Strona 1 z 1

napuchnięta głowa pielęgniczki Ramireza

: 2009-09-29, 22:11
autor: daisy184
Witam Was serdecznie!

Od paru dni zaobserwowałam, że na głowie mojej pielęgniczki Ramireza rośnie guz- garb. Wygląda to tak, że na granicy części głowowej i tułowiowej skóra jakby pękła - widać w miejscu pęknięcia białą "skórę". Poza tym rybka nie straciła swoich barw, jest ruchliwa i ma apetyt. Mam ją jakiś rok, karmię na przemian pokarmem żywym lub mrożonym i świeżym raz dziennie. Mam akwarium wielogatunkowe, 200L, pozostałe są zdrowe. Nie wiem, czy mam się martwić tym objawem, czy nie i co w ogóle mam robić. Raczej wykluczam rakowatość (porównując ze zdjęciami i opisami z internetu) ale nie jestem fachowcem...
Jeżeli ktoś ma jakieś podejrzenia lub zetknął się z czymś takim bardzo proszę o informację.
Dołączam zdjęcie (wiem, niewyraźne, niestety, aparat się popsuł a komórką trudno zrobić mi lepsze...)
Pozdrawiam!!!

Re: napuchnięta głowa pielęgniczki Ramireza

: 2009-09-30, 11:57
autor: bercia289
To jest rak, raczej jej nie pomożesz

Re: napuchnięta głowa pielęgniczki Ramireza

: 2009-09-30, 18:38
autor: maol
Przede wszystkim - natychmiast oddziel chorą rybę do kwarantanny. I zacznij od kuracji bactopurem. Hipotezę raka odłóżmy na później.

Re: napuchnięta głowa pielęgniczki Ramireza

: 2009-09-30, 19:57
autor: daisy184
Dziękuję Wam za odpowiedzi :) Mam pytanie do Ciebie, Naczelny Deszczowcu - piszesz o kwarantannie chorej rybki - to znaczy, że musiałabym umieścić ją w osobnym zbiorniku? No cóż, i tak zamierzałam kupić jakieś małe akwarium, głównie jako tarliskowe... Jak mniej więcej długo powinna trwać ta kuracja?
Pozdrawiam

Re: napuchnięta głowa pielęgniczki Ramireza

: 2009-09-30, 20:40
autor: maol
Dokładnie tak. Proponuję kurację bactopurem przez jakieś 5-7 dni. I daj znać czy jest jakaś zmiana lub (oby) poprawa.

Re: napuchnięta głowa pielęgniczki Ramireza

: 2009-10-01, 20:58
autor: daisy184
Rybka jest już w nowym akwarium, na 8 l wody wlałam 7 kropli bactopuru. Kuracja rozpoczęta :)

[ Dodano: 2009-10-05, 19:07 ]
Witam! od kuracji Bactopurem mija 5 dzień i szczerze mówiąc nie widzę zmian w wyglądzie i zachowaniu rybki. Ma apetyt i nie wykazuje żadnych "chorobowych" zachowań. Teraz mogę jej się lepiej przyjrzeć i wygląda to tak, jakby skóra na jej głowie pękła lu była zraniona. W jendym miejscu jest zaróżowiona. Nie wiem ile mam ją jeszcze "moczyć" w tym preparacie i czy mogę ją z powrotem umieścić w akwarium z innymi rybami? Postaram się dorzucić jeszcze jakieś fotki.

Pozdrawiam
J.

[ Dodano: 2009-10-07, 21:12 ]
Witajcie! Wpuściłam pielęgniczkę do akwarium z innymi rybami, obserwuję co się dzieje. Nie jest najlepiej, bo "siedzi" w jednym miejscu i nie je, tak jakby nie miała siły :( Lepiej chyba było jej w osobnym, mniejszym akarium :kwasny: Nie wiem co mam teraz robić, nadal moczyć ją w Bactopurze? Mam nadzieję, że pozostałe rybki się przy niej nie rozchorują...Będę obserwować...

[ Dodano: 2009-10-09, 07:59 ]
Pływa teraz przy powierzchni, "dziubkuje", nie je i na głowie ma 3 małe, białe kuleczki (pleśniawka?). Co mam dalej robić?

Pozdrawiam