Strona 1 z 1

70 neonek inessa w ciagu doby, dlaczego?

: 2009-03-17, 13:36
autor: jacek.zoo
witam, mam duzy problem, otoz w akwarium sklepowym mialem okolo 70 moze 80 neonek i troche zbrojnikow niebieskich. bylo to najzdrowsze akwarium, od poczatku jak mam rybki w skelpie nie padla w nim ani jedna, teraz cos sie zwaliło, bo przez 3 dni wyciagalem po okolo 5 rybek dziennie, na 4 dzien wyjalem z 30, na nastepny dzien rano pozostale 40... bardzo nagle padaly, płynie a nagle korkociag w gore i game over... co moze byc przyczyna?? w sumie bez objawow, wygladaly na zdrowe, poza tym zbrojniki i to duze, po 6cm tez padaly. w ciagu tego dnia co tyle padlo ostatnich 5 szt zbrojnika dalem do kwaranntannowego, ale tam tez padly... pierwszy raz sie z czyms takim spotkalem. jednak mam pewna teorie, jak wkladalem do akwa lape, do tego co tyle noeonk padlo mialem zadrapanie na palcu i poczulem... jakby mnie prad kopnał. mozliwe ze jest przebicie z filtra albo grzalki i od tego padly ryby?? mam grzalke 50 aqua szuta i filtr t-head 550 z duza gabka. jak to sprawdzic czy w wodzie faktycznie jest prad. pozdrawiam i czekam na odp

Re: 70 neonek inessa w ciagu doby, dlaczego?

: 2009-03-17, 14:00
autor: maol
Co do przyczyn padania ryb - zacząłbym od parametrów wody. Prąd, jeżeli miałby być śmiertelny, po pierwsze musi być naprawdę spory, po drugie, zadziałałby nagle i na wszystko co żywe w akwarium.

Prąd w akwarium - nie powinno go być. Jeżeli to co odczułeś było związane z prądem, zauważ jeszcze jedną rzecz - masz niewłaściwie zabezpieczoną instalację. Zabezpieczenie różnicowoprądowe powinno w takiej sytuacji zadziałać - dlatego radzę się z tym problemem zwrócić do kwalifikowanego elektryka.

Re: 70 neonek inessa w ciagu doby, dlaczego?

: 2009-03-17, 14:12
autor: jacek.zoo
maol pisze:Co do przyczyn padania ryb - zacząłbym od parametrów wody.
tylko zwroc uwage ze to jest sklepowy zbiornik, nie ma mozliwosci miec stalych parametrow, bo nie ma zadnych roslin, jest duza rotacja ryb, jest stosunkowo duzo ryb do pojemnisci, i ciagla rotacja wody, ciagle sie wody ujmuje zeby nalac do worka i ciagle sie dolewa swiezej, a ze to neonki to czesto ktos kupuje. tak wiec sam widzisz, poza tym od 4 miesiecy bylo ok i w ciagu doby wszystkie parametry szlag trafil do tego stopnia ze wszystko padlo?? zastanawia mnie ze duzo przed smiercia zakrecalo jak korkociag do gory, albo bardzo nerwowo "startowaly" z miejsca, plynie jakby z pradem wody i nagle strzal ze przelatuje na drugo koniec akwarium, jakby ja cos w d... ugryzlo

Re: 70 neonek inessa w ciagu doby, dlaczego?

: 2009-03-17, 17:10
autor: oleq_30
na pewno masz do wymiany i grzałkę i filtr (podejrzenie przebicia które może się skończyć śmiertelnie) odnośnie rybek gwałtowny załamanie parametrów wody ,wprowadzona do akwarium choroba , substancję toksyczne , zatrucie ryb itp przyczyn może być tyle ile razy o to zapytasz a raczej nikt ci nie udzieli poprawnej odpowiedzi nie widząc tego
( u znajomego w sklepie kiedyś zaobserwowałem jak gość - klient najpierw wymacał wedzone uszy itp rzeczy póżniej wsadził łapę do akwarium umył rękę i poprosił o szmatę do wytarcia - padło wszystko i sprawa skończyła się na policji)

Re: 70 neonek inessa w ciagu doby, dlaczego?

