Strona 1 z 2
Bo akwarystyka, się nie opłaca!
: 2010-09-11, 16:01
autor: mepirax
Ostatnio, zacząłem się zastanawiać, ile pieniędzy wydałem na moje 25l akwarium. Wiem że przeżycia związane z akwarystyką są niezapomniane ale kasa to jednak kasa.Wpadłem na pomysł połączenia przyjemnego z pożytecznym, czyli założenie hodowli hobbystyczno-komercyjnej(??) skorupiaków. Nigdy nie ciągneło mnie do ryb, tak na prawdę mój pierwszy post tutaj, odnośnie obsady był spowodowany impulsem, chęcią czegoś nowego. Ale właśnie wtedy dowiedziałem się istnieniu krewetek słodkowodnych, w których się zakochałem! Z 11 krewetek zrobiło mi się 110, i teraz muszę coś z nimi zrobić. Co z nimi zrobić? Wydać? A co gdyby dzięki nim zwróciła się część kosztów? póki co mam tylko krewetki ale przymierzam się do raków z rodziny cmbarellus, ich cena rynkowa to 5-10zł, rzadko hodowane a jednak stosunkowo łatwe w rozmnożeniu, w ciągu dwóch tygodni nabędę zbiornik 54l, moje rakarium, będę w nim trzymał 4 najbardziej pospolite raki akwariowe a mianowicie Cambarellus Puer. Będzie to zbiornik bez roślin ale za to pełen różnych kryjówek, korzeni, kamieni itp. Następnym moim krokiem w stronę hobbystycznego zarobku będzie najprawdopodobniej karlik szponiasty.
Piszę ten artykuł troche z nudów, może znajdzie się ktoś kto myśli tak jak ja?
PS. To nie powtórzenia, to anafory. :hyhy:
Re: Bo akwarystyka, się nie opłaca!
: 2010-09-11, 16:21
autor: Bartekskk5
Hmm, ja swoje krewetkarium zacząłbym prowadzić tak samo, jak byłby ktoś chętny na kupno...
Re: Bo akwarystyka, się nie opłaca!
: 2010-09-11, 16:50
autor: Tofifi
moim zdaniem poroniony pomysł.
Ile osób hoduje raki w akwarium?
Nikt. Bo niszczą rośliny.
mepirax pisze:rzadko hodowane a jednak stosunkowo łatwe w rozmnożeniu
Jeżeli w ogóle zamierzasz się bawić z zarobek to odpuść to sobie i rozmnażaj krewetki typu cristal red, na jednej krewetce zarobisz z 4 razy tyle co na raku.
Inna sprawa że jak Ci padnie np 10 krewetek po 60zl to można się zdenerwować.
Poza tym akwarystyka to hobby, a hobby nie musi się opłacać - robisz to dla przyjemności a nie zarobku.
osobiście nie podoba mi się twoje podejście do tematu.
Re: Bo akwarystyka, się nie opłaca!
: 2010-09-11, 18:08
autor: maol
Problemem wszelkich hodowli nie jest samo rozmnażanie - jest nim zwykle rynek zbytu. Znajdź najpierw chętnych na zakup setek raków - i wtedy weź się za rozród. Gdyby to było takie proste, byłbym dawno bardzo bogaty

