Strona 1 z 3

JAK TO SPRZEDAWCY W ZOOLOGACH TRAKTUJA KLIENTÓW!!!!!!!!!1

: 2008-03-17, 22:25
autor: macio
Cytat ze sklepu
dziewczyna wybierająca akwarium w zoologu ,, A comożna trzymać w tych słojach''
sprzedawczyni ,, W takich to welony i bojowniki''
dziewczyna ,, a ile''
szprzedawczyni ,, samca i trzy cztery samiczki do niego to zależy od wielkości akwarium''

aż się wemnie zagotowało jak to usłyszałem

Re: JAK TO SPRZEDAWCY W ZOOLOGACH TRAKTUJA KLIENTÓW!!!!!!!!!1

: 2008-03-17, 22:34
autor: pavelek
Mi ostatnio koleś kita wciskał że red cherry odchody zjadają. :shock:

Re: JAK TO SPRZEDAWCY W ZOOLOGACH TRAKTUJA KLIENTÓW!!!!!!!!!1

: 2008-03-17, 22:48
autor: szalinski_2005
pavelek pisze:red cherry odchody zjadają.
ja też tak słyszałem młode krewetki się odchodami rodziców żywią

Re: JAK TO SPRZEDAWCY W ZOOLOGACH TRAKTUJA KLIENTÓW!!!!!!!!!1

: 2008-03-17, 22:53
autor: Piwosz
Hmmm no nie wypowiem się na ten temat bo pierwsze o tym słyszę...ale wiadomo mi że młode krewetki żywią sie malutkimi resztkami i syfkami w akwarium...a czy to są odchody rodziców to nie wiem ;-)

[ Dodano: 2008-03-17, 21:11 ]
No i coś w odwecie.....

Obserwowałem jak młode małżeństwo kupowało akwarium u znajomego w sklepie .
Jako że chwilowo jestem na blogosławionym L-4 mam czas na zwiedzenie znajomych u których niedane mi bywać normalnie ..ale do tematu
- mlodzi ludzie kupują zestaw akwarystyczny profilowane +-200l +komoda, kubełek ....
(staram sie zachowac wymowe w oryginale)

>albo nie wiesz pan da pan dwa takie...patrzę biorą Fluvala 405 i chcą do tego drugiego
(ripostujemy wspólnie że to za szybki przepływ i zrobią "pralkę "w akwarium )
> spokojnie ja sie tam znam sie na tym ...
(coś mnie tknęło)
> lampy te takie fioletowe bateriowe jakie pan ma ? ooo te 18Wat dwie niech będą ,,,, bo większych nie ma?
> a te wiaderka co to ? a żwirek do roślinuf ...nie damy ziemie pod piasek ...
>niech pan da jakieś nawozy - o może być a takie są tez litrowe albo większe?...
(coraz bardziej jestem przekonany do swego przeczucia )
>a teraz te filtry co bombelki robiom.. (wybiera unifilter500) tez dwa ...
(kolega nieśmiało pyta czy to chce do tego jednego zbiornika?)
>gdybym sie nieznał to bym sie pytał...
(wybrali zielska "tego ładnego" za prawie tysiąc złotych !)
>dobra teraz rypki ...rozmawiają między sobą .. tyk neonkuf daj pan ile jest ....
(w zbiorniku pływa dobrze ze 100sztuk )
> ooo widzisz pan jaki ze mnie extra klejent i te takie ładne może 4 pokazuje na pielęgnice pawiookie !
>dawaj pan dawaj ....
dobra i te glonozjady ile weźmiemy? niech bedzie dziesieć
(musiałem wyjśc na zaplecze bo juz mnie śmiech rozsadzał...)
dziecioki kcioły te no ..no te no no.... no te ślubowe......no woalki ........
(welonki krzycze z zaplecza w przebłysku inteligencji ;) do kumpla a ten juz czerwony i sie gotuje ...dobrze że gość stringuf niechciał)
>a te robole to co to a tu je że krewetki ...a to małe jakieś to nie ..
>daj pan kilka żabóf
(kulamy sie z ojcem kumpla po zapleczu a licznik stuka na kasie..ten sie pyta czy monitoring na wszelki wypadek chodzi gdyby facet potem mówił że tutaj mu wcisnęli )
......
.......
na koniec dokupili dwa raki i dwa kraby ...
> no widzisz chopie ciskołeś sie jak babo z cieczko( prosze sie nieobrażac to jego słowa)
a ja ciebie dałech zarobić...a co ja z tym zrobie to je moja brocha...