: 2009-03-17, 17:33
autor: maol
Biorę pod uwagę że jest to sklepowy zbiornik. Tylko zakładam sensowny sklepowy zbiornik, skąd odławia się ryby, a wodę uzupełnia z osobnego zbiornika, na odstałą o podobnych parametrach. I robi się praktycznie codziennie podmiany po 50% - bo zwykle w sklepach tak to działa.

I właśnie dlatego uważam, że nagła śmierć to właśnie wynik gwałtownej, negatywnej zmiany parametrów.

Re: 70 neonek inessa w ciagu doby, dlaczego?

: 2009-03-21, 21:18
autor: jacek.zoo
maol pisze:Biorę pod uwagę że jest to sklepowy zbiornik. Tylko zakładam sensowny sklepowy zbiornik, skąd odławia się ryby, a wodę uzupełnia z osobnego zbiornika, na odstałą o podobnych parametrach. I robi się praktycznie codziennie podmiany po 50% - bo zwykle w sklepach tak to działa.

I właśnie dlatego uważam, że nagła śmierć to właśnie wynik gwałtownej, negatywnej zmiany parametrów.
na drugi dzien po zalozeniu tematu wpuscilem do tego felernego akwa 2 gupiki na zwiady. i nic im sie nie dzieje, normalnie pływaja, normalnie jedza... co jest z tym akwarium?? zarybiac czy lepiej restart?? jak restart to jak dobrze odkazic sprzęt?? wlac mordercza dawke MFC?? pozdrowka

Re: 70 neonek inessa w ciagu doby, dlaczego?

: 2009-03-22, 00:00
autor: ma666ti
Może wyda się to głupie, ale sprawdź czy nie dawałeś neonkom przeterminowanego pokarmu. Miałem coś podobnego dawno temu kupiłem przeterminowany pokarm nawet daty nie sprawdziłem przed podaniem tego rybkom :wstyd:

Po 24 h od 1 posiłku w ciągu 2 dni padły mi wszystkie neonki normalnie płynęły delikatny korkociąg w dół na kamienie… The end

Re: 70 neonek inessa w ciagu doby, dlaczego?

: 2009-03-22, 00:44
autor: oleq_30
ja w piątek wytrułem pyszczaki żony Ichtiosanem z Tropicala i był w terminie !!! tylko był jakiś przeźroczysty nie miał koloru 5 godzin pózniej stadko pyszczaków pływało do góry brzuchem :(

Re: 70 neonek inessa w ciagu doby, dlaczego?

: 2009-03-23, 13:30
autor: jacek.zoo
ma666ti pisze:Może wyda się to głupie, ale sprawdź czy nie dawałeś neonkom przeterminowanego pokarmu. Miałem coś podobnego dawno temu kupiłem przeterminowany pokarm nawet daty nie sprawdziłem przed podaniem tego rybkom :wstyd:

Po 24 h od 1 posiłku w ciągu 2 dni padły mi wszystkie neonki normalnie płynęły delikatny korkociąg w dół na kamienie… The end

objawy by pasowaly, tylko pokarm mam wazny do maja 2010. bardziej bylbym sklonny do tego ichtiosanu bo byl podany bo ospa tez sie zapaletala, tylko ze ichtiosan byl zupelnie normalny, kolor, data wazn.... poza tym padly wszystkie zbrojniki, a byly juz duze po 7cm, a taki duzy zbrojnik raczej odporny juz jest...

Re: 70 neonek inessa w ciagu doby, dlaczego?

: 2009-03-23, 14:39
autor: a_pietrachowicz
Możesz podać pozostałe parametry wody - mierzyłeś? Jeśli miałeś 80 neonów w 30 litrach to woda mogła się "zepsuć" w ciągu godziny po karmieniu... W mojej kwarantannie, podobnej warunkami do sklepowych (gołe pudło z grzałką i filtrem gąbkowym) niemycie gąbki i brak podmian wody poskutkowały "przysypianiem" ryb i krewetek wskutek skoku NO2 do wartości niebezpiecznych w trzecim dniu od zaniechania czyszczenia. I to było przy obsadzie SZEŚCIU osobników (po 5 cm każdy) na 25 litrowy zbiornik.

