Strona 1 z 1
Spuchniety skalar
: 2009-01-08, 12:25
autor: Amadeus
Wielki brzuch skalara i nie jest to z przejedzenia! co to za przypadlos mogla go dopasc. Ryba jest ruchliwa pobiera pokarm i nawet przystapila do tarla ,kolorystycznie wyglada swietnie. Z info znalezionych do niczego to nie pasuje bo nie ma zadnych innych objaw jedyne co przychodzi mi do glowy to klopty z trawieniem i jak mozna jej pomoc?
Re: Spuchniety skalar
: 2009-01-08, 12:40
autor: Tofifi
1) Albo go napasłeś, albo jakaś choroba, mi spuchnięta ryba kojarzy się tylko posocznicą - ale nic nie mowie.
2)Daj fotki
3)Czym go karmisz? Jak ochotka to zgadzałoby się z punktem 1)

Re: Spuchniety skalar
: 2009-01-08, 12:59
autor: Amadeus
Karmie platkami i ochotka. Pozostale skalarz nie wzkazuja zadnych objaw.
Re: Spuchniety skalar
: 2009-01-08, 13:32
autor: Tofifi
Na wszelki wypadek odizoluj go od reszty ryb - do innego zbiornika. I czekaj na wypowiedzi mądrzejszych ode mnie. :hyhy:
Re: Spuchniety skalar
: 2009-01-08, 16:38
autor: akwaamator
daj zdjęcie.
Re: Spuchniety skalar
: 2009-01-08, 19:46
autor: black1diamond
szeroki brzuszek skalara może świadczyć o tym iż jest to samica która właśnie ma w brzuchu ikrę ;]
Re: Spuchniety skalar
: 2009-01-13, 00:19
autor: Amadeus
Sprawa zamknieta skalar zdechl. Zostal odizolowany i poddany leczeniu przeciw bakreriom w przewodzie pokarmowym ale bylo juz chyba dla niego zapozno. Nie byla to ikra bo to byl samiec ( zdechl dwa dni po tarle pozostawiajac po sobie gromadke sierot-sierotki narazie maja sie dobrze i zaczynaja juz plywac wiec czas podac im juz papu)