Strona 1 z 1
prąd
: 2009-07-24, 09:48
autor: hulej95
przez cały wieczór i noc nie miałem prądu co wtedy zrobić gdy żadne urządzenia niedziałają
Re: prąd
: 2009-07-24, 10:10
autor: marcin88
Jedyne co możesz zrobić to zabezpieczyć się w małego UPSa pod sam filtr, ale jak znam życie i tak się często nie przyda chyba że mieszkasz tam gdzie często nie ma prądu
Re: prąd
: 2009-07-24, 10:14
autor: hulej95
mam mały agregat prądotwórczy ale nie miałem paliwa
Re: prąd
: 2009-07-24, 10:29
autor: marcin88
no bez przesady żeby od razu agregat :/
Re: prąd
: 2009-07-24, 11:12
autor: maol
UPS za jakieś 300 zł wystarcza w zupełności do wielogodzinnego podtrzymania pracy filtra. To najważniejsze, inne sprawy w tym grzałki mogą spokojnie kilka godzin poczekać.
Re: prąd
: 2009-07-24, 14:09
autor: oleq_30
Co wy znowu z tym prądem ? U mnie filtr nie chodzi od 22,00 do 8,00 i od 11,00 do 16,00 w obu akwariach od 2 lat i nic się nie dzieje tak że wymyślanie jakichkolwiek UPS-ów i generatorów uważam za lekko pozbawione sensu gdy czas bez prądu jest niższy niż 24 godziny.
Re: prąd
: 2009-07-24, 15:07
autor: maol
Prawdę mówiąc, nie wiem jak udało Ci się przetrwać w takim trybie pracy filtra tak długo. Przecież nie dajesz żadnym bakteriom nitryfikacyjnym szans na przeżycie, czyli praktycznie masz filtrację tylko i wyłącznie mechaniczną. mam wrażenie, że ratuje Cię to, że Twoje akwaria to LT, bardzo gęsto obsadzone, i filtr "roślinny" jest w nich na tyle wydajny, że przejmuje rolę typowej filtracji biologicznej.
Oczywiście - jedna kilkugodzinna przerwa nikomu strasznej krzywdy nie zrobi, ale robić tak z własnej woli regularnie? Po co? Dla groszowej oszczędności?
P.S. Generator uważam za zdrowe przegięcie :-)
Re: prąd
: 2009-07-24, 15:13
autor: hulej95
wiem że generator to przegięcie ale jak niema prądu to rodzice odpalają generator żeby chociaż podstawowy sprzęt chodził i wtedy się mogę podłączyć

Re: prąd
: 2009-07-24, 19:17
autor: oleq_30
maol pisze:Prawdę mówiąc, nie wiem jak udało Ci się przetrwać w takim trybie pracy filtra tak długo. Przecież nie dajesz żadnym bakteriom nitryfikacyjnym szans na przeżycie, czyli praktycznie masz filtrację tylko i wyłącznie mechaniczną. mam wrażenie, że ratuje Cię to, że Twoje akwaria to LT, bardzo gęsto obsadzone, i filtr "roślinny" jest w nich na tyle wydajny, że przejmuje rolę typowej filtracji biologicznej.
Tylko jedno , drugie 30 l ma bardzo skąpą roślinność tzn jeden kawałek rogatka i nic poza tym a ma taki sam czas pracy filtra jak 160l ,( w filtrach włóknina i węgiel aktywny w jednym w drugim gąbka i węgiel aktywny) no i zapomniałem dodać malawi żony ma taką samą pracę filtra ( tylko mechaniczny wkład sama włóknina )
TAkie czasy pracy filtra miałem w 64 litrach takie same w 128 litrach i teraz mam takie same czasy pracy filtra w 30 l i 160 l i żona w malawi też ma zbliżone i nie dzieje się nic absolutnie nic od założenia pierwszego akwa do dziś minęło około z 2 lata na pewno . Teraz miałem znowu małe gupiki w akwarium pozbawionym filtra przez prawie dwa miesiące , jedna roślina luznie pływająca brak podłoża , i też nic się nie stało . Choć jestem ciekaw co miało by się dziać .
Re: prąd
: 2009-07-25, 11:18
autor: maol
oleq_30 pisze:(...) Choć jestem ciekaw co miało by się dziać .
Amoniak w azotyny. Azotyny w azotany. Taki fajny cykl... ciekawe jak zachodzi u Ciebie, skoro co kilka godzin mordujesz bakterie które go tworzą... Naprawdę ciekawe, sprawdziłbym za pomocą testów i wykreśliłbym krzywe stężeń np. co godzinę w skali doby żeby mieć pojęcie jak to wygląda.
Re: prąd
: 2009-07-25, 16:00
autor: marthinez
maol pisze:Amoniak w azotyny. Azotyny w azotany. Taki fajny cykl... ciekawe jak zachodzi u Ciebie, skoro co kilka godzin mordujesz bakterie które go tworzą...
Nie tworzą się wogóle.
Proces powstawania kolonii bakterii nitryfikacyjnych trwa dość długo.
U
oleq_30 filtry działają tylko jako mechanika.
Nie ma możliwości filtracji biologicznej.
Czemu ryby żyją? Nie wiem.
Nie wiem też jak zareagowały by inne, bardziej delikatne gatunki.
W filtrze o zamkniętym obiegu, braku kontaktu z natlenioną wodą z dojrzałym medium filtracyjnym (filtry kubełkowe) przerwa w działaniu skończyła by się tragedią.
Re: prąd
: 2009-07-26, 09:44
autor: maol
Mam dokładnie takie same odczucia. I zdecydowanie odradzam wszystkim wszelkie zabawy z wyłączaniem filtra.
Re: prąd
: 2009-07-26, 16:56
autor: Akwarybka
marthinez pisze:Czemu ryby żyją? Nie wiem.
Pewnie przyzwyczaiły się do stopniowego wzrostu amoniaku. Co oczywiście nie oznacza, że są zadowolone :/
Re: prąd
: 2009-07-26, 19:46
autor: oleq_30
Akwarybka pisze:marthinez pisze:Czemu ryby żyją? Nie wiem.
Pewnie przyzwyczaiły się do stopniowego wzrostu amoniaku. Co oczywiście nie oznacza, że są zadowolone :/
Skalary składające regularnie co 2-3 tygodnie ikrę
Banda około 300 sztuk narybku ( to były 3 - 4 tarła ) barwniaka odłowiona z głownego zbiornika
drugie tarło glonojada od założenia 160 l
małych gupików i platynek nie liczę
całość od końcówki marca
Czy wg ciebie Akwarybka tak zachowującym się rybą coś dolega ?
wzrost amoniaku z tego co kojarzę to zatrucie ryb w zbiorniku
Są jakieś inne objawy wzrostu amoniaku w wodzie oprócz śmierci rybek ?
Jutro zorganizuję testery jak nie zapomnę i sprawdzę parametry wody
pH na poziomie 6,8- 7.0 tylko ten ten posiadam choć lekko się przeterminował
[ Dodano: 2009-07-27, 16:19 ]
Oki jak obiecałem tak podaje parametry wody u siebie (test paskowy JBL):
- akwarium 1 ( o tym akwarium nie wspominałem wczesniej stoi u mojego szefa w biurze a ja sie nim opiekuję czas pracy filtra od 7:00 do 20:00 obsada pyszczaki sztuk 6 , podłoże piasek kwarcowy, roślinnosci brak , filtr aqua shut 750l /h)
pH- 7,2
KH- 6'd
GH- >7'd
NO2- 0 mg/l
NO3- pomiędzy 0-10mg/l
resztę podam póżniej jak wrócedo domu