kosiarka - biały nalot/plama/otarcie???
: 2012-05-18, 21:45
Witam,
Uprzejmie proszę o pomoc w postawieniu diagnozy. Pacjentem jest 12 miesięczna kosiarka, na ciele której zauważyłam biały nalot (nie jest on watowaty). Musiał pojawić się w ciągu ostatnich 24h (wczoraj robiłam rybkom przegląd i nic nie zauważyłam). Rybka jest bardziej spokojna niż normalnie, ale nadal ma apetyt. U żadnej innej rybki nie zauważyłam zmian na ciele.
Krótka historia mojej kosiarki: nigdy nie było żadnych problemów, jest łagodna (pomimo tego, że mam tylko 2 kosiarki) i lubi inne ryby. Jakieś 2 miesiące temu wyskoczyła z akwarium, ale od razu ją włożyłam z powrotem (rybka czuła się dobrze od razu dalej pływała i domagała się jedzenia).
7 dni temu zainstalowałam nowe oświetlenie w akwarium (było 36W teraz jest 66W). 3 świetlówki włączane są stopniowo, więc nie ma szoku 'ciemno-jasno-ciemno'. W wodzie jest za to zdecydowanie więcej tlenu, bo rośliny bąbelkują jak szalone.
Mam niestety dosyć wysokie pH... Czy ma sens dodawanie JBL pH Minus do zbiornika z odstaną wodą (przed dodaniem do alwarium)? Używam 60% osmozy, ale pH i tak jest wysokie... Zawsze było między 7.5 a 7.8, więc to raczej nie jest przyczyną choroby kosiarki.
Moje akwarium:
112L
pH: 7,6 - 7,8
GH: - 8,
KH: - 4
NO2: 0
NO3: 10
CO2: w płynie EasyLife-EasyCarbo 2ml dziennie
woda: 60% osmoza, 40% kranówa (po uzdatniczu)
Obsada:
2 kosiarki
4 kiryski
6 otosków
2 bystrzyki pięknopłetwe
6 brzanek pięciopręgich
ok 10 gupików
Rośliny:
gałęzatka
Cabomba caroliana
ludwigia repens rubin
Limnophila sessiliflora
Pogostemon helferi
Hygrophila
Vallisneria spiralis
Anubias Nana big
Uprzejmie proszę o pomoc w postawieniu diagnozy. Pacjentem jest 12 miesięczna kosiarka, na ciele której zauważyłam biały nalot (nie jest on watowaty). Musiał pojawić się w ciągu ostatnich 24h (wczoraj robiłam rybkom przegląd i nic nie zauważyłam). Rybka jest bardziej spokojna niż normalnie, ale nadal ma apetyt. U żadnej innej rybki nie zauważyłam zmian na ciele.
Krótka historia mojej kosiarki: nigdy nie było żadnych problemów, jest łagodna (pomimo tego, że mam tylko 2 kosiarki) i lubi inne ryby. Jakieś 2 miesiące temu wyskoczyła z akwarium, ale od razu ją włożyłam z powrotem (rybka czuła się dobrze od razu dalej pływała i domagała się jedzenia).
7 dni temu zainstalowałam nowe oświetlenie w akwarium (było 36W teraz jest 66W). 3 świetlówki włączane są stopniowo, więc nie ma szoku 'ciemno-jasno-ciemno'. W wodzie jest za to zdecydowanie więcej tlenu, bo rośliny bąbelkują jak szalone.
Mam niestety dosyć wysokie pH... Czy ma sens dodawanie JBL pH Minus do zbiornika z odstaną wodą (przed dodaniem do alwarium)? Używam 60% osmozy, ale pH i tak jest wysokie... Zawsze było między 7.5 a 7.8, więc to raczej nie jest przyczyną choroby kosiarki.
Moje akwarium:
112L
pH: 7,6 - 7,8
GH: - 8,
KH: - 4
NO2: 0
NO3: 10
CO2: w płynie EasyLife-EasyCarbo 2ml dziennie
woda: 60% osmoza, 40% kranówa (po uzdatniczu)
Obsada:
2 kosiarki
4 kiryski
6 otosków
2 bystrzyki pięknopłetwe
6 brzanek pięciopręgich
ok 10 gupików
Rośliny:
gałęzatka
Cabomba caroliana
ludwigia repens rubin
Limnophila sessiliflora
Pogostemon helferi
Hygrophila
Vallisneria spiralis
Anubias Nana big