Forum Akwarystyczne

Pokażę pokrywę, którą będę miał zamontowaną w moim nowym akwarium. Kilka osób chciało ją zobaczyć.
Koszt pokrywy wyniósł mnie 80zł.

No elegancka. :super:
Musisz tylko pomyśleć o zabezpieczeniu przed wilgocią.

Nie no fajna ta pokrywa O wiele lepsza od plastikowej No i cenowo bez porówniania.... Żałuje że rok temu tyle kasy wydałem na ten badziewny plastik

Pokrywa super widzę że porządnie przemyślana. Najbardziej podoba mi się w niej sposób otwierania jej (ma wiele zalet ale dla oblatanym nie trzeba ich wymieniać), siłowniki i dodatkowe "listewki" do oparcia na baniaku. Zastanawiam się tylko, czy nie dało się jej inaczej poskręcać od środka... najpierw śrubami ramkę która się opiera na baniaku a później zewnętrzną część. No ale skoro zrobiłeś tak, musiała być tego jakaś przyczyna. Gratuluje pomysłu i wykonania.

marthinez pisze:Musisz tylko pomyśleć o zabezpieczeniu przed wilgocią.

Dobrym rozwiązaniem są lakiery wodne. Nadają się bardziej do takich rzeczy niż zwykłe, są mniej szkodliwe.

p.s. może nie potrzebne to piszę ale już... jak zdecydujesz się na lakier połóż jedną warstwę na drugi dzień przeszlifuj leciutko papierem ściernym i połóż drugą warstwę. Dlaczego 2? Bo pierwsza wciąga się w drewno, a druga dokładnie pokryje ewentualne miejsca które nie zostały należycie zabezpieczone za 1-wszym razem.

No ale co ja mam malować tym lakierem?

Thierry Henry pisze:No ale co ja mam malować tym lakierem?

no w sumie to wszystko musisz pomalować ;)

danielek001 pisze:Thierry Henry napisał/a:
No ale co ja mam malować tym lakierem?


no w sumie to wszystko musisz pomalować ;)

Chyba że jest to płyta meblowa a boki ma oklejone specjalną okleiną meblową, to nie ma potrzeby nic więcej robić jak tylko "nadziać" ją na baniak ;)

Myślę, że przynajmniej wewnątrz i na krawędziach trzeba by było zabezpieczyć pokrywę lakierem, ja bym dał 3 warstwy: pierwsza rozcieńczona z rozpuszczalnikiem 10% jako grunt (ponieważ taka lepiej wsiąknie i zabezpieczy) i dwie kolejne cienkie warstwy. Pokrywa niezabezpieczona na 100% z czasem napęcznieje/nasiąknie wodą/rozwarstwi się (zależy jakie drewno lub płyta itp.), mogą pojawić się grzyby i pleśń.

Ogólnie mnie się podoba , gratuluję projektu i pozdrawiam.

P.S. Przepraszam że się tak wtrącam, a co sądzicie o tym?
http://e-akwarystyka.pl/topics12/8619.htm

Płyta meblowa pod kolor moich mebelków. boki oklejane przeze mnie gdyż nie przeszły przez maszynę. Butapren i heja więc raczej jest zabezpieczona.

cmepro pisze:Chyba że jest to płyta meblowa a boki ma oklejone specjalną okleiną meblową, to nie ma potrzeby nic więcej robić jak tylko "nadziać" ją na baniak

Thierry Henry pisze:Płyta meblowa pod kolor moich mebelków. boki oklejane przeze mnie gdyż nie przeszły przez maszynę. Butapren i heja więc raczej jest zabezpieczona.

powodzenia życzę 2 miesiące i pokrywa będzie sie nadawała do kosza

Chyba jakoś nie ponieważ jeden z Grupy Akwarystów na forum miał taką i jakoś mu służyła. To samo gadacie jak drewniane listewki się nie pomaluje. Ja mam nie malowane 5 lat i nic się z nimi nie stało. Takie głupie gadania.

danielek001 pisze:

cmepro pisze:Chyba że jest to płyta meblowa a boki ma oklejone specjalną okleiną meblową, to nie ma potrzeby nic więcej robić jak tylko "nadziać" ją na baniak

Thierry Henry pisze:Płyta meblowa pod kolor moich mebelków. boki oklejane przeze mnie gdyż nie przeszły przez maszynę. Butapren i heja więc raczej jest zabezpieczona.

powodzenia życzę 2 miesiące i pokrywa będzie sie nadawała do kosza

No właśnie ;],2 miesiące? 2 tygodnie-6 miesięcy, ja bym dał przedział czasowy bo nie wiadomo jakie jest parowanie, pryskanie wody itp.
Nawet jeśli jest oklejone, to woda może dostać się w każdą szparę, nawet najmniejszą, a wtedy cały proces psucia pokrywy rozpoczyna się . Z czasem będziesz miał takie wybrzuszenia

Jak robiłem swoją pokrywę też wiele osób pisało mi że będzie skraplała sie woda, będą zwarcia od żarówki woda będzie ściekała po szybach baniaka... od 1,5 miesiąca pokrywa "siedzi" na baniaku i nic się nie dzieje, nie ma żadnego skraplania wody, spięcia też nie było, a woda nie cieknie po szybach.
Nie dam sobie ręki uciąć że w przypadku Thierry Henry będzie pozytywnie, to zweryfikuje czas, ale trzymam kciuki bo obudowa mi się podoba i to bardzo!

cmepro pisze:ak robiłem swoją pokrywę też wiele osób pisało mi że będzie skraplała sie woda, będą zwarcia od żarówki woda będzie ściekała po szybach baniaka... od 1,5 miesiąca pokrywa "siedzi" na baniaku i nic się nie dzieje, nie ma żadnego skraplania wody, spięcia też nie było, a woda nie cieknie po szybach.

Ty robiłeś z plexi. Co to ma wspólnego z nasiakaniem i puchnięciem? Inna sprawa to parowanie wody z 20 litrów i 200 litrów. Tygodniowo paruje mi prawie połowę tej wody, którą ty masz w swoim baniaku.
Ja również mam drewnianą, zabezpieczoną i jak podnoszę klapę to zawsze widzę kropelki wody.

Thierry Henry, lepiej posłuchaj i zabezpiecz. Koszt tego przecież niewielki. Szkoda było by takiej fajnej pokrywy. ;)

No właśnie o to chodzi że wszędzie gdzie mogłaby dostać się woda to ja oklejałem boki płyt.
Przez ten klej woda nie przejdzie. Nie ma najmniejszych szans.