Forum Akwarystyczne

jakie znacie sposoby leczenia ospy bez używania środków chemicznych?Używam tetra easy balance podobno zawiera witaminy i mikroelementy oraz podaje pokarm tetra pro to coś pomoże?

niestety to ci nie pomoże . i bez chemii sie nie obejdzie ,

cytat z http://pl.wikipedia.org/wiki/Ichtioftir ... _lecznicze

Podstawą leczenia chorych ryb jest znajomość długości okresu, w którym kulorzęsk przebywa na rybie w poszczególnych zakresach temperatur. Rozpoznawanie choroby opiera się na obecności typowych, drobnych guzków na skórze oraz na podstawie badania mikroskopowego w wydzielinie np. śluzu ze skóry ryby. Choroba ta jest możliwa do wyleczenia jeśli pasożyt ten nie przedostał się już do organów wewnętrznych.

Chore ryby należy koniecznie poddać 2-3 tygodniowej kąpieli. Podczas tej kuracji wodę podgrzewamy do temperatury w jakiej mogą przebywać gatunki ryb znajdujących się w tym zbiorniku (akwarium), oraz odpowiednio napowietrzamy wodę. Najbardziej korzystna temperatura to 28 - 30 °C.

Podnosząc temperaturę zabija się wolno pływające pasożyty. Należy pamiętać, że podnoszenie temperatury nie zawsze zabije pasożyta. Podnoszenie temperatury powinno być używane w połączeniu z jakimś rodzajem leczenia.

Kąpiele stosujemy aż do zaniku białych plamek. Wykonujemy je w jednym z tych preparatów:

* zieleń malachitowa (Ichtiosan) 0,005 g/100 dm3 wody (bez konieczności uzupełniania),
* chloramina 1 g/200 dm3 wody — (można uzupełniać co 2—3 dni w ilości 1 g/500 dm3 wody)
* trypaflawina (akryflawina) 1 g/100 dm3 wody (uzupełniać co 5—6 dni w ilości 1 g/250 dm3 wody)
* rivanol 1 g/500 dm3 wody — (uzupełniać co 5—6 dni w ilości 1 g/700 dm3 wody),
* błękit metylowy 0,3 g/100 dm3 wody (nie wymaga uzupełnienia)
* FMC (10 - 15 ml/ 100 l wody)
* roztwór chlorowodorku chininy (1 g na 100 m3 wody).
* Sera Protazol (5ml/100l wody)
* Sera Costapur
* roztwór soli - (0.05% = 500 mg/L) …(nie zalecane w przypadku hodowli neonów, kardynałków)…
o Po okresie tygodnia można zmniejszyć dawkę o połowę.

matix, ktoś kiedyś pisał o leczeniu ryb chrzanem. Może warto zaryzykować.

tylko, że chrzan zabija raczej wszystkie bakterie...

Chłopaki, sól niesodowana jest najlepsza.

PaVeloo pisze:Chłopaki, sól niesodowana jest najlepsza.

chyba niejodowana

oleq_30, rzeczywiście. Mój błąd. Przepraszam

hmmm mój bojownik zachorował na rybią ospę i leczę go od 2 dni Ichtiosanem (zielenią malachitową). Zobaczymy co z tego wyjdzie. Słyszałem że to jest dobre.

Szczerze, to lepiej nie wprowadzać chemii, ale jak to już zrobiłeś, to trudno.

Ja wyleczyłem bocje robiąc mi najpierw kąpiel w soli (ok. 15-20 min), a później trzymałem w oddzielnym zbiorniku z dodatkiem ContraIck Tetry [Preparat dezynfekujący do akwariów słodkowodnych zainfekowanych Do zastosowania w akwariach zainfekowanych przez pasożyty : Ichthiophthirius (białe punkciki), Costia, Chilodonella, Trichodina, Oodinium, przywry skrzelowe (Gyrodactylus, Dactylogyrus)].
Dobry jest też Ichtiosan. Podnieś temp. do 28-30 st.C.
Po 4 dniach po ospie nie było śladu :-)

PaVeloo pisze:Szczerze, to lepiej nie wprowadzać chemii, ale jak to już zrobiłeś, to trudno.

nie wprowadzać zbędnej chemii - tyl\u oczyszczacze czy antyglony
Jeśli ryba zachoruje, leki są bardzo przydatne i wskazane choć powinno się leczyć w zbiorniku kwarantannowym...

W sumie znam kilka osób, które z powodzeniem leczyło ospę solą niejodowaną. Nie znam tylko proporcji i czasu. Sorry, że przedtem o tym nie napisałem, ale wypadło mi z głowy.
Było to spowodowane brakiem czasu i pośpiechem.
Morter ma rację, leki tak, ale tylko te potrzebne. Całej innej chemii, mówię NIE.
Chciałbym tylko poruszyć taki temacik.. otóż trzeba się zastanowić dlaczego ryby chorują.
Mi się zdaję, iż nie masz prawidłowych warunków do trzymania ryb, skoro chorują.
Zauważyłem, iż odkąd jestem w posiadaniu filtra R/O ryby nie zachorowały ani razu.
Podmieniając regularnie wodę i utrzymując pH i twardość wody na odpowiednim poziomie(w zależności od ryb) unika się chorób.
Naprawdę polecam każdemu ten artykuł: http://e-akwarystyka.pl/topics21/206.htm

Pozdrawiam!

-Daniel.

Morter pisze:Jeśli ryba zachoruje, leki są bardzo przydatne i wskazane choć powinno się leczyć w zbiorniku kwarantannowym...

Hmmm... ale jeśli się lepiej przyjrzeć, to na ospę mogły zachorować wszystkie ryby w zbiorniku, dlatego myślę że lepiej by było do zbiornika głównego też wlewać lekarstwo. Nie zapominajmy ze owe "robaczki" mogą też zostać na roślinach.

jeśli na pozostałych rybach nie ma śladów ospy to wystarczy w akwarium głównym podnieść temperaturę do 30st. C (wtedy rozwój kulorzęseka zostaje zatrzymany i nie szuka on żywiciela - ryb). Oczywiście trzeba sprawdzić, czy ryby, które masz zniosą takie warunki.
Chemię radzę stosować tylko w akwarium kwarantannowym.

prawda jest taka - kulrzęsek bywa w akwa bardzo często jeśli nie zawsze... Leczysz chore ryby. Zdrowe, poradzą sobie same, a leczenie zdrowych tylko je osłabia. To tak jakby zdrowemu człowiekowi podawać antybiotyk bo podał rękę osobie chorej na grypę czy coś w tym stylu. Stykamy się z bakteriami bez przerw ale tylko osłabiony organizm choruje (nielicząc super hiper silnych chorób...) chemia w ogólnym osłabia wszystko łącznie z równowagą, leczenie zdrowych ryb osłabia je... Taka jest prawda.