Strona 1 z 1

Witam serdecznie

: 2007-10-03, 19:20
autor: DevaDestroy
Witam nazywam się Sylwia
W moim domy zawsze było akwarium
standardowe dla śmiertelnika
gupiki a gdy poumieraly stado welonow pare miesiecy temu wyposażyłam się i zaczęłam stawiać pierwsze kroki jako akwarysta śerdniozaawansowany.
Założyłam więc holendra z ramirezkami i neonami i stadem krewetek
Niestety osoba ktora zajmowala sie moim akwa zadbala o nie tak ze gdy wrocilam zostaly tylko rybki i mech jawajski wszystko skąpane w gnojowicy i glonach

Teraz zaczynamy od nowa
wyposazylam sie w bobitusa i cos tam nowozelandzkie (nie smiejscie sie :))
i jakies czerwone cos
(poprosilam na dlugosc do 40 cm dostalam 60 i leza liscie na wodzie widac same czerwone lodygi) tak ze poczatki powiedzmy....zdenerwowalam sie nieco

Ale cóż
będę korzystać z waszych porad i mam nadzieję że pomożecie mi rozwinąć sie na tyle bym kiedyś podołała założeniu pięknej dwusetki :)

Pozdrawiam wszystkich i zabieram się do przegladania forum.

Re: Witam serdecznie

: 2007-10-03, 20:09
autor: KANCLERZ
No witam Cię sylwiu:) Ludzie tutaj są mili i napewno Ci pomożemy;) Powodzenia w pięknym świecie akwarystyki :->

Re: Witam serdecznie

: 2007-10-04, 08:37
autor: dzidek1983
DevaDestroy pisze:Witam nazywam się Sylwia
W moim domy zawsze było akwarium
standardowe dla śmiertelnika
gupiki a gdy poumieraly stado welonow pare miesiecy temu wyposażyłam się i zaczęłam stawiać pierwsze kroki jako akwarysta śerdniozaawansowany.
Założyłam więc holendra z ramirezkami i neonami i stadem krewetek
Niestety osoba ktora zajmowala sie moim akwa zadbala o nie tak ze gdy wrocilam zostaly tylko rybki i mech jawajski wszystko skąpane w gnojowicy i glonach

Teraz zaczynamy od nowa
wyposazylam sie w bobitusa i cos tam nowozelandzkie (nie smiejscie sie :))
i jakies czerwone cos
(poprosilam na dlugosc do 40 cm dostalam 60 i leza liscie na wodzie widac same czerwone lodygi) tak ze poczatki powiedzmy....zdenerwowalam sie nieco

Ale cóż
będę korzystać z waszych porad i mam nadzieję że pomożecie mi rozwinąć sie na tyle bym kiedyś podołała założeniu pięknej dwusetki :)

Pozdrawiam wszystkich i zabieram się do przegladania forum.

Ja też Cie witam :->

a teraz po kolei na dobry początek...

obsada zabojcza... ramirezki zjedza male krewetki a neonki male ramirezki... błędne koło... ale jak nie zalezy ci na rozmnazaniu to oczywiscie nie mam nic przeciwko ;-)

jezeli to nowozelandzkie cos to roslnka to stawiam na Lilaeopsis novae-zealandiae (Lileopsis nowozelandzki) bardzo wymagająca roślinka

następnie... nie wiem co to jest to czerwone ale na moj gust to piekny lotos z lisciami powierzchniowymi...Nymphaea lotus (Lotos tygrysi) bardzo piękna roślinka... jezeli chcesz sie pozbyc lisci plywajacych to utnij je a nastepnie skroc najdluzsze korzenie, ten zabieg spowoduje ze roslinka zacznie produkowac liscie wodne

jezeli chcesz wiecej sie dowiedziec o swoich roslinkach to polecam lekture http://www.roslinyakwariowe.pl/baza/

pzdr ;-)

Re: Witam serdecznie

: 2007-10-07, 10:23
autor: Oloakwa
No Siema myślę że uda ci sie załozyć tą twoją upragnioną dwusetke