Strona 1 z 1

problem z korzeniem

: 2008-12-12, 12:41
autor: witia5
Jak szybko namoczyc korzen zeby naciągnął wody i nie wypływał moze sa jakies sposoby

Re: problem z korzeniem

: 2008-12-12, 13:11
autor: Dojcek
jeśli chcesz go wsadzić już do akwa, to obciążyć korzeń kamieniem.

Korzeń musi swoje odleżeć w wodzie, żeby dobrze wchłonoł wode.

Re: problem z korzeniem

: 2008-12-12, 13:39
autor: Matthew
jeszli to jest mały korzeń to zagotowanie jej też pomaga ale jeszli to jest duży korzeń to zrób tak jak Dojcek powiedżiał

Re: problem z korzeniem

: 2008-12-12, 17:27
autor: cmepro
Nie ma większego znaczenia czy duży czy mały korzeń, znaczenie ma tylko to czy masz odpowiednio duży garnek tak żeby wszedł cały korzeń ;) Jeśli tak to sprawa prosta... bierzesz jakieś kamienie przywiązujesz je do korzenia wrzucasz do gara i gotujesz ze 2 godz. Jeśli chcesz go szybko wsadzić do baniaka to gotuj bez soli, bo inaczej sól wejdzie w korzeń i będzie sie uwalniała w baniaku. Gotowanie korzenia poza odkażeniem go i pozbyciem się pasożytów rozszerza korzeń i pozwala uwolnić się powietrzu. Po 2-u godzinnym gotowaniu korzenia wyjmij go z garnka i od razu wsadź go do zimnej wody całego. Zostaw go tak na jakieś 24H. Do czego kamienie przywiązane do korzenia... no wiadomo to po żeby go dociążyć i żeby nie wypływał podczas gotowania i moczenia w wodzie. U mnie wszystkie korzenie które nie chciały tonąć (kolo 90% takich miałem) zostały potraktowane w ten sposób i żadne nie odważył się pływać, wszystkie spoczywały na dnie :rotfl:

Re: problem z korzeniem

: 2008-12-12, 19:17
autor: Matthew
cmepro pisze:Nie ma większego znaczenia czy duży czy mały korzeń, znaczenie ma tylko to czy masz odpowiednio duży garnek tak żeby wszedł cały korzeń ;) Jeśli tak to sprawa prosta... bierzesz jakieś kamienie przywiązujesz je do korzenia wrzucasz do gara i gotujesz ze 2 godz. Jeśli chcesz go szybko wsadzić do baniaka to gotuj bez soli, bo inaczej sól wejdzie w korzeń i będzie sie uwalniała w baniaku. Gotowanie korzenia poza odkażeniem go i pozbyciem się pasożytów rozszerza korzeń i pozwala uwolnić się powietrzu. Po 2-u godzinnym gotowaniu korzenia wyjmij go z garnka i od razu wsadź go do zimnej wody całego. Zostaw go tak na jakieś 24H. Do czego kamienie przywiązane do korzenia... no wiadomo to po żeby go dociążyć i żeby nie wypływał podczas gotowania i moczenia w wodzie. U mnie wszystkie korzenie które nie chciały tonąć (kolo 90% takich miałem) zostały potraktowane w ten sposób i żadne nie odważył się pływać, wszystkie spoczywały na dnie :rotfl:
hmm dzięki :-) fajny post :-) ;)

Re: problem z korzeniem

: 2008-12-13, 10:16
autor: witia5
No stary strasznie mi pomogłeś dzieki :)

Re: problem z korzeniem

: 2008-12-13, 20:16
autor: cmepro
Matthew pisze:hmm dzięki :-) fajny post :-) ;)
witia5 pisze:No stary strasznie mi pomogłeś dzieki :)
Ciesze się, że moje doświadczenie na coś się przydało i że mogłem pomóc ;)

p.s. właśnie gotuje gar pełen korzeni :D