Strona 1 z 1

Sytuacja krytyczna u Głowaczka barwnego

: 2010-11-14, 20:10
autor: Akwarybka
Dziś zauważyłam u mojego samczyka Głowaczka barwnego bardzo niepokojącą narośl/wylew we wnętrzu ciała.
Problem zauważyłam dziś rano, gdy okazało się, że filtr i grzałka nie chodziły całą noc gdyż mój tato niechcący wyłączył przedłużacz od prądu :/ . Oczywiście wszystko zostało z powrotem podłączone, ale to jednak było ponad 10 godzin....
Ryba cały czas chowa się w gąszczu, zbladła i nie chce jeść. No i ta narośl :zdegustowany: Mam złe wrażenie, że nie przeżyje nocy.
Dołączam zdjęcie jak mniej więcej ta narośl wygląda (nie mogę zrobić zdjęcia Głowaczkowi, cały czas się kryje).
Ktoś ma jakieś pomysły?

Re: Sytuacja krytyczna u Głowaczka barwnego

: 2010-11-14, 21:50
autor: marthinez
Oddzielenie do osobnego zbiornika i obserwacja, ew. eutanazja.

Re: Sytuacja krytyczna u Głowaczka barwnego

: 2010-11-14, 22:50
autor: TetriZ
ja na twoim miejscu cieszyłbym się że tylko 1 rybka ale i tak współczuje

Re: Sytuacja krytyczna u Głowaczka barwnego

: 2010-11-14, 22:59
autor: Akwarybka
Dzięki Panowie,
Oczywiście ciesze się, że skończyło sie tylko na 1 rybie, ale jednak :zdegustowany: