Strona 1 z 1
Molinezja - nie chce jeść
: 2009-11-02, 13:27
autor: joogi
Witam!
Zauważyłem, że moja molijka nie je. Podpływa do karmienia, jest podniecona podpływa do jedzonka ale nie bierze go do pyszczka - pomimo że wcześniej jadła. Zmiana diety nie pomogła. Zauważyłem jednocześnie, że moje rybki coraz częściej mają ciągnące sie śluzowate biało - przezroczyste odchody.
Wiciowce ?
Re: Molinezja - nie chce jeść
: 2009-11-02, 14:24
autor: bercia289
Jak często je karmisz, czym i jak dużo?
Jakieś inne objawy??
Spróbuj zrobić głodówkę dwa dni i zobacz czy jest po prawa
Re: Molinezja - nie chce jeść
: 2009-11-02, 14:31
autor: joogi
Tydzień czasu nie je... pisałem, że wcześniej jadła. Dodatkowe objawy też opisałem. Prosze czytać ze zrozumieniem
Re: Molinezja - nie chce jeść
: 2009-11-02, 14:42
autor: bercia289
Chodziło mi o inne objawy niż ciągnące odchody.
To może świadczyć o zapaleniu przewodu pokarmowego, puchlinie wodnej, Kamalanozie, Bloacie,
Pytałam jaki pokarm im podawałeś,
Re: Molinezja - nie chce jeść
: 2009-11-02, 14:53
autor: joogi
Rybka częściej odpoczywa, żadko ją widać na przodzie akwa.
Moim zdaniem to robale.
pokarm płatki tropicala - ichtio-vit oraz płatki mięsnę. Od czasu do czasu żuce im miesko kurczaka czy marchewkę. Uwielbiają też tabletki dla glonków. Druga molijka jest około 3 razy większa ( jeden miot) i intensywnie grzebie w dnie oraz skubie glony.
Re: Molinezja - nie chce jeść
: 2009-11-02, 14:58
autor: bercia289
Podnosimy temperaturę do 35 stopni na jeden tydzień i stosujemy preparat Discus sept firmy Tropical.
Przy wiciowcach często występuje wytrzeszcz oczu.
Jak to wiciowce to podnieś temperaturę do 32 stopni, i podaj preparat Discuc sept tropicala
Re: Molinezja - nie chce jeść
: 2009-11-02, 16:04
autor: joogi
Jaki ma to wpływ na pożyteczne bakterie w akwarium i filtrze ?
Re: Molinezja - nie chce jeść
: 2009-11-03, 09:04
autor: maol
Kwarantanna? Tak na początek?
Re: Molinezja - nie chce jeść
: 2009-11-03, 11:48
autor: joogi
Wieczorem zauważyłem, że 3 danio zaczęły się obcierać i samiczka gupika.
Dodatkowo danio (te który się nie obciera) jest taki przykundlony - jakby wygięty - głowa równolegle do dna akwa ale tułów od połowy prostopadły... Takie objawy parę tygodni wcześniej miał inny danio i samiec gupika i pomimo kąpieli w baktopurze zdechły. Coraz bardziej nastawiam się na wiciowce bo po dokładnej prawie 2 godzinnej obserwacji zauważyłem ze prawie wszystkie małe mieczyki (15 szt.) mają niepokojące odchody.
Co do akwa to: 200l. Całkiem nieźle obasadzone, dobrze filtrowane, woda zmieniana co tydzień 20-30%. Karma z tropicala płatki: ichtiovit i jakieś mięsne. Rybki karmię kilka razy dziennie w malutkich porcyjkach, a raz w tygodniu mają głodówkę.
Re: Molinezja - nie chce jeść
: 2009-11-03, 12:01
autor: maol
Ponowię pytanie - czy separujesz potencjalnie chore ryby do kwarantanny? Masz chyba jakąś epidemię, i ciężko pracujesz, żeby wszystkie ryby były chore...
Re: Molinezja - nie chce jeść
: 2009-11-03, 13:43
autor: bercia289
we wrześniu też miałeś podobne objawy choroby w akwarium.
Czyli choroba była zaleczona i powróciła,
Czy zmieniły się jakoś warunki w Twoim akwa? czy nadal jest jak było?
I jakie masz parametry?
Radzę zastosować znów to co Maol wtedy proponował
http://www.e-akwarystyka.pl/topics21/11856.htm
Re: Molinezja - nie chce jeść
: 2009-11-03, 17:58
autor: joogi
Warunki się nie zmieniły.
Zastosowana uprzednio kąpiel pomogła na obcieranie jednak niepokojące kupy pozostały, a nawet nasiliły się. Muszę zaznaczyć, że kąpieli nie przeszedł narybek mieczyka (około20st.), którego nei sposób było wyłapać oraz ślimaki.
Kwarantannie poddam dziś jak wrócę z pracy zastosuję kąpiel w baktopurze. Tylko, że on nie zabije ewentualnych pasożytów wewnątrz organizmu.
[ Dodano: 2009-11-08, 21:25 ]
Po dwu krotnie mocniejszej niż zalecana dawce BAKTOPURu danio wciąż choruje. Teraz to nawet nie za bardzo chce się pokazywać. Nie pobiera pokarmu (molinezja czasem coś skubnie ale też wygląda na słabszą) i jest mocno skundlony. Teraz to na 90% ustawiam się na robale w przewodzie ale czemu baktopur sobie z nimi nie dał rady ?