Dziwne przypadki w sklepach.
: 2008-11-19, 16:04
Tu piszcie diwne przypadki i oczywiście nieznajomośc sprzedawców.
Może ja zaczne.
Kompletuje oświetlenie do akwa, więc poszłem do sklepu elektrycznego, po świetlówki.
Wchodze i się pytam.
Czy macie świetlówki o barwie 6500k.
A sprzedawca, one świecą na biało, nie na żółto. :szok:
Wpadam na następny dzień i pytam.
Macie statecznik magnetyczny, dławik, 2x18
Sprzedawca, niewiem co to jest :przestraszony: :przestraszony:
A statecznik elektroniczny 3x18 lub 4x18
Sprzedawca- niema takich na świecie :przestraszony: Są 2x18 i po 120zł :szok:
(dziwne na allegro widziałem3x18 lub 4x18 i za 60zł)
A macie oprawki na zapłonniki( startery)
A co to za przyżąd :przestraszony:
Kompletnie brak wiedzy, a sklep stoi z 10lat. Sprzdawca niewiem jak zarabia na chleb, albo jest naprawde głupi, albo chciał mnie naciągnąć na coś innego.
Może ja zaczne.
Kompletuje oświetlenie do akwa, więc poszłem do sklepu elektrycznego, po świetlówki.
Wchodze i się pytam.
Czy macie świetlówki o barwie 6500k.
A sprzedawca, one świecą na biało, nie na żółto. :szok:
Wpadam na następny dzień i pytam.
Macie statecznik magnetyczny, dławik, 2x18
Sprzedawca, niewiem co to jest :przestraszony: :przestraszony:
A statecznik elektroniczny 3x18 lub 4x18
Sprzedawca- niema takich na świecie :przestraszony: Są 2x18 i po 120zł :szok:
(dziwne na allegro widziałem3x18 lub 4x18 i za 60zł)
A macie oprawki na zapłonniki( startery)
A co to za przyżąd :przestraszony:
Kompletnie brak wiedzy, a sklep stoi z 10lat. Sprzdawca niewiem jak zarabia na chleb, albo jest naprawde głupi, albo chciał mnie naciągnąć na coś innego.