Wielu akwarystów eksperymentuje z różnymi podłożami w akwarium, aby rośliny lepiej rosły.

Ja sam przymierzam się do zastosowania ziemi, ale poza strzępami informacji nadal nie wiem, co mogę zrobić aby było dobrze i by uniknąć kłopotów z glonami lub wszelkimi innymi paskudztwami, które mogą zawitać w moim akwarium.

Proszę o wypowiedzi akwarystów którzy ziemie stosują, lub stosowali. Jakie można napotkać problemy i czego nie wolno robić.

Na dno akwarium sypiemy warstwę ziemi około 2 cm, ale.
NA dno akwarium dajemy formę wykonaną z papieru[twardego] w kształcie dna, ale tak aby odstawała od ścianek akwarium z każdej strony po 3-5 cm. i do tego prostokąta wsypujemy ziemie obsypujemy go żwirem. w kolejnym etapie papier wyjmujemy i cała ta warstwę która jest na dnie akwarium zasypujemy całą żwirem warstwa około 4 cm.
Do tak przygotowanego podłoża sadzimy rośliny minimum 60% powierzchni podłoża muszą stanowić rośliny które się w nim ukorzeniają i dobrze rosną w akwarium gdzie światło jest w granicach 0.3-0.4W/L [rośliny które rosną w miarę szybko nie mówię tu o anubiasach]

Mniej więcej tak wygląda zakładanie LT

Wszystko co tu opisałem dowiedziałem się po tym jak postawiłem swoje akwarium ;)
Wiec u mnie sa same błędy.

To ja dodam pytanie - czy ziemia do kaktusów się nada? Suja wspomniał w SB, że coś z nią jest nie tak. Jednak, z tego co kojarzę, to do kaktusów bierze się właśnie ziemię z jak najmniejszą ilością dodatków, więc wydaje mi się, że taka ziemia będzie właściwa...

Znaczy wiesz co każdy [jak i DW] piszą ziemia uniwersalna ;)
Ta do palem i kaktusów jest za kwaśna z tego co pamiętam.
Pewny nie jestem bo info z forum gdzie nie mam dostępu, ale lepiej dać normalną.

Ziemia uniwersalna jest PRAWIE wolna od chemikaliów i nie jest tak mocno wzbogacana torfem. A z ziemią do kaktusów jest prolem bo od cholery w niej chemii i na dodatek duży dodatek torfu jest z tego co pamiętam

Ostatnio na SRWiA sporo czytałem o ziemi w akwa. Wszyscy polecają ziemie z kretowiska, czyli wykopaną gdzieś w polu/lesie.

Tak, ale wiesz nie każdemu się chce szukać takiej ziemi z worka łatwiej nasypać

Nom, a j już niedługo będę usuwał ziemię z akwarium:PP
Kompletna zmiana aranżu i raczej ziemia już mi si nie przyda...

Z ta ziemią z kretowiska jest tak samo jak ostatnimi czasy zastanawiam się czy podłoża do akwarium nie wziąć sobie z rzeki jeziora.
Taki piasek już długo dojrzewał

Tak, ale wiesz nie każdemu się chce szukać takiej ziemi z worka łatwiej nasypać

Tu nie chodzi o wygodę tylko parametry.
Podane tam były ciekawe argumenty. Poszukaj.

marthinez pisze:Ostatnio na SRWiA sporo czytałem o ziemi w akwa. Wszyscy polecają ziemie z kretowiska, czyli wykopaną gdzieś w polu/lesie.

chodzi o glinę jest na pewno lepsza niż ziemia ogrodnicza
ziemia ogr. ma to do siebie że zawiera zbyt dużo organiki czyli gałęzie itp. wszystko jest wymielane i jak dla mnie to ją dyskwalifikuje ale są zwolennicy ziemi i ją stosują

Ja zrobiłem akwa z ziemią i widzę że trzeba uważać na poziom żelaza szczególnie na początku lub po jakimś większym przemeblowaniu ( pojawiają się glony nitkowate) natomiast jeśli chodzi o zielsko to wygląda wiele lepiej rośliny są soczyście zielone i bez dziur . Biorąc pod uwagę cenę takiego podłoża i zero problemów z odmierzaniem dawek nawozów gra warta jest świeczki

ja ''przetestowałem'' ziemię ogrodową w 30 l akwarium ale ponieważ pojechaliśmy do Anglii i od pomyłki żle ustawiłem timer (był wyłączony) to wszystkie rośliny zgniły

30L jest za małe na takie cudo ;]

A po drugie nie zatestowałem tylko przetestowałem ...

Żeby być upierdliwym to i do takiej ziemi można się czepiać, no bo:

Na polu mogą pryskać i w ziemi mamy więcej chemii niż w kretowisku w Czarnobylu ;)

W lesie mogli wylać jakieś chemikalia, albo grzybiarz musiał tam ulżyć własnej naturze ;)

W ziemi z marketu zapewne znajdziemy wszystkie te składniki, więc również przychylałbym się do wyprawy z łopatką.



A jeśli już stosujemy ziemię jako substrat, to co powiecie na temat oświetlenia i filtracji.
Czy przy znacznej nad filtracji jest sens stosowania ziemi?
Czy przy stosowaniu ziemi należałoby stosować tylko filtrację mechaniczną?
Ziemia w akwarium to niemal dla każdego akwarium LT, więc co z oświetleniem. Czy słońce to konieczność?
Jakie proponujecie oświetlenie?
No i oczywiście najważniejsze, rośliny. Jakie najwłaściwsze?
Czy w początkowym okresie powinniśmy dać większą masę roślinną?

Na razie wystarczy ;) Czekam na ciekawą dyskusję i dziękuję za dotychczasowe wiadomości :padam:

Oświetlenie 0.3W/L w zupełności wystarczy, ale bądźmy szczerzy świetlówki philips 865/965 są tu najbardziej wskazane.
[moje 640/765 niestety nie dają rady]

Filtracja, Diana twierdzi, że mechaniczna w zupełności starcza, ja też.
Filtracją biologiczną zajmuje się gruba warstwa podłoża i rośliny.
Z resztą przy minimalistycznej obsadzie za dużo azotanów się nie wytworzy...
Rośliny takie, które świetnie rosną przy świetle 0.3W/L bądź można próbować z troch bardziej wymagającymi.

Ogólnie to rośliny powinny być głownie takie które się ukorzeniają [minimum 60% dna zasadzone na starcie] a potem zobaczysz, że będzie Ci sie wszystko ładnie rozrastało.


A jak by co nie zraź się jak z podłoża będzie Ci się wydobywał H2S to norma ;)
U mnie nie wiem dlaczego ulatnia się tylko N2 bądź CO2 ;)

kbtor pisze:lbo grzybiarz musiał tam ulżyć własnej naturze ;)

to akurat czysty nawóz
co do eksperymentów mam 25l i tam już była i glina i ziemia ogrodowa uniwersalna i wyszło tak na glinie rosła glosia bez problemu glonów brak (parę nitek ale to standard)
natomiast ziemia przez pierwszy miesiąc było ok ale po dołożeniu światła niesyty woda zielona następnie nitki
ziemia może jest i dobra ale do zbiorników jak pisze Suja, LT ale DW opisuje jak przygotować taką ziemię przed włożeniem jej do akw.