Strona 1 z 1
					
				Transport rybek
				: 2009-04-18, 18:52
				autor: kawad
				Udało mi się znaleźć nowy dom dla gupików tylko nie wiem czy rybki przetrwają około 10 godzin w worku. Wiem, że gupiki to wytrzymałe ryby ale tyle czasu bez grzałki   :dontgetit: 
Jak ewentualnie zabezpieczyć je na ten czas? Czy może lepiej będzie im w dużym słoiku? Poradźcie szybko bo oddaję je jutro. :padam:  :padam:  :padam:
			 
			
					
				Re: Transport rybek
				: 2009-04-18, 19:10
				autor: Thierry Henry
				Zapakuj je w dwa worki(takie jak w sklepach mają) i obłóż gazetami. Jest ciepło i nie powinno im się nic stać. 

 
			
					
				Re: Transport rybek
				: 2009-04-18, 19:33
				autor: kawad
				A nie padną z braku powietrza?
			 
			
					
				Re: Transport rybek
				: 2009-04-18, 20:18
				autor: Thierry Henry
				Napełnij worek nie w pełni i "nadmuchaj". Jak tak zrobisz nic nie powinno im się stać. PS możesz wcześniej dobrze napowietrzyć wodę.
			 
			
					
				Re: Transport rybek
				: 2009-04-18, 20:32
				autor: kawad
				Tak zrobię, dzięki.
			 
			
					
				Re: Transport rybek
				: 2009-04-20, 22:04
				autor: jacek.zoo
				Thierry Henry pisze:Napełnij worek nie w pełni i "nadmuchaj". Jak tak zrobisz nic nie powinno im się stać. PS możesz wcześniej dobrze napowietrzyć wodę.
za takie rady powinni wywalać z forum. wiesz czym ryby oddychaja?? powietrzem, czyli głównie tlenem. a wiesz co wydychasz?? głownie dwutlenek węgla. nigdy nie"nadmuchuje" sie worka bo wtlaczasz do niego "zużyte" powietrze czyli dwutlenek węgla. a co do "niepełnego worka". w worku powinno byc wiecej powietrza niz wody, w praktyce 1/3 wody a 2/3 powietrza. najlepiej wziac jakies naczynie srednicy mniej iwecej srednicy worka, ja uzywam doniczki 

 wkłądasz worek, nalewasz 1L wody, wrzucasz ryby, roszrzezasz recznie worek, na samech góre go łapiesz i sciaskasz, nastepnie skrecasz zeby zrobil sie balon. i tak jest gitara. ewentualnie jak boisz sie o powietrze to mozesz wrzucic tabletke z rozpuszczalnym tlenem. a jesli chodzi o wychlodzenie to zapakuj w dwie reklamowki, zwin i dla calkowitej pewnosci w jakis recznik zawin, tez nie polecam gazety bo zazwyczaj daje sie pare stron, i jak sie wygna te gazety to robia taki dziubek, i on moze przebic worek, a wtedy juz wiesz co dalej 

 i to tyle chyba w temacie. pozdrowka
 
			
					
				Re: Transport rybek
				: 2009-04-20, 22:22
				autor: Thierry Henry
				jacek.zoo pisze:za takie rady powinni wywalać z forum. wiesz czym ryby oddychaja?? powietrzem, czyli głównie tlenem. a wiesz co wydychasz?? głownie dwutlenek węgla. nigdy nie"nadmuchuje" sie worka bo wtlaczasz do niego "zużyte" powietrze czyli dwutlenek węgla. a co do "niepełnego worka". w worku powinno byc wiecej powietrza niz wody, w praktyce 1/3 wody a 2/3 powietrza. najlepiej wziac jakies naczynie srednicy mniej iwecej srednicy worka, ja uzywam doniczki 

 wkłądasz worek, nalewasz 1L wody, wrzucasz ryby, roszrzezasz recznie worek, na samech góre go łapiesz i sciaskasz, nastepnie skrecasz zeby zrobil sie balon. i tak jest gitara. ewentualnie jak boisz sie o powietrze to mozesz wrzucic tabletke z rozpuszczalnym tlenem. a jesli chodzi o wychlodzenie to zapakuj w dwie reklamowki, zwin i dla calkowitej pewnosci w jakis recznik zawin, tez nie polecam gazety bo zazwyczaj daje sie pare stron, i jak sie wygna te gazety to robia taki dziubek, i on moze przebic worek, a wtedy juz wiesz co dalej 

 i to tyle chyba w temacie. pozdrowka
 
Jacek to nie wiesz ile człowiek zużywa tlenu z powietrza. Nie sprecyzowałem dokładnie sposobu wykonania tego. Chodziło mi o to aby było tam powietrze.
 
			
					
				Re: Transport rybek
				: 2009-04-21, 16:14
				autor: kawad
				Rybki dotarły do miejsca przeznaczenie całe i zdrowe. Nie wychłodziły się.  Dzięki za rady. Temat można zamknąć.