Re: Bo akwarystyka, się nie opłaca!
: 2010-09-11, 18:11
autor: Lermi
Niestety w dzisiejszych czasach hodowla jest po prostu nieopłacalna. Ja carambellus puer orange mam za 5 zł sztukę. Dlaczego? Bo po prostu mają halę, mają baniak 1000l i wtedy się produkuje... A przypominam, że są one dość mocno terytorialne i w 25l raczej dużego przyrostu nie będzie. Ściągnięcie stwora z miejsca gdzie jedynym wydatkiem w hodowli jest odłowienie go, to dość bezkonkurencyjna oferta. Na zyski we własnej hodowli nie za bardzo można liczyć, nawet przy cardinach wyższych gradacji, bo te z kolei potrzebują odpowiednich parametrów wody i żmudnego selekcjonowania.
Re: Bo akwarystyka, się nie opłaca!
: 2010-09-11, 19:45
autor: mepirax
Tofifi pisze:Jeżeli w ogóle zamierzasz się bawić z zarobek to odpuść to sobie i rozmnażaj krewetki typu cristal red, na jednej krewetce zarobisz z 4 razy tyle co na raku.
Dzięki za poradę, jeszcze przemyślę hodowle "droższych" krewetek,
maol, na allegro miał facet aukcję i w dwa dni sprzedał 100 raczków marmurkowych albinosów, po 5 zł sztuka, wiem że trudno o takie powodzenie, ale to pokzauje że ludzie interesują się troszke innymi formami akwarystyki, jeśli uważacie że ich hodowla jest nieopłacalna, będę je hodował choćby dla samej przyjemności. Od paru tygodni fascynują mnie skorupiaki słodkowodne i coraz więcej się nimi interesuję, rybki też są "fajne" ale to nie dla mnie, to takie trochę "oklepane". A skoro już mówimy o rozmnazaniu to czy krewetki deep blue tiger trudno rozmnożyć? Bo ich ceny są niebotyczne!
Dziękuję za opinie, sugestie.
Tofifi pisze:osobiście nie podoba mi się twoje podejście do tematu.
To jeszcze nie podejście tylko raczej zarodek, szkic, pomysł wystawiony na pastwę waszych wypowiedzi aby sprawdzić jego wiarygodność. Teraz muszę to przemyśleć ale wiem, że raki bardzo mnie ciekawią, tak samo jak krewetki i ślimaki.
Pozdrawiam!
Re: Bo akwarystyka, się nie opłaca!
: 2010-09-12, 08:42
autor: maol
To nie tak. Hodowla, żeby była opłacalna, musi być duża. Czyli droga, i wymagająca mnóstwa pracy w utrzymaniu. Tego nie robi się w akwariach po 60 l - to, tak jak napisała Lermi, hale z dziesiątkami zbiorników po kilkaset litrów. Wtedy ma to ekonomiczny sens.
Skąd są drogie krewetki (i inne stworzenia)? Bo są rzadkie, nie rozmnażają się w niewoli i trudno je sprowadzić. Nie licz na to, że w domowych warunkach rozmnożysz coś, czego nikt inny nie robi... bo jest to trudne - lub tańszy jest import.
Zresztą - gdyby hodowla była łatwa i prosta - to mielibyśmy mnóstwo hodowców z tego żyjących. A tak nie jest - większość najpopularniejszych ryb pochodzi z kilku wielkich hodowli i od importerów.
Re: Bo akwarystyka, się nie opłaca!
: 2010-09-12, 10:07
autor: Omar97
Nie zawsze maol jeśli kots nie czuje się na siłach to może założyć akwa 25 l i będzie ok
Re: Bo akwarystyka, się nie opłaca!
: 2010-09-12, 12:08
autor: Lermi
Pewnie, tylko pytanie zasadza się w tym jaka jest rentowność takiej inwestycji. A jest mała. A co do kreweci to nie jest tak, że kupjesz panią krewetkę za 150 zł i pana krewetkę za 150 zł i wychodzą z tego krewecie za 300 zł. To by było za piękne

Wygląda to w ten sposób, że większość z takich miotów nie jest warta nawet 30 zł. To, że krewetka jest Tigertooth nie oznacza że jej potomstwo będzie w tej samej klasie. Tylko niektóre mają wyraźny rysunek i je się zostawia do dalszych krzyżowań. Należy tez mieć zbiornik do tych, które mają potomstwo o najwyższym procencie odpowiedniej klasy. Z nich największa szansa na kasę. Te indywidualnie krzyżujesz (w osobnym zbiorniku) i patrzysz co się urodzi. I impreza od nowa. Tak naprawdę, żeby wiedzieć czy z krewetki coś będzie, czy nie to trzeba znać jej rodziców i dziadków i takie tam, co nie daje gwarancji dobrego potomstwa, ale wyższą szansę. Najłatwieszje biznesy są przeważnie tam, gdzie nas nie ma ;)
Re: Bo akwarystyka, się nie opłaca!
: 2010-09-12, 12:17
autor: maol
Lermi - dokładnie

