Strona 1 z 1

Co się stało ??

: 2008-10-02, 12:42
autor: kiszczu
Siemka. Wczoraj zabrałem się za wymianę substratu. Temat opisany tu: http://e-akwarystyka.pl/topics3/9463.htm

No i mam już mały problem z moimi gupikami :/

Podczas robienia akwarium podzieliłem rybki pomiędzy kilka zbiorników do przetrzymania wody z baniaka. Czyli gupiki (ok30-40szt) były w akwarium kwarantannowym 20L z grzałką i natleniaczem. Reszta rybek była w wiadrach razem z krewetkami i korzeniami, bez napowietrzania czy grzałki. Rybki były tam może 6 godz nie dłużej. Gupiki w akwarium zaczęły sie dziwnie zachowywac tzn. chowac w jednym rogu w kupie, a później zaczęły łapac powietrze. Jakąś godzinkę przed końcem pracy zaczęły mi tam też padac krewetki więc postanowiłem się pospieszyc z robotą. Jak skończyłem pracę nad głównym akwarium wpuściłem gupiki do akwarium głównego i od tamtej pory pływają pod powierzchnią. Strasznie schudły w ciągu tej jednej nocy, wyglądają na bardzo osłabione ale pokarm pobierają normalnie. Inne rybki jak neony inessa, razbory i kiryski mają sie bardzo dobrze, chociaż były w wiadrach. Sprawdziłem wodę jest identyczna jak przed restartem, może trochę podskoczyło PO4 i NO3, ale to bardzo nieznacznie. Reszta jak PH=7,2, KH=4, GH=5, NO2=0 się nie zmieniło. Temperatura też była taka sama we wszystkich zbiornikach bo sprawdziłem przed wpuszczeniem rybek.
I co o tym sądzicie?

[ Dodano: 2008-10-04, 16:05 ]
Chyba sie tylko zestresowały za mocno :/ Na wszelki wypadek podniosłem temperaturę o 2 stopnie i podawałem pokarm jak wcześniej (bo tego to one raczej nie odpuszczą ;) ) i wszystko powoli wróciło do normy.

Można zamknąc temat :)

Re: Co się stało ??

: 2008-10-17, 16:36
autor: Jac0b
Nie chcę zaśmiecać forum więc pisze w tym temacie.
Wczoraj mój kolega kupił wypasiony filtr (JBL) zewnętrzny, zmienił podłoże. Wszystko pięknie ładnie...tylko że po podmianie części wody (ok. 50 % starej wody było w akwarium)...woda stała się zamulona acz kol wiek wszystko było widać tylko był taki białawy odcień. Po dniu na pola elizejskie udał się piękny Skalar...reszta ryb jest taka otumaniona...mała aktywność. Czy możecie mi pomóc bo po raz pierwszy się z czymś takim spotykam.

Ps. Świerza woda została uzdatniona preparatem z Tetry(coś ala Eskalarin z Tropicala).
1. Moje przypuszczenie to za bardzo zasadowy odczyn (wynosi gdzieś 7,5 - 8 co ciekawe wcześniej wszystko było ok).

Re: Co się stało ??

: 2008-10-17, 17:00
autor: kbtor
Czyli że kolega robił jakby restart? Wymienił filtr i podłoże?
Jeśli tak, to zaburzył funkcjonowanie pożytecznych bakterii, które odpowiadają za cykl azotowy. Rozwijają się one w filtrze i w podłożu.

Re: Co się stało ??

: 2008-10-17, 17:04
autor: Jac0b
No to ładnie...I co teraz?

Podłoże po długim błaganiu wymienił...na piasek. Wcześniej miał filtr AquaSzut 3 W chyba ( albo w3). Teraz ma JBL E900.

Re: Co się stało ??

: 2008-10-17, 17:09
autor: kbtor
Możesz spuścić trochę syfu ze swojego dna i wlać do jego akwarium, aby przyspieszyć dojrzewanie zbiornika. Załatwić bakterie do startowania filtrów.
Ryby mogą zdechnąć lub przeżyć, zależy od szczęścia.
Może mieć w najbliższym czasie zakwit glonów i pierwotniaków.

Re: Co się stało ??

: 2008-10-17, 17:14
autor: Jac0b
I co dalej z tym syfem? Bakterie do startowania filtrów...ciekawe skąd ja to zabiorę. No jak na razie ryby są trochę żwawsze niż przedtem. Najlepsze jest to że Otoski zapierdzielają jak nigdy.

Re: Co się stało ??

: 2008-10-17, 17:25
autor: kbtor
Takie bakterie kupuje się w sklepie zoologicznym, ale w takim lepiej zaopatrzonym.

Ja w razie kłopotów i potrzeby restartu nastawiałem sobie kilka godzin wcześniej kranówę w wiadrach. Przy świeżym podłożu potrzebowałem jakiegoś startera, aby proces azotowy ruszył. Dlatego u brata robiłem odmulanie i ten syf aplikowałem do własnego akwarium, dzięki czemu przyspieszałem proces dojrzewania. Oczywiście tylko wtedy, kiedy nie miał żadnej choroby
Jednak nigdy nie dopuszczałem do likwidacji złoża filtracyjnego, filtr lądował w wiaderku z wodą i sobie chodził.

Ryby mają jakąś własną odporność i mogą przeżyć. Tylko że w takich sytuacjach mogą rozwijać się problemy, które wyjdą dopiero za kilka tygodni.

Re: Co się stało ??

: 2008-10-17, 17:32
autor: Jac0b
A gdyby zrobić jeszcze jeden restart tylko że wtedy bym odpompował chyba z 20 litrów z mojego? Problem jest taki że kolega ma 112 litrowy baniak.

Re: Co się stało ??

: 2008-10-17, 17:39
autor: kbtor
Akwarium zostawcie już bez zmian. Grzebanie w akwarium to stres. Stres to najlepsza droga do kłopotów.

Nie potrzeba 20 litrów. Zlej większy słoik największego syfu z dna. Czarną, brudną wodę z dodatkiem dorodnych gówienek. Powoli przelejcie to do tej 112 i więcej nie kombinujcie, bo tylko bardziej zaszkodzicie.
Nieczystości ze słoika powoli osiądą w podłożu i w filtrze i zaczną działać bakterie nitryfikacyjne.