Strona 1 z 4

Moje 52 litry

: 2007-06-13, 00:02
autor: Seraf
Witam serdecznie

Jestem początkującym i bardzo cenię sobie poważne rady.
Oto mój zbiornik 54l.


Obsada:
Molinezja - 5
Mieczyk - 10
Gupik - 12

Fotki:

Obrazek
Obrazek

Co dodać? Co ująć? Może jakieś inne sugestie?

Pozdrawiam

Re: Moje 52 litry

: 2007-06-13, 00:18
autor: oleq_30
ta roslinka z lewej moim zdaniem nie jest roslinka do akwarium posadz wiecej roslinek. przod niskie tyl wysokie albo jedna strona z lewe gdzie masz filtr roslinki wysokie zeby go zakryły prawa strona niska Troche przyciemnilbym dno na sypujac np czarnego bazaltu czerwone rybki beda sie lepiej prezentowac. no i 10 mieczykow do 54 liyrow to troche za duzo zostaw ukald 1 samiec 2 samice

Re: Moje 52 litry

: 2007-06-13, 00:36
autor: Inos
Podłoże za jasne, dokup czarnego żwiru ale nie farbowanego, zamiast tego zamku korzeń i więcej roślin np;nurzańca azjatyckiego i kabombę zieloną
Co do obsady to masz za dużo rybek...molinezja dorasta do 10cm.samica i 8cm.samiec -Ty masz 5 sztuk
mieczyk 12cm. samica i 6cm.samiec -masz 10 sztuk
Gupik dorasta do 6 cm
TO DUŻO ZA DUŻO na 54l.
Moze teraz akwarium wydaje się puste bo rybki są małe ale jak podrosną ...
Molinezje i mieczyki pewnie się rozmnożą i będzie jeszcze więcej
Zmniejsz obsadę - ciężko jest pozbywać się swoich rybek ale to dla ich dobra:-)

Re: Moje 52 litry

: 2007-06-13, 09:50
autor: Seraf
No właśnie tak mi się wydaje, że pusto w tym akwarium.
Ale macie rację, rybki urosną. Zaraz idę dokupić jakąś roślinkę.
A powiedzcie mi czy ta dracena to obowiązkowo jest do wywalenia?
Chyba będę musiał opierdzielić tego faceta w sklepie.

A czemu mam usunąć zamek? Czy to jest złe dla rybek czy poprostu kwestia gustu?

Re: Moje 52 litry

: 2007-06-13, 10:38
autor: kasia2005
Seraf pisze:A powiedzcie mi czy ta dracena to obowiązkowo jest do wywalenia?
obowiązkowo :!: :!: :!: :!: :!: i nie daj sie nabrać na gadki że pochodzi z uprawy hydrofonicznej czy cokolwiek innego :!:
po prostu zasadz ją jak najprędzej w doniczce i po kłopocie

Re: Moje 52 litry

: 2007-06-13, 11:04
autor: Seraf
Dracena wywalona.
Poszedłem dokupić trzy roślinki.
Zamek zostawiłem, bo w moim przekonaniu będzie to kryjówka dla noworodków. Tylko tam mają szansę przetrwać bez rozsadzania jak mniemam. Chyba, że się mylę.
A swoją drogą poprostu ten zamek mi się podoba. I jeśli to nie jest tylko rzecz gustu, a nie bezpieczeństwa ryb, to ja go zostawię.

Teraz akwarium wygląda tak:

Obrazek

To zdjęcie z boku

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Żwiru czarnego nie było :(

Re: Moje 52 litry

: 2007-06-13, 12:09
autor: baxii
Ta roslinka przysloniles caly wyglad tego zamku ktöry sie znajduje w Twoim baniaczku.
Ja bym ja dala bardziej z prawej strony z tylu :-)

Re: Moje 52 litry

: 2007-06-13, 12:17
autor: Seraf
A może zamek dać do przodu?

Swoją drogą mam jeszcze do Was pytanie.
Jaka powinna być optymalna temperatura dla tych gatunków, które u mnie sobie pływają?
24 stopnie?
Obecnie jest 27 stopni i w związku z tym wyłączyłem już jażeniówkę, by nie podgrzewała wody.
Mieszkam w blokach i jest tutaj latem bardzo parno. Nie wiem co robić jak temp. wody będzie za wysoka? Spuszczać wody i dolewać zimnej czy jak? Nie mam pojęcia i już się tym martwię.

Re: Moje 52 litry

: 2007-06-13, 12:17
autor: D4ni3l
Wiecej roslinek daj i na twoim miejscu zamek bym umiescil gdzies z boku, a nie po srodku :)

Re: Moje 52 litry

: 2007-06-13, 12:23
autor: baxii
Ja bym zrobila tak;
Zamek z lewej strony w rogu (ale nie w samym) za zmeczkiem w samym rogu umiescila bym
Obrazek
Aponogeton undulatus
z prawej strony te roslinki co masz i jeszcze pare malych rozmieszczonych röznie z przodu
np.
Obrazek
Echinodorus parv. 'TROPICA'

Obrazek
Cryptocoryne wendtii

Re: Moje 52 litry

: 2007-06-13, 12:50
autor: Slanter
Seraf pisze: w związku z tym wyłączyłem już jażeniówkę, by nie podgrzewała wody
A co dzieje sie z roslinami? Po ciemku siedza? 27 stopni nie jest zabojcza temperatura jak wielu z jakiegos powodu uwaza :roll: Jesli jednak koniecznie juz chcesz obnizyc temperature to mozesz zastosowac wiatrak dmuchajacy na powierzchnie wody. Jak wiadomo z fizyki, parowanie obniza temperature. Miej destylowana wode w pogotowiu aby robic dolewki. Nie zastepuj wyparowanej wody woda z kranu.

Re: Moje 52 litry

: 2007-06-14, 00:43
autor: Seraf
Slanter pisze:A co dzieje sie z roslinami? Po ciemku siedza?
Czy to oznacza, że światło ma być 24/ dobę? Proszę wytłumaczcie mi to jak krowie na granicy, bo ja zielony jestem.

Re: Moje 52 litry

: 2007-06-14, 06:42
autor: picia1992
Seraf pisze:Slanter napisał/a:
A co dzieje sie z roslinami? Po ciemku siedza?


Czy to oznacza, że światło ma być 24/ dobę? Proszę wytłumaczcie mi to jak krowie na granicy, bo ja zielony jestem.
światło ma się świecić 9-10 godz./dziennie ale lepiej nie wyłanczej go całkowicie

Re: Moje 52 litry

: 2007-06-14, 12:05
autor: Seraf
Zmieniłem obsadę po konsultacji z PIWOSZEM

Mam teraz:

Molinezja - 2 samice + 1 samiec
Mieczyk - 2 samice + 1 samiec
Gupik - 6 samic + 2 samce
Kirys - 2 nie znam płci

Re: Moje 52 litry

: 2007-06-14, 12:27
autor: Piwosz
Teraz jak tylko dołożysz roślinek i zamienisz zameczek na korzeń to będzie juz naprawde dobrze.