Strona 1 z 2
Chora ramirezka Gold - wiciowce - pomocy
: 2011-01-10, 19:22
autor: dario-g
Witam
Bardzo proszę o identyfikację.
1.
2.
Z góry wielkie dzięki
Pozdrawiam
Darek
Re: Chora ramirezka Gold - wiciowce - pomocy
: 2011-01-10, 19:38
autor: Akwarybka
1. Brzanka birmańska
2. Pielęgniczka ramireza ''Gold''
Re: Chora ramirezka Gold - wiciowce - pomocy
: 2011-01-10, 21:00
autor: dario-g
Akwarybka pisze:1. Brzanka birmańska
2. Pielęgniczka ramireza ''Gold''
Wielkie dzięki
A czy te pielęgniczki są rybkami żywymi czy raczej ospałymi?
Zauważyłem, że raczej pływają bardzo spokojnie, powoli. Akwa jest ogólne, pokarm suchy. Przeważnie wyjadają z dna lub kiedy pokarm opada zaraz po nasypaniu do wody. Może tu jest przyczyna?
Woda 25/26st.
Re: Chora ramirezka Gold - wiciowce - pomocy
: 2011-01-10, 21:02
autor: Akwarybka
Ramirezki to spokojne rybki, lecz w okresie tarła mogą gonić wszystko co żywe w akwarium. ;)
Brzanka birmańska jest za duża na Twój litraż

Re: Chora ramirezka Gold - wiciowce - pomocy
: 2011-01-10, 23:28
autor: dario-g
Akwarybka pisze:
Brzanka birmańska jest za duża na Twój litraż

Wiem, ale to nie moje i nic na to nie mogę poradzić.
Akwarybka pisze:Ramirezki to spokojne rybki, lecz w okresie tarła mogą gonić wszystko co żywe w akwarium. ;)
A czy ta ramirezka nie wygląda na chorą? Zauważyłem, że dosyć często siedzi blisko dna i szybko oddycha. Przy wieczornym karmieniu prawie wogóle nie jadła
Zmierzyłem testem paskowym JBL parametry wody:
NO3: 50
NO2: 0
GH: 14
kH: 6
pH: 7,6
Temp:
25/26st
Inne rybki (neonki, kirysek, 2 czarne moli) zachowują się normalnie.
Re: Chora ramirezka Gold - wiciowce - pomocy
: 2011-01-11, 08:32
autor: Akwarybka
Faktycznie, nie wygląda najlepiej. Jest widocznie wychudzona i jeszcze te złożone płetwy... Możliwe, że ma wiciowce; to dość częste u pielęgnicowatych...
dario-g pisze:NO3: 50
To za dużo. Powinno być max 30. Jak i co ile podmieniasz wodę?
Re: Chora ramirezka Gold - wiciowce - pomocy
: 2011-01-11, 10:37
autor: dario-g
Akwarybka pisze:Faktycznie, nie wygląda najlepiej. Jest widocznie wychudzona i jeszcze te złożone płetwy... Możliwe, że ma wiciowce; to dość częste u pielęgnicowatych...
A jak to leczyć?
Czy może być to przyczyną, że je tylko pokam suchy, który jej nie bardzo pasuje?
Rybki nie jedzą pokarmu żywego/mrożonego a z tego co czytałem ramirezki taki lubią.
Akwarybka pisze:
dario-g pisze:NO3: 50
To za dużo. Powinno być max 30. Jak i co ile podmieniasz wodę?
Kurcze, podmieniana była wczoraj, a to parametry po wymianie.