Gdyby taka hodowla była prosta i łatwa, nie byłoby drogich i trudno dostępnych krewetek w wysokich klasach.Każdy by je sobie sam wyhodował... Szczególnie, że profesjonalna hodowla to nie domowe akwarium. Nie ma tam mowy o dekoracyjności czy wyjeździe na wakacje. Z własnego doświadczenia powiem - jeden dzień bez pokarmu u narybku to czasem 4(!) tygodnie nadrabiania do oczekiwanego rozmiaru. W poważnych hodowlach ryby są karmione 3x dziennie, o ściśle określonej porze, w "świątek i piątek". Nie ma niedziel, długich weekendów i sylwestra - ryby muszą być nakarmione. Pomiar parametrów, odpowiednie podmiany itp. zabawa z wodą - to codzienny obowiązek. Co w warunkach domowych jest co najmniej trudne - a jakiekolwiek zaniedbanie to zwykle mniejszy rozmiar, wady itp. problemy.
25l nie nadaje się do hodowli - to tylko zabawka w domu, plus kilka sztuk sprzedanych okazyjnie na allegro.
Re: Bo akwarystyka, się nie opłaca!
: 2010-09-12, 15:07
autor: Suja
W domu można sobie zakładać hodowle karmowe.
Tak jak ja mam to zamiar teraz zrobić, będę hodował RC dla moich muszlaków

Re: Bo akwarystyka, się nie opłaca!
: 2010-09-12, 18:32
autor: bojar
Tofifi pisze:moim zdaniem poroniony pomysł.
Ile osób hoduje raki w akwarium?
Nikt. Bo niszczą rośliny.
Witam.
Jeśli czegoś nie wiesz to poczytaj,popytaj,a dopiero potem pisz.Od kiedy to puer i inne raczki cambarellus niszczą rośliny?
Tofifi pisze:eżeli w ogóle zamierzasz się bawić z zarobek to odpuść to sobie i rozmnażaj krewetki typu cristal red, na jednej krewetce zarobisz z 4 razy tyle co na raku.
Inna sprawa że jak Ci padnie np 10 krewetek po 60zl to można się zdenerwować..
A próbowałeś kiedyś to zrobić?Jeżeli nie to,to samo co wcześniej.Popytaj,poczytaj.Żeby dojść do CR za 60zł potrzeba wiedzy,zbiorników i masę czasu.A i trochę szczęścia,bo wpakuje Ci się jakaś zaraza i do widzenia.Mnie półtora roku pracy poszło w miesiąc,padło ok.300CR.
Tofifi pisze:Poza tym akwarystyka to hobby, a hobby nie musi się opłacać - robisz to dla przyjemności a nie zarobku.
osobiście nie podoba mi się twoje podejście do tematu.
A co ma piernik do wiatraka?Można połączyć przyjemne z pożytecznym.Hobby nie musi się opłacać,ale można zrobić coś,żeby nie było tak kosztowne.Moja hodowla skorupiaków nie utrzyma mojej rodziny,ale utrzymuje moje dwa akwaria hobbystyczne(720l i 150l). Mepirax,tak jak ktoś już wcześniej napisał do tego potrzeba więcej zbiorników.Nie sugeruj się cenami za szt.Najlepiej sprzedają się krewetki tanie.Ale trzeba mieć gdzie je hodować.Żeby mieć ciągłość sprzedaży i jakięś zbiorniki na doświadczenia. Ja mam w akwariach 2000l wody.I to pozwala utrzymać tę hodowlę(jeśli tak mogę to nazwać) i te dwa zbiorniki dekoracyjne.
Pozdrawiam
Re: Bo akwarystyka, się nie opłaca!
: 2010-09-12, 19:49
autor: mepirax
jesli ktos wie cos ohodowli cambarellusow,jakie i ile akwariow, ile na start, budzet, odmiana itp. niech tu napisze. psp=brak polskich znakow
Re: Bo akwarystyka, się nie opłaca!
: 2010-09-12, 20:49
autor: maol
No przecież masz to powyżej. Potrzebujesz co najmniej kilku akwariów rzędu 200l każde. I duuużo pracy, żeby to miało sens

Re: Bo akwarystyka, się nie opłaca!
: 2010-09-12, 21:02
autor: mepirax
chodiz ohodowle hobbystyczna z bezpiecznym odchowem mlodych i wyroznieniem ze wzgledu na sile wybarwienia ;)