Strona 1 z 1

Moje pierwsze odziedziczone 25l

: 2011-01-13, 20:34
autor: jaxon1987
Oto moje pierwsze małe akarium ;)

- Zbiornik: 25l (mały ale dostałem od rodzinki gdyż się przeprowadzają i nie chcą go a trzymali w nim gurami, plectostomusa na oko ok 20cm ;/, które chętnie oddam w dobre ręce choć nie są w najlepszym stanie ale może ktoś z was by je odratował)
-Filtr: Aquael Fan mini (260l/h o ile dobrze pamiętam)
-Oświetlenie: świetlówka 7/35W (była zwykła żarówka 14W)
-Grzałka z termostatem (nie wiem jakiej mocy)
-Korzeń
-Muszla

Co do roślinności:
-kilka pędów Kabomy (najprawdopodobniej)
-kilka sadzonek Żabieniczki (najprawdopodobniej)
-i jakaś trawka, która jak się okazało nie jest rośliną akwariową... :/

Nad obsadą sporo się zastanawiałem i przeczytałem trochę postów na forum. Nie wiem czy dobrze zrobiłem ale dałem:
- Gupik (samce) 3x, nie mam co robić z małymi więc nie chciałem samic a w kilku postach widziałem że teoretycznie można samców trzymać razem)
- Ampularia 1x
- zastanawiam się nad kilkoma krewetkami

Niestety okoliczne zoologi nie mają w ofercie za dużo roślin. Wręcz mógłbym powiedzieć że w ogóle nie oferują a niezbyt od kogo mam wziąć więcej bo pusto trochę jeszcze...
No ale cały czas coś próbuję załatwiać. ;)

Jak tam widzi się baniaczek? ;) "Proszę a nauki, pokutę i rozgrzeszenie" jeśli coś jest nie tak jak powinno ;)

PS niestety moce przerobowe aparatu nie są zbyt wysokie stąd jakość zdjęć za które przepraszam ;)

Re: Moje pierwsze odziedziczone 25l

: 2011-01-13, 20:55
autor: blue_betta
1. Muszla do wyrzucenia.
2. Jakie masz światło?
3. Trawka z lewej strony nie jest rośliną, którą można hodować w 100% zanurzeniu :(
4. Termometr naklejany jest niemierny - proponuję zainwestować w wewnętrzny :)
5. Akwarium jak najbardziej mi się podoba, ale warto pomyśleć nad czymś, coby użyźnić podłoże dla żabienic.
6. BRAWO za takie podejście :) !
7. Krewetki OK, ale najpierw dużo roślin drobnolistnych (i mchy jak najbardziej :) ).

Re: Moje pierwsze odziedziczone 25l

: 2011-01-13, 21:15
autor: jaxon1987
Muszla do wyrzucenia.
Domyślam się że chodzi o parametry wody?
Jakie masz światło?
Pisałem już, że świetlówka energooszczędna 7/34W o barwie 2600k o ile się nie mylę. Wiem że niezbyt ale nic lepszego nie dostałem u siebie w mieście.
Trawka z lewej strony nie jest rośliną, którą można hodować w 100% zanurzeniu :(
To niestety wiem. Ale tak to już jest jak człowiek niewyszkolony idzie do zoologa na zakupy
Termometr naklejany jest niemierny - proponuję zainwestować w wewnętrzny :)
O tym nie pomyślałem... :zalamany:

Póki co nawożę nawozami w płynie. Ale pomyślę o kulkach gliniano torfowych bo z tego co wyczytałem są jak najbardziej ok :) no chyba że polecanie coś innego ?

Mech jawajski planuje zaszczepić na korzonku no i oczywiście sporo zieleni na pierwszy plan i dopiero wtedy krewecie. ;)

A jak obsada? Póki co Gupiki żyją w zgodzie i nie podgryzają sobie płetw ;)

Re: Moje pierwsze odziedziczone 25l

: 2011-01-13, 21:25
autor: satyr23
nie myślałeś o jakimś Ciemniejszym żwirku było by wtedy dużo ładniej:) a tak to mi się podoba:) no jak na taki małe akwa to oprócz gupikow nic nie da rady dołożyć;/

Re: Moje pierwsze odziedziczone 25l

: 2011-01-13, 22:41
autor: blue_betta
Muszla zmienia parametry.
7W to trochę za mało, a to, że wydaje się świecić jak 34W to w akwarystyce nic nie znaczy :(
Można kupić pałeczki nawozowe, ale chyba kulki gin - torf to najlepsze rozwiązanie dla żabienic/zwartek, itp. :)
Obsada? Hmm, ja to bym kupił jeszcze 1-2 gupiki, to jednak są stadne rybki.

Re: Moje pierwsze odziedziczone 25l

: 2011-01-14, 00:20
autor: jaxon1987
nie myślałeś o jakimś Ciemniejszym żwirku było by wtedy dużo ładniej:)
Szczerze powiedziawszy nawet nie pomyślałem a że tak naprawdę akwa odpalałem w Wigilię i wtedy też kompletowałem niektóre rzeczy w zoologu to wziąłem to co mieli czyli żwir rzeczny płukany. Ogólnie stylistycznie nie jest źle, ale już przy sadzeniu roślin doszedłem do wniosku że jest za 'gruby'...

Co do oświetlenia:
7W to trochę za mało, a to, że wydaje się świecić jak 34W
Myślałem że jednak ta druga wartość w świetlówce jest istotna :/ ale widzę, że się myliłem więc na dniach żarówa pójdzie do wymiany ;)
Obsada? Hmm, ja to bym kupił jeszcze 1-2 gupiki, to jednak są stadne rybki.
Z tym się zgodzę. Lecz kupiłem na razie tylko 3 sztuki gdyż nie wiedziałem czy wpuszczanie samych samców będzie ok pomysłem. Teraz patrząc jak sobie pływają to faktycznie widać że brakuje im towarzystwa...
Czyli mogę trzymać same samce gupika w jednym akwa? bo chętnie dokupił bym 2, max 3 sztuki bo to naprawdę piękne rybki ;) I jeszcze kwestia taka czy jak wpuszczę te 2-3 sztuki, czy w dalszym ciągu będę mógł wpuścić kilka krewwetek powiedzmy red cherry lub crystal red?

Re: Moje pierwsze odziedziczone 25l

: 2011-01-14, 10:05
autor: satyr23
same samce można trzymać jeśli niechcesz mieć młodych, chociaż wątpliwe że by młode przetrwały bo rodzice uwielbiają je jeść:) a co do krewetek to nie jestem znawcą:D musisz posadzić więcej roślinek i mchów :)

Re: Moje pierwsze odziedziczone 25l

: 2011-01-14, 14:53
autor: blue_betta
Według mnie krewetki do tego mogą być. Na początek 6szt - z czasem ich przybędzie ;)