Strona 1 z 2

Akwarium w mojej szkole

: 2007-09-19, 19:10
autor: mlody1221
Dzisiaj w pewnej klasie w moim gimnazjum jak wszedłem do klasy na lekcji zobaczyłem akwarium pierwsze co pomyślałem to:
O boże!!!!!!!!!!
Zauważyłem akwarium 40-60 l w którym był sumik rekin, 4 guraminy, mieczyk, jeszcze taka czarno żółta zapomniałem nazwy!!!!!!
To była klasa do bilologii w której była męczarnia zwierząt (tych "rybek")
Jeśli możecie to napiszcie mi co o tym sądzicie!!!!!!!!


A tak z innej beki to za jakiś tydzień kupuje sobie 112l i nie mam żadnych rybek tylko malutkie molinezje (narybek). Mam zamiar kupić same neony czerwone i krewetki.Jest ktoś na tym forum kto był kiedyś na łódzkiej giełdzie akwarystycznej (tej na Starcie)???

maol:

Zmieniłem tytuł wątku na bardziej pasujący do treści.

Re: Akwarium w mojej szkole

: 2007-09-20, 09:23
autor: Morter
co do klasy od biologii - trzeba się dowiedzieć, kto opiekuje się akwarium, porozmawiać z tą osobą, ewentualnie można powiedzieć, że jest tam bardzo dużo błędów i to jest męczarnia ryb (powiedzieć o wymaganiach poszczególnych gatunków itp) i powiedzieć, ze można się zaopiekować tym akwarium itp...Można pomóc rybkom a i + z biologii dostać...

na giełdzie maol chyba często bywa

Re: Akwarium w mojej szkole

: 2007-09-20, 14:12
autor: maol
Bywam :) Giełda jak giełda, dostaniesz bez problemu wszystko i w dobrej cenie.

Re: Akwarium w mojej szkole

: 2007-09-20, 19:49
autor: Akwarybka
Morter pisze:co do klasy od biologii - trzeba się dowiedzieć, kto opiekuje się akwarium, porozmawiać z tą osobą, ewentualnie można powiedzieć, że jest tam bardzo dużo błędów i to jest męczarnia ryb (powiedzieć o wymaganiach poszczególnych gatunków itp) i powiedzieć, ze można się zaopiekować tym akwarium itp...
Zgadzam się. Poza tym uważam że ryby które trzymają w szkołach Baaardzo rzadko dobre warunki... Najczęściej szkoły podstawowe i gimnazja (nie wiem jak to jest w innych)

Re: Akwarium w mojej szkole

: 2007-09-20, 19:53
autor: maol
Bo z reguły opiekują się nimi przypadkowe osoby. Zresztą "opiekują się" to często zbyt dużo powiedziane - po prostu wrzuca się rybom coś do jedzenia (np. resztki z kanapki) a woda jest dobra dopóki nie wyparuje. Znam takie przypadki z własnej kariery szkolnej. Ale to już Wasza sprawa, młodzi Akwaryści, żeby to zmienić - przecież zwykle starczy zaproponować swoja pomoc w utrzymaniu szkolnego zbiornika.

Re: Akwarium w mojej szkole

: 2007-09-20, 21:30
autor: matmax426
przypomiało mi się akwa z mojej szkoły...
były dwa: oba ramowe, jedo miejsze z gupikami chyba, a dugie wieksze z jakimiś polskimi rybami, woda zielona, oba bez filta, oświetlenia mozliwe też że bez grzałek, nie pametam.
to jest jakaś masakra! niby sala od biologii a nie wiedza jak o zwiezenta dbać!

mlody1221, ratuj te ryby!!! pokaz nauczycielom że sie sami powinni douczyć!!!!

ps. przypomiała mi sie opowieść mojego kumpla o jego nauczycielce od biologii: siedziała kiedyś całą noc gapiac sie w akwa żey zobaczyć jak śpia ryby. i jaki wyciageła z tego wiosek? RYBY nIE MAJĄ POWIEK! nagroda nobla od ręki...

Re: Akwarium w mojej szkole

: 2007-09-20, 21:41
autor: Danio12345
u mnie w biologicznej pływa jeden skalar, jeden danio i jeszcze dwie inne ryby. Akwa wygląda na 112l. Jest zalane do połowy. Ma brudną wodę, a jedyną roślinką jest mech i jedna sztuczna.
Niestety pani z bioli nie jest sympatyczną osobą i wolę sie nie mieszać w te sprawy.

Re: Akwarium w mojej szkole

: 2007-09-21, 16:12
autor: mlody1221
Danio12345 pisze:Niestety pani z bioli nie jest sympatyczną osobą i wolę sie nie mieszać w te sprawy.
No właśnie u mnie to samo dzisiaj nikt sie nie uczył bo mieliśmy kartkówkę z matmy a ona zrobiła nam kartkówkę cała klasa podejrzewa że będzie miałe 1
Dodam jeszcze że w tym akwa są tylko sztuczne rośliny.
matmax426 pisze:ps. przypomiała mi sie opowieść mojego kumpla o jego nauczycielce od biologii: siedziała kiedyś całą noc gapiac sie w akwa żey zobaczyć jak śpia ryby. i jaki wyciageła z tego wiosek? RYBY nIE MAJĄ POWIEK! nagroda nobla od ręki...
Ja kiedyś wszedłem do zoolegicznego u mnie w miasteczku:

JA-Dziędobry są moze rozwielitki???
Sklepowa-Takie ryby!?Nie ma!
Ja-tak takie ryby
I wyszedłem
Tu też należy się nobel,nobl(nie wiem jak się pisze ;)

Re: Akwarium w mojej szkole

: 2007-09-21, 17:55
autor: Morter
a moze z panią dyrektor porozmawiać?
"te lala, albo ja prowadzę to akwa, albo naślę na szkołę ludzi od praw zwierząt"

zawsze da się dogadać z kimś...

Re: Akwarium w mojej szkole

: 2007-09-22, 11:50
autor: Danio12345
hehe, tylko potem masz przechlapane na lekcji maty bo mnie czy dyra.

Re: Akwarium w mojej szkole

: 2007-09-22, 19:58
autor: Sago
Noto kicha ale ja myśle żeby spróbować jak nie z babą od biologi to z kimś innym hodźby z woźnym :-P

Re: Akwarium w mojej szkole

: 2007-09-22, 20:29
autor: Danio12345
u nas woźna jest kompletnie upierdliwa. Jak się do niej odezwiesz to odpowiada: ''nie wiem'' lub ''a co cię to obchodzi synku''

Re: Akwarium w mojej szkole

: 2007-09-22, 21:06
autor: mlody1221
Tak jest Danio12345 teraz nie wiem czy nie chodzimy razem do szkoły no ale wątpie bo ja mam dyrektora i on uczy wosu i chyba fizyki :roll:

Re: Akwarium w mojej szkole

: 2007-09-23, 12:46
autor: Morter
tak jest teoretycznie w każdej szkole, ale ja uważam, że zawsze jest ktoś z kim da sie coś załatwić, a potem to już leci jak po sznurku...

Re: Akwarium w mojej szkole

: 2007-09-23, 12:50
autor: maol
Mimo wszytko, oferując swoja pomoc w zaopiekowaniu sie zbiornikiem i doprowadzenia go naprawdę dobrego stanu, można tylko zaplusować.