I POWIEDZCIE ZE TYLKO WCISKAJĄ W SKLEPACH


< KLIENT ZOSTAWIŁ ŁACZNIE 3.800Zł!!!!!- przypomnę akwarium 200l . skrzynka roślin ponad 100ryb ......>

Tekst z innego forum....Autor: utopia

W trakcie czytania o mało nie spadłem z krzesła, ale po przeczytaniu mi aż się żal zrobiło tych neonków które staną sie karmą dla pielęgnic....

Re: JAK TO SPRZEDAWCY W ZOOLOGACH TRAKTUJA KLIENTÓW!!!!!!!!!1

: 2008-03-18, 11:51
autor: dzidek1983
a takim to można sprzedawać.. tylko rybek trochę szkoda i reszty żyjących stworzeń..

mnie bardziej denerwuje jak przychodzi nieświadome dziecko i wciskają mu byle co, żeby tylko te 5 zł od niego wydrzeć

mam ochotę wtedy centralnie po mordzie dać sprzedawcy

a i tak się kończy na tym że dziecko zatrzymuje 5 zł a ja mu funduje odpowiednią rybkę o wiele tańszą

a na koniec wychodzę ze sklepu i na głos przy wszystkich mówię: "chodź dziecko pokażę Ci gdzie jest taki fajny klub akwarystyczny i tam mają rybki o połowę taniej niż tu..."

tym o to sposobem w całym mieście jest jeden sklep zoologiczny w którym się pokazuję od czasu do czasu :-P

Re: JAK TO SPRZEDAWCY W ZOOLOGACH TRAKTUJA KLIENTÓW!!!!!!!!!1

: 2008-03-18, 22:20
autor: bercia289
hmm wciskaja wszystko, ale mnie drazni najbardziej to ze sklepy zoologiczne zatrudniaja takie osoby co w ogole sie na tym nie znaja, bylam w nowo otwartym sklepie w Biłgoraju, to pierwsze co mnie odrzucilo to, ze wpuszczali pielegnice pawiookie do malutkich neonkow, oki po chwili wyszlam bo nie moglam przestac sie smiac, jak sprzedawczyni zaczela piszczec doslownie piszczec z zachwytu jak zobaczyla te pielegnice,

Re: JAK TO SPRZEDAWCY W ZOOLOGACH TRAKTUJA KLIENTÓW!!!!!!!!!1

: 2008-03-18, 22:28
autor: Oskarek
No to tak kiedyś miałem jak kupowałem Bojownika
-a jakie akwarium dla tej rybki?
-taka kula może być


No a że jeszcze byłem mały, chciałem rybke, a rodzice sie nie znali to kupiliśmy bojownika z kulą [już nie pamiętam jaka poj]

Re: JAK TO SPRZEDAWCY W ZOOLOGACH TRAKTUJA KLIENTÓW!!!!!!!!!1

: 2008-03-18, 22:39
autor: kbtor
- Przepraszam , co to za rybki?
- A to są takie glonojady.
- To mogą być z małymi rybkami?
- Oczywiście ze tak.
- To ja wezmę 5 sztuk.


Oczywiście nie były to glonojady, tylko młode bocje tygrysie. Wyjaśniłem to klientce i ich nie kupiła. Najgorsze jest to, że ludzie mają takie zaufanie do sprzedawców. Wychodzi wtedy niewiedza lub chciwość sprzedającego. Taka jest niestety rzeczywistość w sklepach zoologicznych.

Re: JAK TO SPRZEDAWCY W ZOOLOGACH TRAKTUJA KLIENTÓW!!!!!!!!!1

: 2008-03-18, 22:42
autor: natimati
Piwosz ten tekst był skopiowany z tej str. http://akwaria.pl/forum/viewtopic.php?p ... 6c73#15000


Wstyd :shock:

Re: JAK TO SPRZEDAWCY W ZOOLOGACH TRAKTUJA KLIENTÓW!!!!!!!!!1

: 2008-03-18, 22:45
autor: kbtor
natimati pisze:Piwosz ten tekst był skopiowany z tej str. http://akwaria.pl/forum/v...9f96d6c73#15000


Wstyd :shock:
Przecież Piwosz napisał że
Piwosz pisze:Tekst z innego forum....Autor: utopia

W trakcie czytania o mało nie spadłem z krzesła, ale po przeczytaniu mi aż się żal zrobiło tych neonków które staną sie karmą dla pielęgnic...
Więc jaki wstyd??

