sorki że tu napisałem, ale zakładanie znów nowego tematu to zaśmieca forum
akwarium o którym piszę znajduje się u mnie w pracy i chyba nigdy przez 10 lat nie było nawożone, a woda podmieniana ostatnio była... hmm nikt nie wie. ryby są jakie są, jak ktoś coś przyniósł to tam żyje, roślina to masakra, zresztą widać na zdjęciu.

ponieważ zabrałem odnogę anubiasa z tego akwa do mojego domowego krasnorost pojawił się na onowodku i mchu jawajskim. czy kąpiel w kwasku tym roślinom nie zaszkodzi?

snoppy88 pisze:to ja się odniosę do założyciela tematu bo nikt na to uwagi chyba nie zwrócił w LT wodę podmienia się bardzo rzadko nawet raz na 6 mieś a nie co niedziela 20%... co do nawozów... też odpadają. LT ma się utrzymać samo bez ingerencji człowieka...

Ale żeby się utrzymało to musza zostać spełnione wszystkie warunki dla akwarium LT w tym tak dobrana obsada aby zapewniła optymalne nawożenie zbiornika - jeśli jej nie ma m lub też nastepuje masowe pojawienie się glonów to rozwiązania są dwa - albo ingerujemy np z nawozami i dostarczamy brakujące pierwiastki dając możliwość przeżycia roślinom albo zostawiamy w imię "żelaznych" zasad prowadzenia zbiornika LT i godzimy się na to że za dwa miesiące robimy restart bo ratować juz nie będzie co.