Forum Akwarystyczne

czy nada się korzeń jesionu lub gałąź jako korzeń? do akwarium

tak ale najpierw włóż go do wiaderka do momentu w którym zacznie tonąć

{Potem rzecz jasna gotowanie lub wyparzanie wrzątkiem z sola i wtedy do akwa siup.

Dla sprostowania, jak już zacznie tonąć to musisz go wyjąć wysuszyć na wiór następnie WYGOTOWAĆ/WYPARZYĆ w solance, wysuszyć ponownie i tak kilka razy gotuj i susz (dzięki temu korzeń będzie lepiej spreparowany, a i po kilku razach nie powinien już barwić wody - o co również chodzi.

Tylko jeśli korzeń jest wysuszony to z rok/dwa lata potrwa jego topienie...

mozerl pisze:jak już zacznie tonąć to musisz go wyjąć wysuszyć na wiór następnie

Po co suszyć zatopiony już korzeń?

maradona pisze:rok/dwa lata potrwa jego topienie

- Można pogotować, to przyspiesza.

maradona pisze:Po co suszyć zatopiony już korzeń?

- Lepiej jest gotować kilka razy krócej i wysuszyć, niż gotować raz kilka godzin.jak wysuszysz to odparuje Tobie cała woda z korzenia i dzięki kolejnemu gotowaniu uzyskasz lepsze "przeczyszczenie" korzenia by nie farbował. poza tym ja robiłem tak jak bylo pisane (tylko moczyłem bez suszenia, zatonął - raz wygotowałem, i po tygodniu pleśń się zebrała w na nim w akwa - był mały pogrom)

Drugi raz za to już robiłem tak jak pisze i nie miałem problemów. Czemu tak jest nie wiem. Ale na wielu F czytałem i wielu ludzi powtarza by tak robić - ich pytać czemu.

Ja korzeń dębu po okorowaniu długo suszyłem,potem moczenie aż zatonął i nawet dużo dłużej raz wygotowany z solą i do akwa nie barwi wody i nie pleśnieje.

Jesion się nadaje to jak dąb tylko jaśniejszy , równie twardy i posiada garbniki ;)

Speparowanie to podstawa :oczami:

ps. jak tak patrze to tematów o korzeniach i gałężiach to ponad 10 jest (nie żebym się czapiał ale nie można jakoś upoządkować ?) :wstyd: