Forum Akwarystyczne

Oto reaktywacja mojego akwarium po ok. 3 latach przerwy

OPIS
54L [Nature] ?
(profil 60x30x30) – raczej ogólne, pewnie LT

Filtracja: Aquael fan 1
Oświetlenie: 15W (standardowe w pokrywie)
Ogrzewanie: 75W grzałka z termostatem
Podłoże: MHK Filtus (żwir) grys bazaltowy czarny, na spodzie 5-10mm na wierzch 2-4mm + ścieżka – piach z piaskownicy synka (wyparzony, płukany 100razy ;-)
Nawożenie: brak

Roślinki :
optiopogon minima
Nadwódka zmienna
Anubias
Bolbitis
Cabomba
Mech Peakock,
Subwassertang -Round Pelia
Fauna:
6x gupiki (lamparci, 2x neon blue, blond+2 samiczki) + narybek
2x prętnik karłowaty (parka)
2x piskorek
34x krewetki RC i sakura
3x ślimak neritina zebra

Lubie jak akwarium ma taki klimat jak twoje, i to korzenie też są specificzne, mi sie podoba

Też mi się podoba, rzeczywiście ma w sobie fajny klimat. Nawet biała łacha nie razi bardzo po oczach co się czasem zdarza przy takim zestawieniu.

super wygląda, szkoda, że takie małe zdjęcie.

fajny klimacik:) jestem ciekaw dalszego rozrostu wymienionych roślin na LT. Myślisz że ten filtr ogarnie to akwa?

Przyjemny baniak, ale przydała by się większa fotka.

Zdecydowanie wieksza fotka, ale i tak robi super wrażenie !

Mam trochę problem z robieniem zdjęć w związku z tym dodam kilka fotek i filmik

Kilka roślinek nie dało rady, więc uzupełniłam rogatkiem. Efekt jest dla mnie zadowalający. Czekam na Wasze opinie.












I filmik:

http://www.youtube.com/watch?v=5N7qz25h ... e=youtu.be

pelasia4444, mnie się bardzo podoba, stworzyłaś super klimat

Bardzo ładnie! Dużo ziela i fajnie urządzone. Gratki!

ps. tylko czy dobrze wyczytałem że podłoże jest jałowe? Bo samo MHK Filtus nic nie mówi (albo źle szukam w necie).

Można powiedzieć, że było jałowe. Bo to taki żwir (grys bazaltowy) bez żadnych dodatków. Zakupiony został w zoologiku. Dodałam nazwę, aby było wiadomo że to nie taki prosto ze żwirowni czy kupowany na wagę przez allegro. Miałam już kiedyś akwa na takim podkładzie i roślinki dawały radę. Prowadziłam je wtedy jak LT. Teraz nie byłam pewna czy coś będę kombinować czy nie bo w założeniu nie miał to być typowy roślinniak z wyszukanymi gatunkami. Ale nie wykluczałam też nawożenia czy zwiększenia światła. Rzeczywistość mnie jednak przygniotła i pustaka w portfelu sprawiła, że stawiam na niewymagające roślinki.
A podłoże już raczej nie jest takie jałowe. Rybki i neritiny ostro walą kupy , szczątki roślin itp....

Uaktualniłam właśnie informacje co do flory i fauny.

Na samym żwirze może być kiepsko. Zresztą w LT podstawą jest bardzo żyzne podłoże.

Taka mała aktualizacja. Zrobił się taki nieład, ale zapuszczam roślinki i mchy bo będę zakładać akwa dla pewnej dziewczynki z mojej rodziny, która złapała bakcyla i marzy o akwarium. Na szczęście jej rodzice też podłapali temat. Także 1 drzewko niebawem wyleci do nowego baniaczka, zredukuję nieco roślinki. AAAAAaaa co najważniejsze zachwyciłam się krewetkami. To są tak świetne stworzonka, że postanowiłam baaaardzo ograniczyć rybki a nawet jestem skłonna z nich zrezygnować dla kreweci. Jak na razie dzisiaj sprzedałam parkę prętników. Samiec bardzo straszył mi krewetki i mnie tym wkurzał bo siedziały pochowane po krzakach. Niby nic im nie robił, ale się go bały. Od razu nastąpiła zmiana jak się wyprowadził. Pasą się na drzewkach, aż miło popatrzeć.

Noi fotki:

Ej no zostaw drzewka A co do kreweci to jakie planujesz mieć?