Strona 1 z 1

Przeprowadzka

: 2013-06-24, 21:48
autor: Mazur
Witam,

Przeprowadzam sie pod koniec tego tygodnia i zastanawiam sie jak najlepiej i bez durzej ingerencji przetransportowac akwarium. Nie jest to duze akwa bo zaledwie 54l ale niechcialbym nic zepsuc. Akwarium pezewoxic bede okolo 15 km takze nie tak daleko.
Czy w tej sytuacji wystarczy spuscic troche (ponad polowe) wody i nie wylawiac rybek czy mimo wszystko lepiej je wylowic?

Re: Przeprowadzka

: 2013-06-24, 23:44
autor: Stec
Proponuję odłowić ryby, część wody ze środka toni do baniaków spuścić,wody zostawić minimum , żeby rośliny nie podsychały.Wydaje mi się , że akwa będzie do restartu i tak, wzruszy się podłoże i ogólny bajzel. Po przewózce i po napełnieniu , wodę ponownie spuścić, jak przy płukaniu żwiru:)będzie "zamulona", a i przenoska koniecznie na kawałku płyty , na półce z matą, nie samo szkło- baniak.Wodę z odzysku po napełnieniu i wymianie dopiero do akwa. Nie dawno przewoziłem w ten sposób taki baniak bez większych sensacji ale podłożem był sam żwirek, gdyby z ziemią nie byłoby tak łatwo chyba.

Re: Przeprowadzka

: 2013-07-02, 12:45
autor: Mazur
Jestem już po całej akcji i powiem wam, że wcale rybek nie odłowiłem. Spuściłem ponad połowę wody wsadziłem akwa do samochodu i jechałem bardzo powoli. Po godzinie akwarium stało już w nowym miejscu rybki czuły się dobrze a woda nawet trochę nie zmętniała.