JohnyMo pisze:ale takim grawitacyjnym odmulaczem nie da się odmulić dna w 130-to litrowym akwarium. Woda za szybko leci i już po 2 minutach jest całe wiadro.

Kłania sie znajomość fizyki. Prędkość strumienia wody czyli przepływ zależy bezpośrednio od dwóch czynników - średnicy węża oraz różnicy poziomów w naczyniach. Stawiaj wyżej wiadro, mniej więcej na poziomie akwarium, np. na wysokim krześle. I woda poleci wolniej, a Ty dasz radę odmulić cały zbiornik jednym wiadrem :-)

heh, litości... czego na tych studiach uczą że taki głupi jestem?
Powiedzmy że tak zrobie to wtedy jest zdziebko za mała siła ssąca żeby to dobrze wciągało brudy a to nie jedyny problem. W akwarium mam pełno roślin które utrudniają czyszczenie dna, szczególnie Hygrophilia Polysperma która jest rośliną płożącą. Manewrowanie pomiędzy nimi zajmuje bardzo duzo czasu a i tak zawsze jakaś zostanie wyrwana :-/

U mnie, jak stawiam wiadro na poziomie "0", woda rzeczywiście leci jak z kranu - bo zgodnie z fizyką powstaje ciśnienie próbujące stworzyć fontannę do wysokości od końca węża do lustra wody. Tyle że my ja akurat kierujemy w dół.I wtedy rzeczywiście nawet żwir wciąga. Jak postawię wiadro na wysokości "+70cm" czyli na dość wysokim krześle, strumień jest akurat - podnosi śmieci, żwiru nie da rady. Bo słup wody wytwarzający ciśnienie jest o te 70 cm niższy. Hydrostatyka nie kłamie... Kto nie wierzy, niech sobie zrobi doświadczenie "fontannowe".

A co do roślin, zgadzam się, potrafią znacznie odmulanie utrudnić.

BTW, to nie studia... na moich studiach tak podstawowych rzeczy już nikt nie omawiał, traktowano je jako oczywiste. Za moich szkolnych czasów mówili o tym zjawisku chyba w 7 a najdalej w 8 klasie podstawówki... naczynia połączone - coś się Wam kojarzy? :mrgreen:

JohnyMo pisze:ale takim grawitacyjnym odmulaczem nie da się odmulić dna w 130-to litrowym akwarium. Woda za szybko leci i już po 2 minutach jest całe wiadro.

2 minuty to duzo czasu. Wszystko da sie zrobic.

wszystko zależy od tego jaki odmulacz stosujesz, tzn jakich wymiarów? Akwarium 120l odmulam przez około 5 min. To bardzo dużo czasu. Możesz zawsze prostym sposobem przydławić przelot wody przez odmulacz, co efektywnie da ci więcej czasu. Na rurce wylotowej załóż jakiś klips, lub poprostu sciśnij palcami. Oczywiście odbije się to na sile ssącej odmulacza, ale da się uzyskac satysfakcjonujący kompromis.

ps: ja zrobiłem odmulacz z uciętego lejka. Bardzo dobrze się spisuję. Przyznaję, że lepiej niż z butelki ;)

Jeśli chodzi o odmulacz na baterie to ja mam (z allegro) jest dobry ale ma słabą moc ssącą więc tylko lekkie brudy wcięga :-( . Stosuje ten i zwykły.
Plusy na baterie:
-Nie trzeba podmieniać wody przy odmulaniu
-prosty w uzyciu
-łatwy w czyszczeniu
Minusy:
-cena
-częsta wymiana bateri
-słabo ssie
Plusy grawitacyjnego:
-dobrze ssie(zależy jak się ustawi)
-prosty w uzyciu
-tani(można zrobić samemu)
Minusy:
-konieczna podmiana wody przy odmulaniu(jest to konieczne więc może + )
-moczenie podłogi przy noszeniu wiadra
-trzeba szybko odmulać bo szybko obniża się posiom wody w akwa(zależy od wysokości)

Ja kupiłem do za szybko mi woda schodziła z akwa. Polecam oba na baterie do częstego odmulania a zwykłego do odmulania + podmiany wody :-D

Czy ma ktoś z Was odmulacz zasilany pompką i mógłby się podzielić opinią na jego temat? Ja kupiłam AquaSzuta ale przy 72litrach się nie sprawdza, bo za szybko woda spływa do kubełka i nie zdążam dobrze odmulić. Jaki odmulacz polecacie? Co myślicie na temat takiego?

http://www.allegro.pl/item336931125_ser ... ompka.html