Forum Akwarystyczne

Witam.

Jako że jestem początkujący i jestem w trakcie zakładania 1 akwarium, zdecydowałem się na sztuczne rośliny. I tu pojawia się moje pytanie. Znacie może jakiś sklep internetowy (i tu prosiłbym o linki) w którym jest największy wybór takiego asortymentu. Póki co znalazłem spory wybór na link tej stronie. Znacie może jeszcze jakieś inne sklepy?? Od razu może zapytam także o waszą opinie której firmy rośliny najlepiej się prezentują (mimo że są sztuczne oczywiście)

Z góry dzięki za info

Ani Ja, ani jak sądzę zdecydowana większość forumowiczów nie poleci ci roślin sztucznych. Nie są one specjalnie dobre dla ryb, dekoracyjne też nie. Są roślinki takie jak moczarka, czy nurzaniec, które wymagają niewiele więcej niż sztuczne (wody np. wymagają )
Ale jak już się uparłeś to pierwsze co mi wpadło to allegro. Trochę tam jest http://allegro.pl/listing.php/search?st ... &country=1

Zapewne jest jakiś temat na tym forum gdzie pisze dlaczego NIE MOŻNA mieć w akwarium sztucznych roślin.

W odróżnieniu od swoich odpowiedników z tworzyw sztucznych, żywe rośliny rosną i oddychają. W dzień popierają one dwutlenek węgla i wytwarzają tlen, poprawiając zdrowie siedliska. Należy pamiętać, że w nocy proces ten się odwróci. W silnie obsadzonych zbiornikach poziom dwutlenku węgla może silnie wzrastać, podczas gdy poziom tlenu opadać. Jeśli podczas naszych obserwacji zauważymy, że ryby w nocy podpływają do tafli wody i łapią powietrze, należy wtedy koniecznie na noc włączać napowietrzacz.
Żywe roślinki stanowią przystań dla bakterii pomocnych przy rozkładzie odpadów. Dobrze obsadzone akwarium, często potrzebuje też chemicznej filtracji, jaką zapewniają rośliny żywe.Plastik jest niejadalny, natomiast żywe roślinki mogą stanowić cenne pożywienie dla ryb. Ma to szczególne znaczenie w momencie, kiedy posiadamy gatunki roślinożerne, które wymagają częstego karmienia.Hamują one także rozwój glonów poprzez redukcję poziomu azotanów.Poza tym rośliny sztuczne wyglądają jak sama nazwa wskazuje - sztucznie .
- Superakwarium.pl

Poza tym czy naprawde niezależy ci na łądnym wyglądzie zbiornika i dobrym samopoczuciem ryb ? :/ Na czym ta twoja decyzja polegała ? Ja miałam kiedyś sztuczne rośliny. Nprawde niepolecam, odchody ryb w żwirku przy każdym ruchu wody się unosiły , roślinki , te z plastiku ciągle wychodziły ze zwirku , pokrywały się glonami. To przecież tak jakby na ziemi były same sztuczne drzewa z plastiku. Zastanów się jeszcze ;)
to czy to

Jak już napisałem póki co nie interesują mnie prawdziwe rośliny, regułkę przytoczoną znam również z książek ale dzięki. W tych książkach także są wymienione zarówno plusy jak i minusy roślin sztucznych, a także ZALECANE (oczywiście nie pod przymusem) są one początkującym akwarystom, takim jak Ja. Nie będę tutaj polemizował o zasadności takiej decyzji, uznałem że dla mnie na początek będzie takie rozwiązanie najkorzystniejsze, później się stopniowo podmieni rośliny na żywe. Także wracajmy do wątku.

Hmm.. http://www.zoo-sklep.pl/index.php?k53,a ... ne-rosliny

Wiesz poprostu dla mnie akwarium bez roślin prawdziwych to już nie jest akwarium. To forum jest po to by bardziej doświadczeni akwaryści mogli doradzić tym którzy popełniają jakieś błędy. Tak sądzę

vrangsinn, sztuczne rośliny mogą kaleczyć ryby, które uwielbieją pływać między roślinami.
Przejrzyj i przemyśl czy warto:
http://www.akwa.aip.pl/rosliny.html
http://www.pierwsze-akwarium.webea.info ... rolin.html
Jeśli boisz się, że nie sprostasz wymaganiom roślin można kupic rosliny o mniejszysz wymaganiach.

vrangsinn, mam pytanie jak zmniejszysz poziom azotanów i co w ogóle wiesz o procesie azotowym?

z Twoim aktualnym pomysłem możesz wcale roślin kie kupować z uwagi na to że poprostu szkoda ryb, mówiąc szczrze ,,zalecanie"użycia sztucznych roślin wysępowało w bardzo starych książkach jednak akwarystyka poszła od tej chwili do przodu, i zapoznano się z biochemią typu cykl azotowy

a tak z życia: moja bojowniczka, 3 zbrojniki i parę innych zmarło przez sztuczne rośliny (pocięły się), dawno temu to było i mówię ku przestrodze

Sztuczne rośliny nie nadają się do akwarystyki. Jeżeli się z tym nie zgadzasz powiedz czemu na pewno każdy poda ci kilka argumentów za żywymi. I skąd to wziąłeś tak wspaniałą książkę? Jest wiele bubli wydawniczych, ale ten to już musi być wyjątkowy.

dugi.1985, stare książki nauczają względem starych zasad ja np mam taką co w kulach nie widzi nic złego, akwarystyka przez ostatnie 30 lat poszła strasznie do przodu, warto udać się do księgarni albo na forum

Nie korzystam ze starych książek, nie jestem ignorantem i nie po to zamieściłem wątek by nie przeczytać co radzicie, jak zwykle trzeba znaleźć złoty środek. I zdecydowałem się na mchy (na kokosach i korzeniu) + parę sztucznych (z jedwabiu) które na pewno nie poranią rybek. To na początek na akwarium 54 starczy. Nie chcę się tu z nikim sprzeczać o zasadność takiego a nie innego wyboru. I n ie zgodzę się z Cookie Monster że ze sztucznych roślin nie można zrobić ładnej aranżacji, bo się da i widziałem takie (oczywiście to wszystko kwestia gustu kto jak lubi, nie mnie to oceniać). Ale dzięki za zainteresowanie.

Ojejciu dzrzewko bonsai ! :] Dobra dobra wiem że nijak do tego tematu ale może będziesz chciał coś podobnego zrobić jak zakładasz nowe akwa ;)

Może nie zupełnie takiego "typowego wyglądowo" drzewka, ale coś w ten deseń. Jestem hydrologiem z wykształcenia i chcę (przynajmniej mam w planach) zrobić aranżacje przejścia głównego koryta rzeki w brzeg (oczywiście wszystko w wersji mini mini ) i mchy o których wcześniej nie pomyślałem pasują jak ulał, jeszcze tylko przejże literaturę i dobiorę składniki (czyt. gatunek mchu, 2-3 odpowiednie kamienie i najważniejsze odpowiedni korzeń)

vrangsinn, dobrze że chociaż częściowo zmieniłeś zdanie Pamiętaj akwarium jest domem dla ryb i to one mają czuć się tam dobrze, każda ryba ma swoje wymagania, także odnośnie roślin i o ile w malawi są one zbędne o tyle przy bojownikach są niezastąpione ;)

Po głębszym przejrzeniu tematu, stwierdzam iż nie koniecznie zajmowanie się roślinami może być takie trudne. Mam takie pytanie (wiem że to już pomału offtop będzie), zastanawiałem się by na początek mieć mniej wymagające rośliny takie jak mchy, nadwódki (Hygrophila) i zwartki (Cryptocoryne) itp.
I tu pojawia się moje pytanie, czy muszę zastosować pod takie rośliny jakieś specjalistyczne podłoże (typu ziemia ogrodowa + torf + keramzyt + węgiel)?? czy wystarczy takim roślinom zwykły żwir 2-3 mm do prawidłowego ukorzenienia się i funkcjonowania?? (przejrzałem sporo topicow i jestem skołowany jako początkujący :D, stąd moje pytanie)

Pod korzenie roślin powkładaj kulki glina-torf i powinno być ok dla prostych w uprawie roślin.