Akwarium 112L sytuacja
: 2012-09-10, 16:56
Witam,
Jestem początkującym akwarystą jeśli chodzi o większe zbiorniki, do tej pory miałem styczność ze zbiornikiem ok 30L produkcji własnej.
Ostatnio dokonałem zakupu zbiornika 112L, filtra wewnętrznego o przepustowości 600l/h grzałki 100W i w pokrywie jest fabryczna lampa T5 24W
Poszedłem do zoologa kupiłem bio grunt tetry, na to żwirek, rośliny, bakterie wpuściłem i dolałem uzdatniacza AquaSafe.
1. Zalałem akwa, załączyłem wszystko wlałem bakterie i uzdatniacz, akwa pracowało 2 doby po czym zakupiłem ryby i je wpuściłem co było moim kardynalnym błędem ale tak powiedzieli mi w zoologu że tyle wystarczy i już można
2. po wpuszczeniu wszystkiego na nastepny dzień woda stała się mleczna
3. poczytałem na forum mówili że to błąd że są pierwotniaki
4.poczytałem i kupiłem węgiel aktywny założyłem stary mały filtr z tym węglem, na następny dzień już było lepiej z wodą
5. poszedłem do innego zoologa zapytać, to polecili mi jakiś preparat zooleku ale nie mieli akurat na stanie wiec pojechalem gdzie indziej gdzie zaproponowali mi CMF tropicala
6. ograniczyłem karmienie do 1 raz dziennie
Moje pytanie to co mam robić? czy robić kurację cmf czy nie? czy jakis inny sposob? co z podmiana wody? lampa uv? co z tym węglem?
Zainwestowałem kupe kasy w to i nie chce stracić teraz tego wszystkiego, błagam już mnie nie katujcie że popełniłem błąd jeśli chodzi o dojrzewanie bo jestem tego świadom, tak to jest jak się słucha zoologa ze sklepu...
Pomóżcie, podpowiedzcie czy mam jakieś testy robić, zmieniać filtry, co ze światłem, co z podmianą wody co z UV?
Obsada: 2mieczyki, 1 gupik, 1 molinezja, 16 neonów, 2 skalary, temp to 27 stopni
Jak to dalej rozwikłać? i co z przykrym zapachem z wody?
Jestem początkującym akwarystą jeśli chodzi o większe zbiorniki, do tej pory miałem styczność ze zbiornikiem ok 30L produkcji własnej.
Ostatnio dokonałem zakupu zbiornika 112L, filtra wewnętrznego o przepustowości 600l/h grzałki 100W i w pokrywie jest fabryczna lampa T5 24W
Poszedłem do zoologa kupiłem bio grunt tetry, na to żwirek, rośliny, bakterie wpuściłem i dolałem uzdatniacza AquaSafe.
1. Zalałem akwa, załączyłem wszystko wlałem bakterie i uzdatniacz, akwa pracowało 2 doby po czym zakupiłem ryby i je wpuściłem co było moim kardynalnym błędem ale tak powiedzieli mi w zoologu że tyle wystarczy i już można
2. po wpuszczeniu wszystkiego na nastepny dzień woda stała się mleczna
3. poczytałem na forum mówili że to błąd że są pierwotniaki
4.poczytałem i kupiłem węgiel aktywny założyłem stary mały filtr z tym węglem, na następny dzień już było lepiej z wodą
5. poszedłem do innego zoologa zapytać, to polecili mi jakiś preparat zooleku ale nie mieli akurat na stanie wiec pojechalem gdzie indziej gdzie zaproponowali mi CMF tropicala
6. ograniczyłem karmienie do 1 raz dziennie
Moje pytanie to co mam robić? czy robić kurację cmf czy nie? czy jakis inny sposob? co z podmiana wody? lampa uv? co z tym węglem?
Zainwestowałem kupe kasy w to i nie chce stracić teraz tego wszystkiego, błagam już mnie nie katujcie że popełniłem błąd jeśli chodzi o dojrzewanie bo jestem tego świadom, tak to jest jak się słucha zoologa ze sklepu...
Pomóżcie, podpowiedzcie czy mam jakieś testy robić, zmieniać filtry, co ze światłem, co z podmianą wody co z UV?
Obsada: 2mieczyki, 1 gupik, 1 molinezja, 16 neonów, 2 skalary, temp to 27 stopni
Jak to dalej rozwikłać? i co z przykrym zapachem z wody?