Dziś zauważyłam u mojego samczyka Głowaczka barwnego bardzo niepokojącą narośl/wylew we wnętrzu ciała.
Problem zauważyłam dziś rano, gdy okazało się, że filtr i grzałka nie chodziły całą noc gdyż mój tato niechcący wyłączył przedłużacz od prądu :/ . Oczywiście wszystko zostało z powrotem podłączone, ale to jednak było ponad 10 godzin....
Ryba cały czas chowa się w gąszczu, zbladła i nie chce jeść. No i ta narośl :zdegustowany: Mam złe wrażenie, że nie przeżyje nocy.
Dołączam zdjęcie jak mniej więcej ta narośl wygląda (nie mogę zrobić zdjęcia Głowaczkowi, cały czas się kryje).
Ktoś ma jakieś pomysły?
Sytuacja krytyczna u Głowaczka barwnego
Moderator: ModTeam
- Akwarybka
- Moderator
- Posty: 3394
- Rejestracja: 2007-02-06, 18:51
- Pojemność akwarium: 63
- Imię: Basia
- Nazwisko: Waluś
- Lokalizacja: St. Neots, Cambridgeshire
- Kontakt:
Sytuacja krytyczna u Głowaczka barwnego
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ostatnio zmieniony 2010-11-14, 22:56 przez Akwarybka, łącznie zmieniany 1 raz.
- marthinez
- Obłąkany forumowicz
- Posty: 4490
- Rejestracja: 2008-02-26, 12:34
- Pojemność akwarium: 270
- Imię: Marcin
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Sytuacja krytyczna u Głowaczka barwnego
Oddzielenie do osobnego zbiornika i obserwacja, ew. eutanazja.
- TetriZ
- Przyjaciel forum
- Posty: 858
- Rejestracja: 2010-11-13, 14:22
- Pojemność akwarium: 0
- Imię: Mateusz
- Lokalizacja: Gdynia
Re: Sytuacja krytyczna u Głowaczka barwnego
ja na twoim miejscu cieszyłbym się że tylko 1 rybka ale i tak współczuje
- Akwarybka
- Moderator
- Posty: 3394
- Rejestracja: 2007-02-06, 18:51
- Pojemność akwarium: 63
- Imię: Basia
- Nazwisko: Waluś
- Lokalizacja: St. Neots, Cambridgeshire
- Kontakt:
Re: Sytuacja krytyczna u Głowaczka barwnego
Dzięki Panowie,
Oczywiście ciesze się, że skończyło sie tylko na 1 rybie, ale jednak :zdegustowany:
Oczywiście ciesze się, że skończyło sie tylko na 1 rybie, ale jednak :zdegustowany: