| Witam! Surykatka, Chart angielski Whippet i Welon Calico.
: 2008-02-20, 17:19
Witam!
Mam czternaście lat i charta angielskiego Whippeta - 3 - letniego Borysa, oraz pewne zainteresowanie - jest nim akwarystyka. Kiedy miałam siedem lat, dostałam pierwsze w moim życiu akwarium kuliste oraz pięknego welona złotego - otrzymał imie Dominika, chociaż nie znałam jego płci.
Dominika mieszkała w akwarium kulistym z podajnikiem pokarmu, czarnym okrągłym żwirkiem i filtrem gąbkowym przez około rok. Niestety, akwarium miało wadę konstrukcyjną i pewnego dnia przy dotknięciu ( tak naprawdę było ) dosłownie rozpadło się na części, i piedna rybkę trza było ratować. Tymczasowo mieszkała w słoiku wraz z mocna i odporna rosliną wodna, która nie dała się jako jedyna jej apetytowi, lecz niestety nie znam jej gatunku. Dostała pleśni na bokach i wydawało się, że beędzie to kres jej życia, jednak cudem ozdrowiała i towarzyszyła nam do końca dni naszego akwarium. Następnym "mieszkaniem" było 50 litrowe akwarium prostokatne, w którym zamieszkała Dominika, Welona Calico Aldona i całkiem duża Beata, również welon, oraz wiele innych ryb w różnych etapach istnienia tegoż akwarium.
Gdy do naszego domu przybył Chart - nasz długo wyczekiwany Boria - akwarium zostało oddane z powodu mojej niechęci do zajmowania sie nim piąty rok z rzędu oraz zapędów myśliwskich charta. Jednak po dwóch latach za dwa dni będę mieć drugie akwarium kuliste, bo nie uzyskałam zgody na prostokatne i nowego welona Calico - samice, Aldonę (tak jak nazywała się moja pierwsza Calico . )
Nie uważam, że mam bogate doświadczenie. Zaczynam ponownie przygodę z akwarystyką i witam serdecznieużytkowników forum.
Mam czternaście lat i charta angielskiego Whippeta - 3 - letniego Borysa, oraz pewne zainteresowanie - jest nim akwarystyka. Kiedy miałam siedem lat, dostałam pierwsze w moim życiu akwarium kuliste oraz pięknego welona złotego - otrzymał imie Dominika, chociaż nie znałam jego płci.
Dominika mieszkała w akwarium kulistym z podajnikiem pokarmu, czarnym okrągłym żwirkiem i filtrem gąbkowym przez około rok. Niestety, akwarium miało wadę konstrukcyjną i pewnego dnia przy dotknięciu ( tak naprawdę było ) dosłownie rozpadło się na części, i piedna rybkę trza było ratować. Tymczasowo mieszkała w słoiku wraz z mocna i odporna rosliną wodna, która nie dała się jako jedyna jej apetytowi, lecz niestety nie znam jej gatunku. Dostała pleśni na bokach i wydawało się, że beędzie to kres jej życia, jednak cudem ozdrowiała i towarzyszyła nam do końca dni naszego akwarium. Następnym "mieszkaniem" było 50 litrowe akwarium prostokatne, w którym zamieszkała Dominika, Welona Calico Aldona i całkiem duża Beata, również welon, oraz wiele innych ryb w różnych etapach istnienia tegoż akwarium.
Gdy do naszego domu przybył Chart - nasz długo wyczekiwany Boria - akwarium zostało oddane z powodu mojej niechęci do zajmowania sie nim piąty rok z rzędu oraz zapędów myśliwskich charta. Jednak po dwóch latach za dwa dni będę mieć drugie akwarium kuliste, bo nie uzyskałam zgody na prostokatne i nowego welona Calico - samice, Aldonę (tak jak nazywała się moja pierwsza Calico . )
Nie uważam, że mam bogate doświadczenie. Zaczynam ponownie przygodę z akwarystyką i witam serdecznieużytkowników forum.