Swoją szosą te testy dwuskładnikowe na obecność związków azotowych to horror, nigdy bym się tym nie umiał posłużyć. Ale tu nie chodzi przecież o super dokładność tylko o wykluczenie niektórych przyczyn, więc wystarczą "zgrubne" paskowe testy "5 in 1" - minuta i masz pH/ dGH / dKH / NO2- / NO3-.

Podobne korkociągi i skoki w górę z łykaniem powietrza obserwowałem u siebie przy zbrojnikach z uszkodzeniami (zapalenie / parazytoza) przewodu pokarmowego tuż przed zgonem, ale to dotykało pojedyńcze osobniki, a nie całą obsadę.
Ale przy dużym stężeniu azotynów (NO2) lub soli rybki też wykazywały podobne zachowanie.
Kirysy zdechły mi też raz przy pozornie prawidłowej kuracji KMnO4 i to już po kilku minutach kąpieli, wygląda że od samego nadmanganianu, inni zgłaszali też, że reagowały podobnie na niektóre leki gotowe i antyglony; one są cholernie wrażliwe na wszelkie sole.

Akurat MFC im nie szkodził, i na pewno nie zawadzi, ale nie przesadzaj z "morderczą" dawką.

Powodzenia.

Re: 70 neonek inessa w ciagu doby, dlaczego?

: 2009-03-23, 21:03
autor: jacek.zoo
a_pietrachowicz pisze:Możesz podać pozostałe parametry wody - mierzyłeś? Jeśli miałeś 80 neonów w 30 litrach to woda mogła się "zepsuć" w ciągu godziny po karmieniu... W mojej kwarantannie, podobnej warunkami do sklepowych (gołe pudło z grzałką i filtrem gąbkowym) niemycie gąbki i brak podmian wody poskutkowały "przysypianiem" ryb i krewetek wskutek skoku NO2 do wartości niebezpiecznych w trzecim dniu od zaniechania czyszczenia. I to było przy obsadzie SZEŚCIU osobników (po 5 cm każdy) na 25 litrowy zbiornik.

Swoją szosą te testy dwuskładnikowe na obecność związków azotowych to horror, nigdy bym się tym nie umiał posłużyć. Ale tu nie chodzi przecież o super dokładność tylko o wykluczenie niektórych przyczyn, więc wystarczą "zgrubne" paskowe testy "5 in 1" - minuta i masz pH/ dGH / dKH / NO2- / NO3-.

Podobne korkociągi i skoki w górę z łykaniem powietrza obserwowałem u siebie przy zbrojnikach z uszkodzeniami (zapalenie / parazytoza) przewodu pokarmowego tuż przed zgonem, ale to dotykało pojedyńcze osobniki, a nie całą obsadę.
Ale przy dużym stężeniu azotynów (NO2) lub soli rybki też wykazywały podobne zachowanie.
Kirysy zdechły mi też raz przy pozornie prawidłowej kuracji KMnO4 i to już po kilku minutach kąpieli, wygląda że od samego nadmanganianu, inni zgłaszali też, że reagowały podobnie na niektóre leki gotowe i antyglony; one są cholernie wrażliwe na wszelkie sole.

Akurat MFC im nie szkodził, i na pewno nie zawadzi, ale nie przesadzaj z "morderczą" dawką.

Powodzenia.
dość logicznie brzmi co piszesz, jednak to nie będzie od skokow no2, raz ze przez 4 miesiace caly czas tak bylo i wszystko bylo ok, dwa ze jak pisalem wczesniej tydzien temu wpuscilem dwa gupiki na zwiady, dzisiaj jednego wyłowiłem... czyli cos z woda, mysle ze najlogiczniej bedzie zrobic restart, i wlasnie jak dobrze odkazic sprzet, bo nie wiadomo na co padly, i wlasnie w tym sensie myslalem wlac zabojcza dawke mfc, jak nic juz nie bedzie w baniaku, np pol buteleczki... albo tyle samo backtopuru... czy sa lepsze sposoby?? a tak jak juz w temacie nieprawidlowych parametrow, co myslicie o woreczkach firmy zoolek co "wciagaja" no2 i no3, bo przypadkiem wpadlo mi to w rece, z tego co pisza na opakowaniu to cud miod ale czy to rzeczywiscie dziala??

