Forum Akwarystyczne

Mam taki problemik otuz mam akwa 112L a wnim z 30 gupikow 8 mieczykow a reszta w normie i nie wiem co z tymi rybami zrobic co wymienilem bo wiem ze jest im wszystkim ciasno choruja i wogule i chcialbym to jakos do ladu poukladac tzn chcem ta ilosc zredukowac o polowe i co mam z ta reszta zrobic? bo nie mam komu oddac,co myslicie o tym zeby wypuscic je do rzeki....sory za moze glupi pomysl ale naprawde nie wiem co zrobic z gury dzieki za wszelkie podpowiedzi;))))

Spróbuj popytać w akwarystycznych, może ktoś przyjmie... czasem bardzo chętnie kupują rybki w sklepach.

a ta "reszta'' to dokladnie ile?? oddaj rybki do zoologicznego lub rozwies kilka ogloszen na osiedlu to maze ktos je przygarnie, ale najpierw uprzedz go ze ryby chorowaly i trzeba im zrobic kwarantanne, ja przyjolem kiedys 4 molinezje z jakims chorubskiem i padlo mi ok. 15 innych rybek, w tym 3 z tych 4 molinezji

wypusc do rzeki ja tak zrobiłem

Rownie dobrze moze splukac w sedesie. Glupi pomysl :/

do rzeki możesz wpuścić ale najpierw przyzwyczaj je do zimnejwody. cociaż w sumie...

ja raz spłukałem w w ubikacji 4 mieczyki miały ospę i ledwo mogły się ruszać. :-/

Ja uwazam, ze lepiej je sprzedac do sklepu akwarystycznego, a co do splukiwania w toalecie to glupi pomysl a ty matix postapiles niehumanitarnie, bo jak ryby sa chore to je lecz, a nie usmiercaj!!! To moje zdanie. Jak ktos ma inne to niech napisze, nie obraze sie.;)

spłukałem ponieważ miały dziwne objawy np.pływały brzuchem do góry nonstop.leczyłem je nawet 2 razy ale to nic nie dawało niestety rodzice kazali mi je spłukać :evil: :-( :-|

Najlepiej niepotrzebne ryby oddac do sklepu zoologicznego. Najlepiej wybrać taki w którym ryby będą miały dobry dom do czasu zakupienia ich przez innych. Czasami w zamian za oddanie ryb do sklepu dostaje coś w zamian np. roślinę czy pokarm.
Zastanawiam się czy tu są wielbiciele ryb czy ich wrogowie. :roll: Ryb ciepłolubnych nie wrzucamy do polskich zimnych wód! :evil:
Matix - żywych ryb nie spuszczamy w klozecie. :evil: One sie będą męczyły jeszcze z dzień w wodzie z waszych odchodów. Jesli już chcemy skrócić życie chorych ryb najlepsza jest eutanazja np.poprzez uśpienie w spirytusie.