Mądra Sąsiadka
: 2010-04-05, 11:13
Opowiem Wam prawdziwą a zarazem smutną historię...
Było to tak;
Akwarium jest u mnie kilkanaście lat więc przyszła pora żebym ja się zajął akwarium, więc
zrobiłem restart baniaka...
A sąsiadka (2 lata temu przed restartem mojego baniaczka) kupiła sobie akwarium o wymiarach długość 25cm- szerokośc 17cm- wysokość 23cm... :orany: :orany: :orany: w którym trzymała; 2 gurami mozaikowe, 6 platek, 2zbrojniki niebieskie, 1bocja wspaniała, 1 kirysek pstry... ( ja wtedy Troszkę wiedziałem o akwarystyce, więc zwracałem jej uwagę, lecz nic nie pomogło) :szok:
Lecz zobaczyła mój baniak po restarcie ; mówiła -ale ładny ja sobie też taki kupie!!
Więc kupiła akwa o pojemności 80l, a po kolei robiła tak :
1. Wlała wodę z starego akwa... która zajęła 5cm wysokości w 80l więc wpuściła ryby
TAKIE: 10 platek , 3zbrojniki niebieskie o dł. 10-18cm, 5 kirysów albinosów+1 pstry , 1
bocja wspaniała, 3 molinezje , 3 gurami ,
2. Wzięła ten baniak(z rybkami) pod kran i wlała wodę prosto z kranu do baniaka...
Podczas nalewania bocja zdechła
3. Postawiła baniak na szafce i zaczęła wsadzać roślinki 5 min. po wsadzeniu
2platki zdechły
4. Następnie wsadziła sam dyfuzor z bimbrowni do akwa
5. Zabrałem jej zbrojniki (jakoś mi się udało) i zaniosłem do szkoły do baniaka 300l...
6. Następnie zaczeły zdychać inne rybki :kwasny: :kwasny:
TO WŁAŚNIE SMUTNA HISTORIA KTÓRA WYDARZYŁA SIĘ NAPRAWDĘ!!!
To mój pierwszy taki rozbudowany post więc przepraszam za błędy....
Proszę o opinie sąsiadki!!! :chytry:
Było to tak;
Akwarium jest u mnie kilkanaście lat więc przyszła pora żebym ja się zajął akwarium, więc
zrobiłem restart baniaka...
A sąsiadka (2 lata temu przed restartem mojego baniaczka) kupiła sobie akwarium o wymiarach długość 25cm- szerokośc 17cm- wysokość 23cm... :orany: :orany: :orany: w którym trzymała; 2 gurami mozaikowe, 6 platek, 2zbrojniki niebieskie, 1bocja wspaniała, 1 kirysek pstry... ( ja wtedy Troszkę wiedziałem o akwarystyce, więc zwracałem jej uwagę, lecz nic nie pomogło) :szok:
Lecz zobaczyła mój baniak po restarcie ; mówiła -ale ładny ja sobie też taki kupie!!
Więc kupiła akwa o pojemności 80l, a po kolei robiła tak :

TAKIE: 10 platek , 3zbrojniki niebieskie o dł. 10-18cm, 5 kirysów albinosów+1 pstry , 1
bocja wspaniała, 3 molinezje , 3 gurami ,


Podczas nalewania bocja zdechła





2platki zdechły











TO WŁAŚNIE SMUTNA HISTORIA KTÓRA WYDARZYŁA SIĘ NAPRAWDĘ!!!

To mój pierwszy taki rozbudowany post więc przepraszam za błędy....
Proszę o opinie sąsiadki!!! :chytry: