Strona 1 z 1
Mrożona ochotka
: 2011-01-08, 19:15
autor: byczek
Mam pytanie czy głęboko mrożona ochotka może przenosić jakieś choróbska ? moje ryby (molinezje) od czasu jak karmie je taką ochotką ocierają się o przedmioty w akwarium. Proszę o odpowiedź oraz jakiś przykład alternatywnego pokarmu mrożonego. pozdrawiam

Re: Mrożona ochotka
: 2011-01-08, 19:30
autor: Kaef
Nie, to nie ochotka.
Re: Mrożona ochotka
: 2011-01-08, 20:59
autor: blue_betta
Ale też absolutnie nie należy karmić samą ochotką. Poszukaj po zoologach - w większych sklepach mają mrożonek do wyboru, do koloru.
Re: Mrożona ochotka
: 2011-01-09, 04:38
autor: Paweł Czapczyk
Zasadniczo ochotka w stanie zamrożenia jest niezłym, kalorycznym (wysokobiałkowym) pokarmem dla większości ryb - ale ani dla narybku, ani dla ryb roślinożernych. Nie przenosi też pasożytów, ale może zawierać toksyny, które osłabiają ryby (zależy z jakiego pochodzi źródła). Czyli: larwą tą należy skarmiać ryby z umiarem. ;)
Re: Mrożona ochotka
: 2011-01-09, 09:00
autor: zolwikk
Paweł Czapczyk pisze:Nie przenosi też pasożytów, ale może zawierać toksyny, które osłabiają ryby (zależy z jakiego pochodzi źródła). Czyli: larwą tą należy skarmiać ryby z umiarem. ;)
Przy zakupie w zoologu też nie masz pewności co do jej jakości. To skąd wziąć pewną ?
Re: Mrożona ochotka
: 2011-01-09, 11:45
autor: Paweł Czapczyk
Żeby mieć pewność: nalezy albo kupować ochotkę z tego samego źródła (po uprzednim poddaniu jej testom laboratoryjnym - w warunkach domowych raczej niemożliwe), albo - odławiać samemu w czystej wodzie (opcja czasochłonna i wariant trudny do realizacji dla mieszczuchów).
Pozdrawiam
Re: Mrożona ochotka
: 2011-01-09, 12:44
autor: byczek
ok dzięki, wiec co mam podawać młodym molinezjom żeby szybciej rosły, chyba że 1,5 cm po 2 miechach to norma, bo gdzieś czytałem że szybciej rosną ?
Re: Mrożona ochotka
: 2011-01-09, 12:51
autor: Paweł Czapczyk
Stosunkowo bezpieczna jest mrożona dafnia (rozwielitka) i zwłaszcza oczlik (cyklop) - a w przypadku molinezji musisz uwzględnić w diecie pokarm roślinny - najlepiej płatki na bazie spiruliny (są też specjalne pokarmy mieszane dla ryb jajożyworodnych).
Re: Mrożona ochotka
: 2011-01-09, 12:58
autor: byczek
karmie je póki co rozdrobnionymi płatkami tropicala roślinnego (Bio-vit) tylko mówię że jedzą ale prawie nie rosną, a w sklepie powiedzieli że miecha trochę dać
Re: Mrożona ochotka
: 2011-01-09, 13:15
autor: Paweł Czapczyk
Proponuję: mrożony oczlik + spirulina (a jako dodatek: dafnia, wodzień i płatki dla jajożyworodnych).
Pozdrawiam kolegę z Poznania i... powodzenia!!!
Re: Mrożona ochotka
: 2011-01-09, 13:44
autor: byczek
dzięki

również pozdrawiam to już druga osoba z Poznania co mi pomaga
