Strona 1 z 1

Gupiki się kołyszą i....

: 2011-03-24, 19:10
autor: Tamcia
Nigdy nie byłam znawcą w dziedzinie leczenia ryb,więc tym razem zgłoszę sie o pomoc na forum.Mam w akwarium(100litrów) około 10gupików,4molinezje i krewetki.Wadą jest na pewno niezbyt stabilna temperatura wachająca się w granicach 22-27stopni(problem z grzałką :kwasny: ).Teraz opis problemu....Akwarium funkcjonuje prawie 4miesiące,przez półtora miesiąca wszystko było ok,aż do czasu kiedy przywiozłam molinezje od "teściowej".U niej nic złego się nie dzieje,natomiast u mnie co około 2tygodnie pada gupik :( Objawy to kołysanie się,tylna pletwa lekko zaczyna tracić kolor,końcówka robi się przeźroczysta,postrzępiona.Ryba często zwija tę płetwę.Odchody mają czerwone(nie pamiętam jaki kolor był prawidłowy)apetyt dopisuje.Są dni,że zachowują się normalnie,a nagle potem znów im się pogarsza.Dwa dni temu wymieniłam filtr na kaskadę(gąbka ze starego filtra powędrowała do nowego) i od wczoraj po południu większość jest ospała,stoi w miejscu,końcówki ogona bledną i te końcówki robią się jakby białawe. :zalamany: Mam typ na jedną chorobę,ale nie wymieniam nazwy,bo nie chcę nikogo nakierowywać.

Re: Gupiki się kołyszą i....

: 2011-03-25, 14:48
autor: aqwa
Skoro grzałka raz gotuje ryby raz zamraża to może to być przeziębienie pęcherza pławnego. Lub ospa rybia tu i tu ryby się chwieją oraz płetwa ogonowa traci kolor.

Re: Gupiki się kołyszą i....

: 2011-03-26, 10:12
autor: Tamcia
Od kiedy to 27stopni to gotowanie ryby??Żeby była to ospa rybi,to musiałyby mieć kropki,a objawy przeziębienia pęcherza pławnego(szukałam w wyszukiwarce)są inne.Ryby nie pływają głową w dół i poza tymi momentami "stania z kołysaniem się" pływają normalnie.

Re: Gupiki się kołyszą i....

: 2011-03-26, 16:28
autor: aqwa
Jesteś pewna że zawsze są kropki przy ospie? z tego co wiem ospa atakuje najpierw organy wewnętrzne gdzie się żywi nosicielem a na sam koniec przedostaje się na zewnętrzne warstwy ryb by się z niej wydostać i rozmnożyć. I na nowo zaczyna się poszukiwanie żywiciela. Co do 27*C nie powiesz mi że jak zziębnięta wchodzisz do ogrzanego pomieszczenia to twarz i ręce nie pieką i nie robi Ci się gorąco. A jak masz zmienną temperaturę aż o 7*C w ciągu doby to nie jest drastyczna zmiana? I na obronę dlaczego akurat do 27* się przyczepiłaś że gotują a nie do 20* że zamraża?! to co pisałem o zamrażaniu i gotowaniu to taka przenośnia była. Jak wiesz choroba rozwija się szybciej w niskich temperaturach a w wyższych spowalnia tępo rozwoju w 27* "hibernuje" larwy są w wodzie ale nie wykluwają się czyli cykl stoi. przy 34* ginie. Niestety przy 30 ginie większość pożytecznych bakterii. Przez temperaturę i brak tlenu potrzebnego bakterią tlenowym.

Re: Gupiki się kołyszą i....

: 2011-03-26, 18:29
autor: Tamcia
aqwa pisze:ospa atakuje najpierw organy wewnętrzne gdzie się żywi nosicielem a na sam koniec przedostaje się na zewnętrzne warstwy ryb by się z niej wydostać i rozmnożyć
U mnie ryby nawet w momencie kiedy padły nie miały żadnych kropek.
aqwa pisze:Co do 27*C nie powiesz mi że jak zziębnięta wchodzisz do ogrzanego pomieszczenia to twarz i ręce nie pieką i nie robi Ci się gorąco.
Ja nie serwuję rybom skoku temperatury o 7stopni w ciagu 10sekund(bo mniej więcej tyle trwa wejście do domu).Nie napisałam też,że ryby codziennie mają takie różnice.Ostatnio parę razy się zdarzyło,ponieważ walczę z regulacją termostatu w grzałce.Nie wiem jednak czy to jest bezpośrednią przyczyną takiego a nie innego stanu ryb.Napisałam o tym,by jak najklarowniej przedstawić sytuację w moim zbiorniku.
aqwa pisze: I na obronę dlaczego akurat do 27* się przyczepiłaś że gotują a nie do 20* że zamraża?
Wiele gatunków ryb preferuje właśnie taką temperaturę wody(27stopni),do 20stopni się nie "przyczepiłam",ponieważ zdaję sobie sprawę,że taka woda jest za zimna dla ryb ;)

Re: Gupiki się kołyszą i....

: 2011-03-26, 19:29
autor: aqwa
Sęk w tym że rozmowa zmienia tok. Zadałaś pytanie ja podsunąłem możliwe choroby. A sprzeczać o bzdety mi się nie chce. Pozdrawiam.

Re: Gupiki się kołyszą i....

: 2011-03-26, 19:38
autor: Tamcia
Akurat te dwie choroby wykluczam z przyczyn,które wymieniłam prędzej.Dziękuję jednak za zainteresowanie,ponieważ każda rada może być przydatna :) Jestem otwarta na wszelkie propozycje,każdy pomysł analizuję,by polepszyć byt moich podopiecznych...

Re: Gupiki się kołyszą i....

: 2011-03-26, 19:40
autor: Kaef
Jeśli żyworódki się kołyszą, mają poskładane płetwy, chudną mogą mieć szary śluz, oznacza to zatrucie produktami przemiany materii.

Re: Gupiki się kołyszą i....

: 2011-03-26, 19:46
autor: Tamcia
zatrucie produktami przemiany materii
Czyli podmiana wody powinna pomóc??Ze względu na dość niewielką obsadę podmieniam wodę co dwa tygodnie...

Re: Gupiki się kołyszą i....

: 2011-03-26, 19:56
autor: Kaef
Spora podmiana wody co drugi dzień, odmulenie dna, temperaturę też można by było podnieść do 27-28*C. Takie zabiegi powinny pomóc.