jeszcze raz o kwarantannie
: 2010-09-08, 08:38
mam zbiornik ogólny 200l, trwa jego zarybianie .
Wczoraj kupiłam brzanki różowe (5 szt. docelowo ma byc 8), wpuściłam do akwarium kwarantannowego (całkiem puste, poj. 30l, grzałka - 24st., filtr fan filter mini, woda: 20l z ogólnego akwa a 5l czystej odstanej). Dziś jedna z rybek nie szuka już pozywienia, łapczywie łapie wodę, siedzi w kącie i widać ze ma problemy z pływaniem (opada na dno i próbuje się poderwać). Pozostałe są ok.
CO zrobić z taką rybką? Nie mam juz kolejnego sprzętu na załozenie drugiej kwarantanny - czekać więc aż sama padnie albo się pozbiera, czy od razu dokonać eksterminacji?
Domyslam sie że nie poradziła sobie w nowym środowisku (wpuszczane były metodą kropelkową), bo nie ma żadnych innych objawów chorobowych, w sklepie też wyglądała zupełnie normalnie.
Wczoraj kupiłam brzanki różowe (5 szt. docelowo ma byc 8), wpuściłam do akwarium kwarantannowego (całkiem puste, poj. 30l, grzałka - 24st., filtr fan filter mini, woda: 20l z ogólnego akwa a 5l czystej odstanej). Dziś jedna z rybek nie szuka już pozywienia, łapczywie łapie wodę, siedzi w kącie i widać ze ma problemy z pływaniem (opada na dno i próbuje się poderwać). Pozostałe są ok.
CO zrobić z taką rybką? Nie mam juz kolejnego sprzętu na załozenie drugiej kwarantanny - czekać więc aż sama padnie albo się pozbiera, czy od razu dokonać eksterminacji?
Domyslam sie że nie poradziła sobie w nowym środowisku (wpuszczane były metodą kropelkową), bo nie ma żadnych innych objawów chorobowych, w sklepie też wyglądała zupełnie normalnie.