Chore gupiki
: 2011-11-01, 14:50
Dane o akwarium:
72 l
pH 7,2 i staram się jeszcze obniżyć (było 7,8)
woda twarda (nie mam testów)
akwarium dojrzewało 3 miesiące (dodałam do filtra bakterie nitr.)
temp. 26 stopni C
dość gęsto obsadzone roślinami
napowietrzanie ustawione na maks. puszczone przy powierzchni wody
Przebieg choroby:
Gupiki były świerzo kupione (pierwsze rybki w tym akwa). 2 samiczki i jeden samiec. Najpierw samczyk zrobił się apatyczny, miał trudności z oddychaniem, jadł normalnie ale miał białe i ciągnące się odchody. Zrobił mu się biały nalot na płetwie ogonowej. W sklepie powiedziano, że ma pleśniawkę i dali tabletki. Nie pomogły. Gupik miał całą płetwę podziurawioną i w końcu zdechł.
Samiczki zachowywały się normalnie do pewnego czasu. Teraz mają przekrwione skrzela i spuchnięte pokrywy skrzelowe, ale oddychają normalnie. Czasami jeżdżą pyszczkami po szybie z góry na dół. Zrobiły się nadpobudliwe. Jedzą normalnie. Dzisiaj jednej samiczce spuchł burzuszek (to nie ciąża, bo się niedawno okociła - narybek wygląda na zdrowy, jest w tym samym akwarium) i obie pływają lekko przekrzywione. Nie mam pojęcia co to za choroba.
Proszę o szybką odpowiedź.
72 l
pH 7,2 i staram się jeszcze obniżyć (było 7,8)
woda twarda (nie mam testów)
akwarium dojrzewało 3 miesiące (dodałam do filtra bakterie nitr.)
temp. 26 stopni C
dość gęsto obsadzone roślinami
napowietrzanie ustawione na maks. puszczone przy powierzchni wody
Przebieg choroby:
Gupiki były świerzo kupione (pierwsze rybki w tym akwa). 2 samiczki i jeden samiec. Najpierw samczyk zrobił się apatyczny, miał trudności z oddychaniem, jadł normalnie ale miał białe i ciągnące się odchody. Zrobił mu się biały nalot na płetwie ogonowej. W sklepie powiedziano, że ma pleśniawkę i dali tabletki. Nie pomogły. Gupik miał całą płetwę podziurawioną i w końcu zdechł.
Samiczki zachowywały się normalnie do pewnego czasu. Teraz mają przekrwione skrzela i spuchnięte pokrywy skrzelowe, ale oddychają normalnie. Czasami jeżdżą pyszczkami po szybie z góry na dół. Zrobiły się nadpobudliwe. Jedzą normalnie. Dzisiaj jednej samiczce spuchł burzuszek (to nie ciąża, bo się niedawno okociła - narybek wygląda na zdrowy, jest w tym samym akwarium) i obie pływają lekko przekrzywione. Nie mam pojęcia co to za choroba.
Proszę o szybką odpowiedź.