Podmienione 25%, połowa z podmiany to "woda z osmozy". Niestety filtr wewnętrzny miniPAT.
Za tydzień powinien być AquaClear30.
Co prawda te objawy wystąpiły przed podmianą.
Jak jej pomóc?
Re: Chora ramirezka Gold - wiciowce - pomocy
: 2011-01-11, 14:59
autor: Akwarybka
Z leków na wiciowce znam tylko Sera Flagellol. Najważniejsze teraz to kwarantanna; inne ryby mogą się szybko zarazić.
Możesz podać całą obsadę? I jakie masz testy?
Re: Chora ramirezka Gold - wiciowce - pomocy
: 2011-01-11, 15:21
autor: kbtor
Rozdzieliłem temat, bo tam to chodzi o identyfikację ryb, a tu, jak widać rozwija się wątek z dziedziny lecznicy.
Re: Chora ramirezka Gold - wiciowce - pomocy
: 2011-01-11, 22:01
autor: dario-g
Akwarybka pisze:Z leków na wiciowce znam tylko Sera Flagellol. Najważniejsze teraz to kwarantanna; inne ryby mogą się szybko zarazić.
Możesz podać całą obsadę? I jakie masz testy?
Byłem dziś w sklepie (Warszawa, Wodnik Grochowska) i miła pani poleciła mi zastosować
Aquasan-S .
Podałem go w południe i około 19:00 zauważyłem jakby (bardzo) delikatnie rybcie się ożywiły.
Słyszałem, że lekkie podniesienie temperatury przy leczeniu także jest wskazane, więc od rana jest 27st.
Słyszałem także, że przyczyna choroby jak już się pojawiła w akwa to nawet po leczeniu nadal ona jest w akwa mimo, że rybki mogą być już zdrowe. Czy to faktycznie może być prawda mimo stosowania kuracji?
Jeśli tak, to by oznaczało restart, ale jaki restart? Wszystko out?

Re: Chora ramirezka Gold - wiciowce - pomocy
: 2011-01-12, 02:56
autor: Akwarybka
Dzięki Kbtor, nawet nie zwróciłam uwagi :padam:
dario-g pisze:Słyszałem także, że przyczyna choroby jak już się pojawiła w akwa to nawet po leczeniu nadal ona jest w akwa mimo, że rybki mogą być już zdrowe. Czy to faktycznie może być prawda mimo stosowania kuracji?
Jeśli tak, to by oznaczało restart, ale jaki restart? Wszystko out?
Troszkę źle rozumujesz. W wodzie zawsze będą jakieś ''złe'' bakterie, pierwotniaki, grzyby, cysty i piernik wie co jeszcze. Ale atakują tylko ryby osłabione lub zestresowane. Czyli przyczyną 99.9% chorób są złe warunki w zbiorniku ;) Restart nie jest potrzebny (wręcz przeciwnie- przyniesie więcej stresu), wystarczy poprawa warunków życiowych ryb, a choroba nie powróci.
Re: Chora ramirezka Gold - wiciowce - pomocy
: 2011-01-12, 08:35
autor: dario-g
Akwarybka pisze:
Troszkę źle rozumujesz. W wodzie zawsze będą jakieś ''złe'' bakterie, pierwotniaki, grzyby, cysty i piernik wie co jeszcze. Ale atakują tylko ryby osłabione lub zestresowane. Czyli przyczyną 99.9% chorób są złe warunki w zbiorniku ;) Restart nie jest potrzebny (wręcz przeciwnie- przyniesie więcej stresu), wystarczy poprawa warunków życiowych ryb, a choroba nie powróci.
Teraz rozumiem
A jak z tą temperaturą? Na innych stronach (poświęconych dyskowcom) czytałem żeby podnieść do 32st. Poza tym nie wiem ile tego leku stosować. Czy przyjąć zalecenie producenta (dwie tabletki w przypadku 50litrów) na trzy dni, czy może jedną dziennie przez 4 dni (po jednej każdego dnia oczywiście) -> podmiana 50% wody -> 4 tabletki przez kolejne 4 dni -> podmiana 50% wody i węgiel do filtra?? :/
[Edytowane: 11:13]
Niestety słaba samiczka (na zdjęciu odeszła do lepszego świata). Został jeszcze samczyk, który także jest chory, ale wydaje się troszkę bardziej ruchliwy.
Pytanie dodatkowe. Gdyby samczykowi się także nie udało to leczenie mam nadal kontynuować?
Pozdrawiam
Darek
Re: Chora ramirezka Gold - wiciowce - pomocy
: 2011-01-12, 22:24
autor: Akwarybka
dario-g pisze:A jak z tą temperaturą? Na innych stronach (poświęconych dyskowcom) czytałem żeby podnieść do 32st.
Chwila, chwila rozmawiamy o dyskowcach czy ramirezach?
dario-g pisze:Poza tym nie wiem ile tego leku stosować. Czy przyjąć zalecenie producenta (dwie tabletki w przypadku 50litrów) na trzy dni, czy może jedną dziennie przez 4 dni (po jednej każdego dnia oczywiście) -> podmiana 50% wody -> 4 tabletki przez kolejne 4 dni -> podmiana 50% wody i węgiel do filtra??
Rób jak pisze producent. Rozkładając dawkę na mniejszą ilość dni możesz niechcący uodpornić pasożyty na lek.
Ryby powinieneś leczyć w osobnym akwarium...
Re: Chora ramirezka Gold - wiciowce - pomocy
: 2011-01-12, 23:28
autor: dario-g
Akwarybka pisze:dario-g pisze:A jak z tą temperaturą? Na innych stronach (poświęconych dyskowcom) czytałem żeby podnieść do 32st.
Chwila, chwila rozmawiamy o dyskowcach czy ramirezach?
Oczywiście o ramirezach, ale tam omawiana była ta sama choroba oraz stosowany ten sam lek.
Akwarybka pisze:
dario-g pisze:Poza tym nie wiem ile tego leku stosować. Czy przyjąć zalecenie producenta (dwie tabletki w przypadku 50litrów) na trzy dni, czy może jedną dziennie przez 4 dni (po jednej każdego dnia oczywiście) -> podmiana 50% wody -> 4 tabletki przez kolejne 4 dni -> podmiana 50% wody i węgiel do filtra??
Rób jak pisze producent. Rozkładając dawkę na mniejszą ilość dni możesz niechcący uodpornić pasożyty na lek.
Ryby powinieneś leczyć w osobnym akwarium...
Niestety obie rybki odeszły do lepszego swiata. Teraz pytanie czy kontynuować kurację akwarium. Czy te wiciowce (o ile to ta choroba) nie istnieją gdzieś w akwa lub co gorsza ukrywają się w innych rybkach? Jeśli tak to chyba powinienem wyleczyć całe akwa, a nie tylko konkretne rybki.
Z tego co można wyczytać to AquaSan-S nie jest lekarstwem jakoś specjalnie inwazyjnym.
PS
A tak wogóle to wielkie dzięki za pomoc. Próbowałem im pomóc, ale nie udało się.