Re: JAK TO SPRZEDAWCY W ZOOLOGACH TRAKTUJA KLIENTÓW!!!!!!!!!1

: 2008-03-18, 23:18
autor: bercia289
ktos nie doczytal i tyle

Re: JAK TO SPRZEDAWCY W ZOOLOGACH TRAKTUJA KLIENTÓW!!!!!!!!!1

: 2008-03-18, 23:24
autor: maciekdziuba
hah xD ja ostatnio wlaze do akwarystycznego xD i wale moj najlepszy tekst zeby koles mi na samo wejscie kitow nie spuszczal ze niby sie znam xD
- są jakieś ryby z rodzaju Apistograma ??
- yyy.... ze .... yyyy.... nooo..... to znaczy ??
- dobra widze ze ma pan problem z akwarystyka ....
- chodzi mi np. o Apistogramma cacatuoides czyli pielegniczke kakadu ;)
- (kolo zachwycil wreszcie) AAAaaa.... no tak ! znaczy nie... nie ma takich ryb u nas
- ojjj.... i widze ze z roslinkami tez u pana cos cieniacko xD
- no tak.... dostawa bedzie 17 ...
- No dobrze a ma pan moze Pyszczaki ??
- Tak mam !! O tam !!
- No to poprosze Labidochromis caeruleus x 4
- (podchodzi do akwarium) Oj... kurcze.... cos nie moge zlapac 8-) Moze Ty dasz rade??
(kolo tak specjalnie bo nie wiedzial ktore to )
- wylowilem zaplacilem i poszedlem jeszcze poogladac reszte co jest w tym akwarystycznym i tylko slysze zza plecow jak ekspedient dopadl ofiare:
- Moze pomoc ??
- Tak potrzebuje rybki dla syna
- Jakie ma pani akwarium ??
- nie mam...
- zapraszam do obejrzenia !!
- wybrala oczywiscie kule... ;/
- No to teraz rybki
- O te sa ladne ( oczywiscie welonki)
- Poprosze jednego !!
- A moze glonojada??
- a glonojad moze byc w takim akwarium ??
- No jasne !!
- Ja mam 5 glonojadow w 50 litrowym akwarium ...

Ale sie napisalem xD ale ten koles jest jakis ... zeby nikogo nie obrazic.... uposledzony... jak potem jeszcze raz u niego bylem to mowie : jakis tam gatunek - nie ma slysze odpowiedz .... potem mowie czyscik do szyb- nie ma, pokarm zywy - nie ma
a co jest sie pytam ?? Prosze opuscic to pomieszczenie !! zamykam sklep xD ale koles co nie ??

Re: JAK TO SPRZEDAWCY W ZOOLOGACH TRAKTUJA KLIENTÓW!!!!!!!!!1

: 2008-03-18, 23:37
autor: bercia289
heh wlasnie to sa kochani sprzedawcy, ja pytam w zoologu o zabieniczke a ona do mnie a ta trawka jest po 12 zloty, ja w smiech, babka zajarzyla i burak, w jednym zoologu widze z sa ramirezki nie widze na "cenniku" wiec spytalam on zrobil glupia minke, wiec mu pokazalam , miec cos w sklepie i nie wiedziec to juz naprawde trzeba.... a w akwariach trzy rybki na krzyz

Re: JAK TO SPRZEDAWCY W ZOOLOGACH TRAKTUJA KLIENTÓW!!!!!!!!!1

: 2008-03-19, 18:28
autor: Danio12345
jak byłem w zoologu i oglądałem rybki, to słyszałem jak jedna pani chciała kupić grzałkę. Zapytała się jaką grzałkę i o jakiej mocy potrzebuje to akwarium 112l. Sprzedawca odpowiedział 100W i podał Pani grzałkę. Zapytała czy nie ma jakiejś tańszej. Nie było. Więc podziękowała i poszła. Tak się złożyło, że rozmowę słyszał szef :lol:
Zapytał osoby która sprzedaje dlaczego nie zaproponował 25W. I dodał: jakby kupiła za słabą to przyszłą by po jeszcze jedną :-?

Re: JAK TO SPRZEDAWCY W ZOOLOGACH TRAKTUJA KLIENTÓW!!!!!!!!!1

: 2008-03-19, 19:59
autor: Piwosz
natimati, po pierwsze: podałem autora tekstu...po drugie pytałem autora czy mogę zamieścić ten tekst.....więc nie naruszyłem praw autorskich....