Forum Akwarystyczne

Witam wszystkich forumowiczów.Nie miałem kłopotów-kupiłem akwarium.Nie powiem-okazja.120 l,Juwel,grzałka,2 termometry,filtr,wydajna pompka,oswietlenie dennerle,do tego żwirek,2 korzenie,kamien.Kupiłem na ebayu.Poprzednik trzymał z tego co wiem ryby tropikalne.Wymyłem,wypłukałem zwirek,wyczysciłem korzenie i kamien.Ustawiłem na stabilnym miejscu.I nie wiem czy to ma dalej sens.Może robię cos nie tak?Tzn wydaje mie się że powinienem kupic nowy żwirek,bo tego wypłukałem wielokrotnie wężem,ale gdy porusze go w akwarium to zauważyłem że uwalniam jakies resztki nie wiem czego.To cos mąci wodę.Czy lepiej wywalic ten żwirek i kupic nowy czy ten lepiej wypłukac?Tylko jak go wypłukać żeby uwolnic to cos?To mi wygląda jak naskórek czy resztki jedzenia.Nie mam jeszcze żadnej roslinki.Poradzcie co robić

Proponuję wypłukać jeszcze raz żwir. W 120l jest go sporo, dlatego polecam:
1. Przygotować 3 miednice - nr1 na całość żwiru, nr2 w których będziesz płukał po "kawałku" i nr3 na wypłukane podłoże.
Jeżeli żwir wypłuczesz naprawdę porządnie zmętnienie będzie minimalne. I od razu radzę dać troszkę ziemi ogrodowej/substratu pod żwir - to pomoże roślinom. Polecam poczytać o akwariach typu LowTech, np. TUTAJ.

blue_betta pisze:Proponuję wypłukać jeszcze raz żwir. W 120l jest go sporo, dlatego polecam:
1. Przygotować 3 miednice - nr1 na całość żwiru, nr2 w których będziesz płukał po "kawałku" i nr3 na wypłukane podłoże.
Jeżeli żwir wypłuczesz naprawdę porządnie zmętnienie będzie minimalne. I od razu radzę dać troszkę ziemi ogrodowej/substratu pod żwir - to pomoże roślinom. Polecam poczytać o akwariach typu LowTech, np. TUTAJ.

Dzięki bardzo,tak myslałem zrobić ale wyczytałem na tym forum żeby nie robic tego za dobrze,żeby nie wypłukać całkowicie minerałów.

Wypłukać minerałów w żwirze? Jeżeli to zwykły rzeczny/kwarcowy/bazaltowy to nie ma co się z nich wypłukać, bo są jałowe. W tej sytuacji spokojnie dawaj ziemię.
Jeżeli jest to nowe podłoże (lub bardzo krótko używane) "z nawozami" - wtedy lepiej nie dawaj ziemi, bo to co jest z podłożu powinno wystarczyć.

blue_betta pisze:Wypłukać minerałów w żwirze? Jeżeli to zwykły rzeczny/kwarcowy/bazaltowy to nie ma co się z nich wypłukać, bo są jałowe. W tej sytuacji spokojnie dawaj ziemię.
Jeżeli jest to nowe podłoże (lub bardzo krótko używane) "z nawozami" - wtedy lepiej nie dawaj ziemi, bo to co jest z podłożu powinno wystarczyć.

Tak,zwykły rzeczny żwirek.Był juz używany,przez poprzednika.Czy ona dawał nawozy,nie wiem.Wiem że miał jakieś plastikowe badziewia zamiast roslinek,więc chyba nic nie dodawał.-

[ Dodano: 2011-11-27, 20:06 ]

blue_betta pisze:Proponuję wypłukać jeszcze raz żwir. W 120l jest go sporo, dlatego polecam:
1. Przygotować 3 miednice - nr1 na całość żwiru, nr2 w których będziesz płukał po "kawałku" i nr3 na wypłukane podłoże.
Jeżeli żwir wypłuczesz naprawdę porządnie zmętnienie będzie minimalne. I od razu radzę dać troszkę ziemi ogrodowej/substratu pod żwir - to pomoże roślinom. Polecam poczytać o akwariach typu LowTech, np. TUTAJ.

A trochę ziemi to znaczy ile?2 cm.I ta ziemia może to byc taka ziemia z worka,czarnoziem,czy kopana z ogródka

Rzeczny żwir jest jałowy, więc nie ma co się z niego wypłukać.
Ziemi ja sypałem około 2,5/3cm - nie ubijasz jej i na to warstwa żwiru. Pamiętaj, żeby zrobić małe przerwy między ziemią, a ściankami akwarium (ziemia ma nie dotykać ścian akwarium). Na ziemię możesz położyć siatkę plastikową/starą firankę z większymi oczkami, ale nie jest to konieczne - ja tak nigdy nie robiłem i nie miałem problemów.

blue_betta pisze:Rzeczny żwir jest jałowy, więc nie ma co się z niego wypłukać.
Ziemi ja sypałem około 2,5/3cm - nie ubijasz jej i na to warstwa żwiru. Pamiętaj, żeby zrobić małe przerwy między ziemią, a ściankami akwarium (ziemia ma nie dotykać ścian akwarium). Na ziemię możesz położyć siatkę plastikową/starą firankę z większymi oczkami, ale nie jest to konieczne - ja tak nigdy nie robiłem i nie miałem problemów.

Dzięki bardzo.Ale nie odpisałes jaka to ma być ziemia.Nie chce kupić czy wykopac jakąkolwiek a potem znowu bedą problemy.Czy taka jaką się kupuje w workach do ogródka może byc??Mieszkam za granicą i tutaj specjalnie nie ma gdzie ukopac ziemi

Najtańsza ziemia ogrodowa powinna być ok. Ważne by miała jak najmniej dodanych nawozów. Można też ziemię z kretowiska ;)

Akwarybka pisze:Można też ziemię z kretowiska ;)

Ale nie z Centrum Warszawy Ja bym nie ryzykował i kupił zwykłą ziemię - nie jest to wielki wydatek, a czułbym się o wiele spokojniej ;)