Strona 1 z 1
Welon nie otwierający pyska
: 2008-09-03, 11:56
autor: Kaśka
Witam wszystkich. Zwracam się do Was o pomoc, bo pierwszy raz się z czymś takjim spotykam. Jakiś czas temu zmieniałam obsadę na welony. Zbiornik ładnie dojrzał, nie było żadnych problemów, ale od kilku dni obserwuje, że jeden z welonów nie potrafi otworzyć pyszczka. Porusza jedynie pokrywami skrzelowymi, jest apatyczny, przebywa albo pod powierzchnią wody, albo chowa się gdzieś po kątach. Zewnętrznie wygląda normalnie, tylko ma opuszczone płetwy ...
Parametry zbiornika
120 litrów
NO3 - 10mg/l
NO2 - 0mg/l
GH>21 ( nie wiem jak zbić;/)
KH 7
pH 7,5
Obsada to 4 welony ok 4-5cm
czekam na wasze odpowiedzi...
Re: Welon nie otwierający pyska
: 2008-09-03, 12:15
autor: Tofifi
opuszczone płetwy?
Penie grzbietowa co? Też to miałem.
niemam pojęcia co to
Re: Welon nie otwierający pyska
: 2008-09-03, 12:50
autor: maol
Trochę ten pyszczek chyba musi otwierać... inaczej by się udusił. A tak poważnie. Je? Jeżeli wydala to co i w jakim kolorze? Jaka temperatura panuje w zbiorniku? Czy możesz go wyłowić i sprawdzić "mechanicznie" otwierając mu pyszczek czy nie połknął/próbował połknąć kamyczka?
... o tym, że akwarium jest o połowę za małe na 4 welony nie wspomnę...
Re: Welon nie otwierający pyska
: 2008-09-03, 14:23
autor: Kaśka
nic w pyszczku nie ma bo sprawdzałam... w tej chwili nie wydala nic, podejrzewam, że nie może nic zjeść. a co do tego,że 4 welony to za dużo to wiem, ale moja mama nalegała, że duże akwarium itd. Na razie są malutkie (5cm), ale zaczęły bardzo ładnie rosnąć, więc będę się po kolei pozbywać aż zostaną dwa najładniejsze. temperatura pokojowa - 20 stopni.
Re: Welon nie otwierający pyska
: 2008-09-03, 14:57
autor: maol
W każdym razie - obserwuj go dokładnie. Mimo wszystko sprawdź jaki kolor i konsystencję ma jego...kupa. To dosyć ważne. Obserwuj również czy nie pojawią się owrzodzenia bądź inne podejrzane zmiany skórne - jeżeli tak, natychmiast oddziel rybę do osobnego zbiornika.
Niestety, hipoteza kamyczka wydaje mi się bardzo prawdopodobna - i niestety, zwykle śmiertelna. Oznaczająca również, że masz zbyt drobny żwir dla tych ryb - musi być na tyle gruby, żeby niemożliwe było jego połknięcie, a pyski mają spore.... Ale to stały i stary problem akwarium z welonami...
Re: Welon nie otwierający pyska
: 2008-09-03, 15:15
autor: Kaśka
Tylko, że ja już hodowałam welony;/ i mam ten sam żwir, a nigdy wcześniej nie miałam takiego problemu. ehh
Re: Welon nie otwierający pyska
: 2008-09-05, 09:47
autor: Mata_Hari
maol pisze:
Niestety, hipoteza kamyczka wydaje mi się bardzo prawdopodobna - i niestety, zwykle śmiertelna. Oznaczająca również, że masz zbyt drobny żwir dla tych ryb - musi być na tyle gruby, żeby niemożliwe było jego połknięcie, a pyski mają spore.... Ale to stały i stary problem akwarium z welonami...
A ja napiszę, że znacznie lepiej, jeśli żwir jest na tyle mały, że mogą go swobodnie wziąć do pyska i wypluć, niż gdyby był za duży. Nigdy nie wiesz, czy dany kawałek czasem jednak się nie zmieści do pyska. A jak się jednak zmieści i utknie, to wtedy dopiero jest problem. Jak jesteś w domu, zauważysz i wyjmiesz, to nie ma sprawy (o ile welon nie pokaleczy sobie pyska od wewnątrz), ale jeśli pomoc nie nadejdzie, albo nadejdzie zbyt późno, to rybka przejdzie do krainy ogrooomnych akwariów. Znacznie bezpieczniejszy jest żwir mały, bo z obserwacji widzę, że jak weźmie do pyska, to zawsze wypluje.
Ja już 4 razy wyciągałam swoim pęsetą kamory z pysków bo stanęły zupełnie w poprzek i ryba ani nie mogła ich przesunąć w głąb, ani wypluć. Jeden raz sytuacja była już podbramkowa, bo ryba zaczęła już chyba przechodzić w stan "nieważkości", ale udało się ją odratować. (Od tamtej pory zawsze przypływa by jeść z ręki ;) ).
Osobiście nie mam przekonania, co do tego, czy żwir jest tu sprawcą, ale wykluczyć tego niestety chyba nie można.
Czy pyszczek nie jest jakoś ponadnormatywnie wyciągnięty w którąś stronę? Nie ma zniekształcenia świadczącego o tym, że coś sporego może być w środku? A może kamyczek jest już zbyt głęboko? Tak sobie, gdybam...
Re: Welon nie otwierający pyska
: 2008-09-05, 17:47
autor: Kaśka
niestety,ale nic nie wskazuje na to by jakiś kamyk utkwił w pysku. Próbowałam otworzyć pyszczek palcem i nic tam nie widziałam, za to rybka próbowała za wszelką cenę go zamknąć, jakby jej to sprawiało ogromny ból... Nie mam pojęcia co to może być;/