Zawieszana belka oswietleniowa by Koscielski8
: 2012-06-24, 19:54
Witam. Chcialbym wam pokazac belke oswietleniowa ktora zrobilem juz kilka miesiecy temu, teraz dopiero wstawiam "projekt" na forum. Po tych kilku miesiacach nie mam zadnych zastrzezen. Wiec zaczynamy 
Czesc belki ktora jest podwieszona pod sufitem i miesci sie w niej oswietlenie, zamowilem u stolarza, nie pamietam ile mnie to kosztowalo ale cos kolo 30 zl. (za materialy zaplacilbym niewiele mniej wiec stwierdzilem ze nie ma sensu sie bawic)


Nastepnie wyciagnalem oswietlenie z pokrywy (oswietlenia nie robilem od podstaw bo wyciagajac z pokrywy nie mialem dodatkowych kosztow, i jest moim zdaniem calkiem ok )

i przykrecilem wkretami do plyty. Wkrety kupilem w castoramie za grosze

wywiercilem dziurki w rogach i powkrecalem "oczka" do ktorych mocowalem lancuszki. Oczywiscie od dolu zakrecalem je. ( "oczka" tez kupilem w castoramie i nie kosztowaly duzo) i zahaczylem na nie lancuszek. (rowniez z castoramy
)

Potem zostalo tylko wywiercenie dziurek w suficie, wkrecenie haczykow do sufitu i zawieszenie belki. poziomowanie jej nie bylo trudne, bo wieksze nierownosci mozna regulowac ogniwkami lancuszka, a mniejsze wkrecajac i wykrecajac oczka w belce.
tutaj zdjecie wszystkich materialow na belke (oprocz oswietlenia)

A tak to wszystko wyglada po zamocowaniu

Reasumujac taka belka to fajny pomysl, bo mozna za nieduze pieniadze wykonac estetyczne oswietlenie, o wiele mniejszymi kosztami niz oryginalna belka. Belka jest dosc fajnym rozwiazaniem bo nie tracimy swiatla podczas czyszczenia akwarium, jak to bywa w przypadku pokrywy. Dla mnie najwiekszym plusem jest to, ze wody nie dzieli pokrywa, tylko wszystko jest "na zewnatrz"
Moja belka nie wyniosla mnie nawet 100 zl.
Serdecznie polecam, mam nadzieje ze ktos przeczyta i komus pomoge.

Czesc belki ktora jest podwieszona pod sufitem i miesci sie w niej oswietlenie, zamowilem u stolarza, nie pamietam ile mnie to kosztowalo ale cos kolo 30 zl. (za materialy zaplacilbym niewiele mniej wiec stwierdzilem ze nie ma sensu sie bawic)


Nastepnie wyciagnalem oswietlenie z pokrywy (oswietlenia nie robilem od podstaw bo wyciagajac z pokrywy nie mialem dodatkowych kosztow, i jest moim zdaniem calkiem ok )

i przykrecilem wkretami do plyty. Wkrety kupilem w castoramie za grosze


wywiercilem dziurki w rogach i powkrecalem "oczka" do ktorych mocowalem lancuszki. Oczywiscie od dolu zakrecalem je. ( "oczka" tez kupilem w castoramie i nie kosztowaly duzo) i zahaczylem na nie lancuszek. (rowniez z castoramy


Potem zostalo tylko wywiercenie dziurek w suficie, wkrecenie haczykow do sufitu i zawieszenie belki. poziomowanie jej nie bylo trudne, bo wieksze nierownosci mozna regulowac ogniwkami lancuszka, a mniejsze wkrecajac i wykrecajac oczka w belce.
tutaj zdjecie wszystkich materialow na belke (oprocz oswietlenia)

A tak to wszystko wyglada po zamocowaniu

Reasumujac taka belka to fajny pomysl, bo mozna za nieduze pieniadze wykonac estetyczne oswietlenie, o wiele mniejszymi kosztami niz oryginalna belka. Belka jest dosc fajnym rozwiazaniem bo nie tracimy swiatla podczas czyszczenia akwarium, jak to bywa w przypadku pokrywy. Dla mnie najwiekszym plusem jest to, ze wody nie dzieli pokrywa, tylko wszystko jest "na zewnatrz"

Serdecznie polecam, mam nadzieje ze ktos przeczyta i komus pomoge.
