Problem z diagnozą
: 2008-01-28, 13:37
Mam akwarium 25L. Oświetlenie: zamontowana w standardzie żarówka w pokrywie (wymieniona na 9W-energooszczędna). Filtr 200L/h. Obsada zbiornika: parka Proporczykowców z Kap Lopez (Aphyosemion australe) oraz samiec Proporczykowca dwupręgiego (Chromaphyosemion bitaeniatum), 5 lśniącooczków (Aplocheilichthys normani) i dwa glonojady.
Objawy: Wszystkie ryby poza dwoma lśniącooczkami i proporczykowcem dwupręgim mają postrzępione płetwy ogonowe. Nie mają apetytu, czasem są zbyt płochliwe, a czasem można palcem dotknąć. Pływają pod powierzchnią lub chowają się w roślinach. Nie mają żadnych widocznych plamek, kropeczek, punkcików itp. na ciele. Nieraz mają przyspieszony oddech, ale z tym też różnie bywa. Nie mają zaczerwień w okolicach odbytu, ani wytrzeszczu oczu. Przyglądam im się bardzo uważnie i nic więcej nie zauważyłem. Z pośród wszystkich chorób które znalazłem w internecie nic mi nie pasuje.
Jako pierwsze zachorowały Kap Lopezy (wczoraj rano zauważyłem, że są zbyt spokojne i postrzępioną płetwę samicy). Dzisiaj wszystkie ryby są już chyba chore. Płetwy (jw.) u pozostałych ryb zauważyłem dzisiaj rano. Teraz jedynie samica K.L. jest ruchliwa (tzn. pływa trochę). Reszta "stoi" w miejscu.
Co to może być i jak to leczyć?
Wczoraj wlałem MFC Tropical i podwyższyłem temp do 27 stopni. Wcześniej 24 stopnie.
Pozostałe parametry:
GH - 11
KH - 6
pH - 7
NO3 - 10 mg/l
NO2 - 1 mg/l
Objawy: Wszystkie ryby poza dwoma lśniącooczkami i proporczykowcem dwupręgim mają postrzępione płetwy ogonowe. Nie mają apetytu, czasem są zbyt płochliwe, a czasem można palcem dotknąć. Pływają pod powierzchnią lub chowają się w roślinach. Nie mają żadnych widocznych plamek, kropeczek, punkcików itp. na ciele. Nieraz mają przyspieszony oddech, ale z tym też różnie bywa. Nie mają zaczerwień w okolicach odbytu, ani wytrzeszczu oczu. Przyglądam im się bardzo uważnie i nic więcej nie zauważyłem. Z pośród wszystkich chorób które znalazłem w internecie nic mi nie pasuje.
Jako pierwsze zachorowały Kap Lopezy (wczoraj rano zauważyłem, że są zbyt spokojne i postrzępioną płetwę samicy). Dzisiaj wszystkie ryby są już chyba chore. Płetwy (jw.) u pozostałych ryb zauważyłem dzisiaj rano. Teraz jedynie samica K.L. jest ruchliwa (tzn. pływa trochę). Reszta "stoi" w miejscu.
Co to może być i jak to leczyć?
Wczoraj wlałem MFC Tropical i podwyższyłem temp do 27 stopni. Wcześniej 24 stopnie.
Pozostałe parametry:
GH - 11
KH - 6
pH - 7
NO3 - 10 mg/l
NO2 - 1 mg/l