Forum Akwarystyczne

jeden z moich danio koralowych pływa do góry brzuchem. Poddaje sie wirowi wody, który powoduje filtr, płynie do góry nogami i za chwile wraca do normalnej pozycji. Co mu jest?? Nie piszcie tylko że nie żyje bo czasem pływa normalnie i rusza skrzelami ...

prawie nie żyje... :roll:

serio... to nie żart

może ma problem z pęcherzem pławnym

z 5 danio kupionych w piątek pozostało mi teraz 2. W nocy z soboty na niedziele padły dwa osobniki. Dzisiaj (niedziela) padła jedna. Z tych dwóch jedna pływa do góry nogami ale żyje. Ostatnia wygląda na zupełnie zdrową. Żadna z ryb nie miała żadnych objawów. Co z nimi jest?

danio koralowe to zwykle sztucznie barwione rybki wiec zwykle tez strasznie malo odporne

no właśnie została tylko jedna żywa... nie wiem co to jest, ale to coś bardzo szybko ich wykończyło...

moga byc bardzo wrazliwe na parametry wody...

A może źle wprowadziłeś je do zbiornika?

dziś kolejne danio zdycha. Zaczyna tak jak to poprzednie poddawać się ruchowi wody, pływa do góry brzuchem, ale jeszcze oddycha. Piszcie jeśli wiecie co im dolega. Przy dnie pływa jeszcze kirys i glonek ale ci dwaj są zupełnie zdrowi (przynajmniej nie wykazują żadnych odchyłów)

ja mam coś podobnego z małymi gupikami i Norbi mi napisał że to może być jakiś grzyb.

a jak sie tego pozbyć??

dzidek1983 pisze:danio koralowe to zwykle sztucznie barwione rybki wiec zwykle tez strasznie malo odporne

tu bym sie nie zgodził. Mozna co prawda kupic danio "koralowe" czyli zwykłe danio trzymane 3 tygodnie w wodzie z tuszem (to z chińskich hodowli), ale prawdziwe danio koralowe ma zmutowany gen odpowiadający za ubarwienie i wcale nie jest mniej odporny czy chorowity za to na pewno droższy i trudniej dostępny) A jak rozpoznać? Po pierwsze, danio barwione tuszem straci kolor po paru tygodniach (to dłuższa metoda). Po drugie, prawdziwe danio koralowe lekko świeci w ciemności - gdyż odmiana ta została wyhodowana dla celów oceniania jakości wody - i stąd taka mutacja. I naprawde świecą...


Co do tajemniczej choroby samych rybek - a w jaki sposób je wpuściłeś? I ile ma akwarium?

O tym świeceniu czytałem w Archiwalnym numerze Magazynu Akwarium. I one naprawde świecą tylko raczej w dzień będzie troche trudno to zobaczyć.

w dzień trudno. W nocy bez problemu - szczególnie jak widziałem ich w akwarium 1000 sztuk na raz :-)

1000 sztuk na raz

:shock: Też bym chciał tyle zobaczyć. Ale sklepy są zwykle otwarte do 17 - 18. Przynajmniej u mnie.