimbrowni skoro jesteś niecierpliwy to można zrobić nawet w 15 minut, ja aparat od kroplówki mam wklejony prosto w korek butelki z octem (tylko kup zakręcany) a z drugiej strony tego aparatu na końcu tego wężyka też był jakiś taki plastik to go wkleiłem w korek od butelki 5L a obok zrobiłem dziurkę i wkleiłem kawałek rurki na którą zakładam teraz wężyk, a jeśli mowa o niecierpliwości to polecam klej poxipol
schnie w 10 minut i świetnie klei, a butelkę 5L uszczelniasz nawijając na gwint taśmę teflonową koszt ok 2 zł w castoramie. moja też była robiona szybko i na próbę a działa pięknie do teraz

Awatar użytkownika
maciek62
Zainteresowany
Posty: 28
Rejestracja: 2007-07-07, 20:29
Pojemność akwarium: 2
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: bimbrownia co2

Post autor: maciek62 » 2007-07-08, 13:08

Ja zrobiłem bimbrownię, tylko zamiast drugiej butelki zastosowałem licznik bąbelków z kroplówki. Za pierwszym razem było OK. Przez 2 tygodnie pracowało bez problemu. Po wymianie wkładu i ponownym zainstalowaniu niestety podtrułem rybki. Mimo napowietrzania (mam kurtynę i kamień) padły mi 3 skalary i brzanki. Odłączyłem więc bimbrownię.
Do jej budowy użyłem 1 butelki 1,5l i zestawu z kroplówki, a do rozpuszczenie 2 dyfuzorów ze strzykawek i drewna lipowego oraz 1 mixera.
Nie powiem rosliny wystrzeliły do góry, ale nie zaobserwowałem jakiegokolwiek ich bąbelkowania. Dodatkowo dodaję symfonie złotą.
Czy mam zmniejszyć ilości składników do bimbrowni, by nie powtórzyć błędu.

Awatar użytkownika
maol
Moderator
Posty: 7898
Rejestracja: 2007-05-25, 14:18
Pojemność akwarium: 200
Imię: Marcin
Nazwisko: Olszewski
Lokalizacja: Łódź

Re: bimbrownia co2

Post autor: maol » 2007-07-09, 09:47

maciek62 pisze: Za pierwszym razem było OK. Przez 2 tygodnie pracowało bez problemu. Po wymianie wkładu i ponownym zainstalowaniu niestety podtrułem rybki. Mimo napowietrzania (mam kurtynę i kamień) padły mi 3 skalary i brzanki.
Taka mała uwaga - nawożenie CO2 powoduje często powstanie nad powierzchnią akwarium warstwy dwutlenku węgla, która jako cięższa od powietza nia ma jak się ulotnić, a sutecznie likwiduje napowietrznanie powierzchni wody. To zwylke jest przyczyna "podtrucia" - rybu po prostu zaczynaja sie dusić. A wystarczy o tym pamiętać i dbać o cyrkulacje powietrza na sama powierzchnią akwarium.
Glonojady maja specyficzna skórę którą jak pyszczak liźnie to poprostu mi sie w gębie robi źle.

Złote ciacha come back :)

Ebi
Akwarysta
Posty: 649
Rejestracja: 2007-02-20, 20:58
Pojemność akwarium: 54
Imię: Kuba
Nazwisko: Dziok
Lokalizacja: Cieszyna
Kontakt:

Re: bimbrownia co2

Post autor: Ebi » 2007-07-11, 08:51

A ja mam pytanie dot. bimbrowni. Czytałem dwa różne poradniki. Autor pierwszego zastosował lipową kostkę, natomiast drugi klosz (np. taki jak przy lekarstwach dla dzieci). Który sposób byście proponowali?

Zablokowany