Strona 1 z 1

Samica Bojownika -duży brzuszek jakby opuchlizna

: 2010-03-07, 19:11
autor: maDMax.pl
To moja druga samiczka u której wystąpiły takie objawy,poprzednia padła wczoraj,miala spuchniety brzuch,nastroszone łuski w okolicy opuchlizny,ale zaraz zauważyłem że na grzbiecie tez stercza troche.Zachowywala się jakby troche byla zapowietrzona co objawialo sie nierownomiernym unoszeniem sie w toni-co mi przypominalo okręt podwodny z niesprawnym balastem.
Teraz ta na fotce tak samo,ale jeszcze nie jest tak zle,pokarmu nie przyjmuje od 2 dni,pogarsza sie stopniowo-tamta ktora padla walczyla z tym tydzien czasu.Rybki sa z tego samego sklepu i chyba nawet z tego samego akwa.Były tam w grupie.Samca,ktory jest z tego sklepu,ale ze sloika nic nie rusza.
Pomozcie jakoś bo to nowe akwa nie wyobrazam sobie wymiany wszystkiego tylko ze względu na to że sprzedaja jakies chore ryby,a o warunki sie postaralem naprawde.
Zbiornik 112l , temp. teraz 27C podloze i cala reszta razem z filtrami x2 i roslinnoscia ok,parametry wody ,ph 7.0,co2 w plynie bardzo ostroznie,witaminy do wody,swiatlo mieszane 2x18W akwariowe.
Mam tam jeszcze 5 molinezja,parka Gurami Miodowe,Bojownik samiec,samiczka bojownika x2 byly 3,kryjowki zapewnione,ph na stalym poziomie pomaga regulowac moje podloże i utrzymuje je caly czas na 7,0. temp. podniosłem z 25C na 27C-zadnych zmian.

Re: Samica Bojownika -duży brzuszek jakby opuchlizna

: 2010-03-07, 19:19
autor: oleq_30
zdecydowanie był ją jak najszybciej odizolował
A między czasie szukaj http://www.york.lua.pl/choroby.pdf

Re: Samica Bojownika -duży brzuszek jakby opuchlizna

: 2010-03-07, 19:52
autor: maDMax.pl
Teraz widze ze to chyba infekcja bakteryjna łuski mocno sterczą z lekko brązowym zabarwieniem-rybka jest jasna z natury i teraz widze jakies mikro plamki tak na grzbiecie raczej.-Podnosze temperature do 30C,czy warto dodac FMC do ogolnego akwa. ?Czy moze cos innego,proszę o szybką odp. Nie mam szpitalika wiec musze leczyv w ogolnym.

Re: Samica Bojownika -duży brzuszek jakby opuchlizna

: 2010-03-07, 20:05
autor: kbtor
Coś się ze zdjęciami porobiło, jak można, to poproszę nowe.

Nie lej żadnej chemii do ogólnego.

Re: Samica Bojownika -duży brzuszek jakby opuchlizna

: 2010-03-07, 20:07
autor: maDMax.pl
zdjecia ponownie ,zauwazyłem słabo widoczne brunatne odcienie na grzbiecie na fotkach słabo to widać,ale za to widać jak łuski sterczą. Objawy przyspieszają, W domu mam FMC i Zieleń,witaminy,

Re: Samica Bojownika -duży brzuszek jakby opuchlizna

: 2010-03-07, 20:56
autor: maol
MFC i zieleń nie pomogą. Po pierwsze, przy takich objawach należy rybę NATYCHMIAST oddzielić do kwarantanny. Leczyć - o ile to możliwe - za pomocą np. Bactopuru lub innego silnego antybiotyku o jak najszerszym spektrum. W żadnym wypadku nie robić tego w akwarium ogólnym! I jeżeli skutków pozytywnych leczenia nie widać praktycznie po kilku godzinach - zdecydować się na jak najszybszą eutanazję. Bo posocznica to bardzo zabójcza i wyjątkowo zakaźna choroba.

Re: Samica Bojownika -duży brzuszek jakby opuchlizna

: 2010-03-08, 01:01
autor: oleq_30
Bałem się użyć tego słowa ale to mi też wygląda na posocznicę rybke natychmiast przenieś NATYCHMIAST nawet do 2 -3 litowego słoja

Re: Samica Bojownika -duży brzuszek jakby opuchlizna

: 2010-03-10, 17:09
autor: saper.prg.aqaa
Jak dla mnie to wygląda na puchline wodną, w tym przypadku jak pisał oleq_30 powinieneś niezwłocznie oddzielić chorą rybe!!! Jest trudna do wyleczenia i zaraźliwa!!!

Re: Samica Bojownika -duży brzuszek jakby opuchlizna

: 2010-03-10, 19:55
autor: oleq_30
dokończe myśl -- posocznica oznacza bezwzględną EKSTERMINACJĘ HODOWLI

Re: Samica Bojownika -duży brzuszek jakby opuchlizna

: 2010-03-11, 11:58
autor: bercia289
Posocznica i puchlina wodna to to samo tylko posocznica jest ostatecznym stadium tej choroby(nieuleczalnym stadium tej choroby)

Re: Samica Bojownika -duży brzuszek jakby opuchlizna

: 2010-03-11, 15:33
autor: saper.prg.aqaa
bercia289 pisze:Posocznica i puchlina wodna to to samo tylko posocznica jest ostatecznym stadium tej choroby(nieuleczalnym stadium tej choroby)
swoją odpowiedź oparłem o książkę, a tam funkcjonuje nazwa puchlina wodna ;)

Teraz będę wiedział co to posocznica :)

Re: Samica Bojownika -duży brzuszek jakby opuchlizna

: 2010-03-14, 19:47
autor: Klarabella
oleq_30 pisze:dokończe myśl -- posocznica oznacza bezwzględną EKSTERMINACJĘ HODOWLI
podłączę się pod ten wątek, bo mój gupik ma te same objawy - żadna inna rybka nie ma żadnych objawów, gupik odizolowany już od reszty

czy podać coś do ogólnego profilaktycznie?
czy mogły tą chorobę przywlec krewetki? jak długo trwa inkubacja puchliny? kiedy mogę się spodziewać ewentualnych objawów u innych rybek?

Re: Samica Bojownika -duży brzuszek jakby opuchlizna

: 2010-03-14, 23:50
autor: saper.prg.aqaa
Przykro mi, ale czeka Cię "eksterminacja" gupika, a w najgorszym przypadku całej obsady :(

Re: Samica Bojownika -duży brzuszek jakby opuchlizna

: 2010-03-15, 07:32
autor: maol
Sterczące łuski, wytrzeszcz oczu, opuchniecie to ostatnie z objawów tych chorób. Także jak coś miało się zarazić, to już się pewnie zaraziło. Prawdę mówiąc, w wypadku wystąpienia posocznicy niektórzy zalecają wręcz nie eksterminację chorej ryby ale całej obsady... choć taki radykalny tryb dotyczy raczej zbiorników hodowlanych. To błyskawicznie postępujące choroby, nie ma sensu mówić o inkubacji, całość czasem zaczyna się i kończy jednego dnia. Tego typu choroby maja podłoże bakteryjne - a więc można je przywlec ze wszystkim, co się wkłada do akwarium - czyli również z krewetkami. Dlatego też, wbrew kilku opiniom osób zdecydowanie początkujących, zawsze gorąco zachęcam do posiadania i korzystania z akwarium kwarantannowego - to jedyna i najpewniejsza metoda obrony.

P.S. Nie ma metod profilaktyki - oprócz akwarium kwarantannowego.