Re: Chora ramirezka Gold - wiciowce - pomocy
: 2011-01-13, 00:16
autor: Akwarybka
dario-g pisze:Akwarybka napisał/a:
dario-g napisał/a:
A jak z tą temperaturą? Na innych stronach (poświęconych dyskowcom) czytałem żeby podnieść do 32st.
Chwila, chwila rozmawiamy o dyskowcach czy ramirezach?
Oczywiście o ramirezach, ale tam omawiana była ta sama choroba oraz stosowany ten sam lek.
Ale pisano tam o innych rybach. Mimo, że dyskowce i ramirezki są z tej samej rodziny, to ich wymagania różnią się, zwłaszcza jeżeli chodzi o tolerowaną temperaturę (dyskowce potrzebują wody o wiele cieplejszej).
dario-g pisze:Niestety obie rybki odeszły do lepszego swiata. Teraz pytanie czy kontynuować kurację akwarium. Czy te wiciowce (o ile to ta choroba) nie istnieją gdzieś w akwa lub co gorsza ukrywają się w innych rybkach? Jeśli tak to chyba powinienem wyleczyć całe akwa, a nie tylko konkretne rybki.
Szkoda

Ale nie ma zwycięstw bez porażek.
Nie kuruj całego akwarium. Jeżeli zauważysz u innych ryb objawy choroby wtedy działaj lekami. Ja miałam taki przypadek gdy wiciowce zaatakowały mi skalary (prawdopodobnie pasożyty były zawleczone ze sklepu). Zanim doszedł lek wybiło mi wszystkie chore ryby. A gdy mogłam zaczynać kurację nic już nie zachorowało... Lek nieużyty mam do dzisiaj.
Rada na przyszłość; popraw warunki w akwarium i kupuj ryby ze sprawdzonego źródła, by zapobiec takim ''pasażerom na gapę''.