Akwarium wystartowało juz jakiś czas temu, przechodząc kilka totalnych przeobrażeń. Początkowo walczyłem z glonami nitkowatymi, niestety straciłem przez to wiele mchów. Zostawiając sobie tylko po kilka nie zarażonych gałązek z każdego gatunku reszte musiałem wyrzucić. Było tego ze dwa litry czyli naprawdę sporo. Na dzień dzisiejszy moge śmiało powiedzieć ze wygrałem walkę z glonami. Nie ma ani śladu.
:arrow: Wymiary: 30 x 60 x 30h
:arrow: Oświetlenie: 2 x 15W (Sun-Glo + OceanicColour) na stateczniku elektronicznym + folia lustrzana (ok. 0.6-0.7 W/l)
:arrow: Nawożenie: Nawozy mikro i makro raz w tygodniu przy każdej podmianie + każdego dnia ok. 1,5ml roztworu K2SO4 + CO2 z bimbru + kulki gliniane pod korzenie
:arrow: Filtracja: Głowica AquaEl FAT-0 z dużą odkrytą gąbkom
:arrow: Ogrzewanie: |brak|
:arrow: Parametry: pH - 7.0 (innych parametrów nie mierze)
FLORA:
Taiwan Moss
X-moss
Stringi Moss
Rotala Indica
Ludwigia Repens
Aponogeton Madagaskarski
Lotos Czerwony
Blyxa Japonica
Echinodorus Tropica
Rogatek Sztywny
Microsorum Pteropus
Microsorum Pteropus
Sagittaria Subulata
Monoselenium Tenerum
Wgłębka Wodna
Żabi Ściek Pływający
FAUNA
Fire Red - x sztuk
Babaulti - x sztuk
Red Nose - 1 sztuka
Amano - 2 sztuki
Zbrojnik Niebieski - 1 sztuka
Ampularnie - 3 sztuki
Jeszcze rzesza świderków, przytulików, wypławek i innych zwierzaczków.
Oto kilka zdjęć, niestety słabej jakości za co was przepraszam.
Nie mam pojecia czemu zdjecie wyszło takie "zółte" ale to już szczegół.
[center]

[center]

Krewecie
[center]

[center]

[center]

[center]

[center]

Na zdjęciach baniaczek nie wyszedł ciekawie. Uważam ze na "żywo" wygląda kilka razy lepiej, ale to już tylko moja skromna opinia. Czekam na wasze.