Re: 70 neonek inessa w ciagu doby, dlaczego?

: 2009-03-24, 09:33
autor: maol
Dla mnie masz po prostu typowe problemy małych zbiorników. W 30l, na dodatek "czystych", bez podłoża i roślinności bardzo trudno jest utrzymać stabilne parametry. Wręcz powiedziałbym, że się nie da, szczególnie przy większej ilości ryb i dłuższym czasie trwania eksperymentu. Jedyna metoda to codzienna, duża podmiana na odstałą wodę o znanych parametrach. Wiem, że w małym sklepiku to kłopotliwe, że czaso- i pracochłonne, ale to jedyna metoda. Teorie o tajemniczych i śmiertelnych chorobach są bez sensu, po prostu umyj zbiornik, i działaj dalej. Ewentualnie, w warunkach sklepowych, polecam dezynfekcję chloraminą co jakiś czas.

Re: 70 neonek inessa w ciagu doby, dlaczego?

: 2009-03-24, 17:52
autor: a_pietrachowicz
No jasne, że jak już wszystko padło, to trzeba zrobić, niestety, restart, wszystko wylać w diabły i wyczyścić.

Podpisuję się pod uwagami poprzednika - w mojej kwarantannie przez trzy miesiące miałem warunki niby stabilne, podmieniając wodę 20% co 2-4 dni i czyszcząc każdorazowo gąbkę filtra wewnętrznego, i nagle w ciągu trzech dni skoczyły azotyny do ponad 40 ppm - nic się nie da przewidzieć kiedy zbiornik jest mały i brak jakiejkolwiek retencji substancji chemicznych w podłożu lub roślinach. Może to był rozkład resztek pożywienia na gąbce, może wahnięcie tlenu, które spowodowało niższy stopień utlenienia związków azotowych (np. niewielki, niezauważony "zakwit" glonów), a może skumulowane po dłuższym czasie efekty rozkładu MFC ? (przecież dolewany po trochu musi się na coś rozkładać a te produkty rozkładu też zostają w wodzie).

Re: 70 neonek inessa w ciagu doby, dlaczego?

: 2009-03-31, 22:24
autor: jacek.zoo
a_pietrachowicz pisze:No jasne, że jak już wszystko padło, to trzeba zrobić, niestety, restart, wszystko wylać w diabły i wyczyścić.

Podpisuję się pod uwagami poprzednika - w mojej kwarantannie przez trzy miesiące miałem warunki niby stabilne, podmieniając wodę 20% co 2-4 dni i czyszcząc każdorazowo gąbkę filtra wewnętrznego, i nagle w ciągu trzech dni skoczyły azotyny do ponad 40 ppm - nic się nie da przewidzieć kiedy zbiornik jest mały i brak jakiejkolwiek retencji substancji chemicznych w podłożu lub roślinach. Może to był rozkład resztek pożywienia na gąbce, może wahnięcie tlenu, które spowodowało niższy stopień utlenienia związków azotowych (np. niewielki, niezauważony "zakwit" glonów), a może skumulowane po dłuższym czasie efekty rozkładu MFC ? (przecież dolewany po trochu musi się na coś rozkładać a te produkty rozkładu też zostają w wodzie).
tylko drugi gupik zwiadowiec od prawie 3tygodni pływa i jest ok. wczoraj wpuscilem dwa neonki zwiadowcow i na razie tez jest ok. ale szkoda mi czasu na wieczne eksperymentowanie, restart i tyle. poza tym szkoda mi rybek ze tyle by znowu mialo nie przezyc, wole restart. dzieki i pozdrawiam