Forum Akwarystyczne

Na początku września mojemu samcowi bojownika zaczął powiększać się brzuch. Podejrzewana była posocznica, ale pani w zoologicznym powiedziała, że problem (według niej bojownik) w ciągu tygodnia się rozwiąże. Jest połowa października, a mały wciąż żyje. Prawie wcale nie pływa, wciąż leży na filtrze. Rusza się tylko, gdy dostaje jedzenie, choć teraz je dużo mniej-zawsze odganiał inne ryby i jadł "za nie". Obecnie ma powiększony brzuch i trochę odstające łuski. Nie widzę innych objawów. Szkoda mi go i chcę wiedzieć, czy to jest aż tak poważne i konieczna jest eutanazja.

Akwarium ma 9 miesięcy
Zbiornik: 25l
Woda: 24 stC
Parametry chemiczne: nie znam
Oświetlenie: własnej roboty, ledy ciepłe, zimne
Wszystko z zestawu diversa startup 40
Grzałka: 25W
Obsada zbiornika:
1x bojownik
4x zwinnik jarzeniec
Rośliny:
anubias
gałęzatka
hygrophila siamensis
+ kokos

Rusza się tylko, gdy dostaje jedzenie

Jak często dostaje =2,3,4,5 x dziennie ?
Czy Ktoś z domowników dokarmia ( bez Twojej wiedzy) ryby ?
Może napisz co podajesz ?
Zrób z 2-4 dni głodówki ( nie zaszkodzi)

Dwa razy dziennie. Do września dostawał tropical betta granulat, od pojawienia się objawów pokarm został zmieniony na acti artemin. Nikt ich nie dokarmia. Czy kilkudniowa głodówka nie zaszkodzi innym rybom?

welton pisze:Dwa razy dziennie.

Duże dawki ?

welton pisze: Do września dostawał tropical betta granulat, od pojawienia się objawów pokarm został zmieniony na acti artemin.

Monotonna dieta , trochę kaloryczna (w/g mnie)

welton pisze: Czy kilkudniowa głodówka nie zaszkodzi innym rybom?

Nie - nic im nie będzie

Dostawały dość duże ilości.Zastosuję głodówkę, a potem postaram się podawać im zamiennie żywy i suchy pokarm.
Więc on nie jest chory na posocznicę?

sc

welton pisze:Dostawały dość duże ilości.
Zastosuję głodówkę, a potem postaram się podawać im zamiennie żywy i suchy pokarm.

Przede wszystkim dawaj mniej
1 dzień w tygodniu bez pokarmu tez krzywdy rybom nie zrobi

welton pisze:Więc on nie jest chory na posocznicę?

To czas pokaże - cierpliwości