Ten rysunek pokazuje, że wszystko wydaje się być w porządku. Szyba jest otoczona kątownikiem, od góry i od dołu połączonym z usztywniającymi wszystko płaskownikami. Czyli sztywna konstrukcja, tak jak być powinno
Kolejna sprawa jaką trzeba jednak poruszyć, to temat grzałek. Pisałeś wcześniej że ich nie przewidujesz, a potem, że zbiornik będzie w piwnicy. Owszem, po nagrzaniu tak duży zbiornik jest bardzo stabilny termicznie, jednak... o ile latem rozumiem, że raczej może być mu za gorąco, to czy w zimie, w tej właśnie piwnicy utrzymasz stale temperaturę 24 st? Nie sądzę... a w każdym razie ogrzewanie całego pomieszczenia wyjdzie drożej, niż samego zbiornika. Poza tym, jak zwykle podkreślam - rola grzałki to nie tylko ogrzewanie, a wręcz zwłaszcza stabilizacja temperatury. Bez tego daleko nie pojedziesz.
Mówiąc o ogrzewaniu, nie należy zapominać też o... chłodzeniu. Latem zbiornik się nagrzeje... i co dalej? 1500l wody stygnie baaaardzo powoli. Butelki z lodem to w gorące lato znacznie za mało. Warto przemyśleć inwestycję w chłodziarkę, bo jak przez dwa tygodnie będzie ponad 30 st, to... różnie może być.
Również rozważenia wymaga instalacja sumpa. Choćby dlatego że to ma być Malawi. A to oznacza, że można taki zbiornik wyposażyć w fajną hydroponikę, dając sobie jeszcze trochę radochy z uprawy roślin - a jednocześnie pięknie nam obniży NO3 - z którym w Malawi zawsze jest trochę problemu. Nie jest to konieczne, ale inaczej trzeba dać kilka naprawdę wydajnych i naprawdę pojemnych kubełków. Podrzucę też sensowny dla takiego zbiornika temat - denitryfikator?
P.S. Jeszcze raz zapraszam do lektury wątku Daltara - w wersji skróconej tu:
http://www.e-akwarystyka.pl/topics24/4673.htm
Twoje problemy... są w nim w większości poruszone.