Strona 1 z 1

Nie sprawna bimbrownia.

: 2011-04-15, 23:27
autor: hidax
Dzisiaj po południu około godziny 14 zrobiłem zacier do bimbrowni, i dałem kostkę do miski z wodą, żeby zobaczyć czy będą bąbelki, przed chwilą wróciłem z ogniska, i w misce jest dużo bąbelków, oklejonych na kantach miski, ale nie widzę żeby z tej kostki leciały bąbelki 1/s nie wiem czy ciśnienie jest za małe? A może to wina tego, że zrobiłem dziurki w zakrętkach na rurkę 0.6 dałem dziurkę 0.5 i wcisłem rurkę, zaklejać to jeszcze kropelką? Mam w pokoju 22-24 stopni, zależy czy babcia w piecu napali, to nie za mało żeby drożdze "buzowały"?
Jak przystawię ucho do butelki z zacierem, to słychać takie, ala syczenie, czy coś w tym stylu, dodam że w butelce ze samą wodą, na kantach też jest dosyć dużo bąbelków. O co chodzi?

Re: Nie sprawna bimbrownia.

: 2011-04-16, 07:03
autor: kbtor
Zdecydowanie polecam uszczelnienie tych węży jakimś klejem.

Re: Nie sprawna bimbrownia.

: 2011-04-16, 12:59
autor: hidax
A może być kropelka?

Re: Nie sprawna bimbrownia.

: 2011-04-17, 10:38
autor: Plewek01
hidax pisze: może być kropelka
Moim zdaniem robi się za sztywny i popęka szybko.

Re: Nie sprawna bimbrownia.

: 2011-04-17, 14:24
autor: kbtor
Ja dałem klej na ciepło. Myślę że jakiś klej montażowy by wystarczył

Re: Nie sprawna bimbrownia.

: 2011-04-17, 16:34
autor: hidax
Jak narazie dałem tą kropelką, zobaczymy. Bimbrownia działa bąbelki lecą. :)

[ Dodano: 2011-04-23, 23:05 ]
Mam pytanko, bo na początku bąbelki do butelki z wodą leciały tak po 1/s a teraz leci 1/2-3 sekund. :/ Zastosowałem 1410 i nie wiem co jest źle :/

Re: Nie sprawna bimbrownia.

: 2011-04-26, 17:36
autor: lol2000k
Tak po prostu już jest glukoza w zacierze się kończy i drożdże nie mają co jeść, więc nie oddychają :) Jak już drastycznie spada wydajność po prostu zrób nowy zacier.

Re: Nie sprawna bimbrownia.

: 2011-04-26, 23:40
autor: Suja
lol2000k pisze:Tak po prostu już jest glukoza w zacierze się kończy i drożdże nie mają co jeść, więc nie oddychają
Tak? glukoza?
A mi się wydaje, że to jednak sacharoza ;]

Re: Nie sprawna bimbrownia.

: 2011-04-27, 16:23
autor: lol2000k
No tak, sacharoza. Chyba że dasz im cukier gronowy. I będzie glukoza :P

Re: Nie sprawna bimbrownia.

: 2011-04-27, 23:49
autor: Suja
lol2000k pisze:I będzie glukoza :P
Idź sobie do apteki i kup ;]
Tylko z tego co pamiętam drożdże dostępne w sklepach to saccharomyces cerevisiae, jak sama nazwa mówi pożywiają się raczej chętniej sacharozą.

:)

Miałem to ostatnio na studiach, więc jakby nie patrzeć co nieco wiem.
lol2000k pisze:Chyba że dasz im cukier gronowy.
Przerabiane przez odpowiednie drożdże, które wraz z winogronami wpadają do gąsiora :)

Re: Nie sprawna bimbrownia.

: 2011-04-28, 00:04
autor: Plewek01
Suja pisze: to ostatnio na studiach, więc jakby nie patrzeć co nieco wiem.
Nie wymądrzaj się :P najlepiej chyba cukry proste kupić??? Bo nie wiem co tam mówili Ci na studiach? W marketach łatwo dostać glukozę np. to się dowiedz co będzie lepsze zwykły czy glukoza czy inny do fermentacji, bo ja chwilowo do studiów ograniczony dostęp mam :P

Re: Nie sprawna bimbrownia.

: 2011-04-28, 00:29
autor: Suja
Plewek01 pisze:tach łatwo dostać glukozę np. to się dowiedz co będzie lepsze zwykły czy glukoza czy inny do fermentacji,
Po co kupować? W necie gdzieś to musi być napisane ;D

Re: Nie sprawna bimbrownia.

: 2011-04-28, 14:11
autor: lol2000k
Tak sobie zażartowałem a tu już jestem bombardowany :przestraszony: przecież to był żart to jest oczywiste że zwykłe drożdże piekarskie nie przerobią czegoś innego niż sacharozy.