Strona 1 z 1

Przeprowadzka

: 2008-08-11, 09:40
autor: Drottnar
Witam,

w niedalekiej przyszłości planuję przeprowadzkę na drugi koniec miasta. W związku z tym, już teraz zaczynam się zastanawiać, jak to wszystko zorganizować, żeby jak najmniej zaszkodzić rybom. Czy pakować je po kilka sztuk do worków z wodą, czy wsadzić wszystkie do dużego garnka. Czy da się przy takiej operacji uniknąć restartu zbiornika?

Ja sobie myślę, że zapakuję rybki i krewetki do kilku woreczków, rośliny do garnka z wodą, albo do kolejnego worka, żwir z mułem też do czegoś załaduję (chociaż planuję zmianę podłoża na jakiś np. aquasubstrate). Filtr bym przewoził zalany tak, żeby nie wysuszać wkładów... choć podejrzewam, że bakterie i tak padną, bo załadowanie i transport trochę potrwa. Myślałem też o takim rozwiązaniu, że w akwarium zostawiłbym trochę wody i żwir, ale obawiam się, że to mogłoby spowodować zbyt duże naprężenia dna zbiornika i akwarium mogłoby się rozszczelnić lub nawet pęknąć, a tego chciałbym uniknąć.

A Wy macie jakieś doświadczenia z przeprowadzaniem się wraz z akwarium? Jeśli tak, to podzielcie się doświadczeniami i radami :)

Re: Przeprowadzka

: 2008-08-11, 10:03
autor: maol
Podchodzisz do sprawy zupełnie prawidłowo. Jak najwięcej do przewiezienia w workach z wodą - i akwa powinno przetrwać bez większych problemów taki częściowy restart. Rybom to też nie zaszkodzi, szczególnie że rozumiem że chodzi o co najwyżej kilka godzin niewygody. Możesz zadbać o temperaturę - do dużego pudła z workami z rybami, podłożem itp włóż też kilka toreb z ciepłą wodą. A samą wodę - przewieź w czym się da ;-), starczy że weźmiesz jej 40-50%

Re: Przeprowadzka

: 2008-08-11, 14:19
autor: RAMZES
Ja kilka lat temu przeprowadzałem się , było trochę zamieszania niestety akwaria przenosiłem po kolei . W nowym miejscu naszykowałem akwarium do którego przewiozłem ryby rośliny przyjechały w starym akwarium (zbiorniki miałem do 150L) więc po spuszczeniu ok. 80% wody dwie osoby delikatnie dały rade je przenieść, 50% wody także przewiozłem w szczelnie pozamykanych wiaderkach w ten sposób udało mi się uniknąć restartu zbiornika a jedynie miałem znaczną podmiane wody, ryby i rośliny przeżyły to chyba bez większych stresów bowiem już po tygodniu miałem tarło u pyszczaka złocistego.

Re: Przeprowadzka

: 2008-08-11, 19:49
autor: Drottnar
Jeszcze jedno pytanie - jak wyłapać krewetki? Bo ściganie ich siatką to nieco absurdalny pomysł ;)

Re: Przeprowadzka

: 2008-08-11, 20:15
autor: marthinez
Drottnar pisze:Jeszcze jedno pytanie - jak wyłapać krewetki?
He he bardzo dobre pytanie.
Ja łapałem szklanką ile się tylko dało, ale musisz przygotować się na to, ze większość padnie.
krewetek nie wolno łapać siatką.

Chyba, że zrobisz tak jak radzi RAMZES, czyli przy przenoszeniu zostaw żwir i troche wody w akwa.
Szczerze to takie właśnie rozwiązanie polecam.
Jeżeli wyciągniesz żwir to spodziewaj się naprawdę sporego bagna i niestety wtedy już restartu zbiornika.

Ps: Przesyłeczka rano poszła do Ciebie. ;)

Re: Przeprowadzka

: 2008-08-11, 21:05
autor: marcin88
może powiecie że to absurd ale ja radzę zostaw akwa u sąsiadów z rybkami wszystkim kiedy będzie możliwość czyli np dzień po przeprowadzce wróc po akwa i wtedy może jakąś przetwornicę pod zapalniczkę samochodową i ryby będą wiedzieć co to są korki :)

Re: Przeprowadzka

: 2008-08-11, 21:16
autor: Drottnar
marthinez pisze:krewetek nie wolno łapać siatką.
Dlaczego nie można?

Co do przewożenia z częścią wody, to jest ta obawa, o której pisałem - że się zbiornik rozszczelni, albo pęknie dno...

[ Dodano: 2008-08-11, 21:19 ]
marthinez pisze:Ps: Przesyłeczka rano poszła do Ciebie
Super :) Ja już mam pomysł gdzie ją umieszczę :)

Re: Przeprowadzka

: 2008-08-11, 21:59
autor: marthinez
Drottnar pisze:Dlaczego nie można?
Siatka może je uszkodzić np. pourywać im odnóża.
Drottnar pisze:Co do przewożenia z częścią wody, to jest ta obawa, o której pisałem - że się zbiornik rozszczelni, albo pęknie dno...
Bez obaw. Zostaw około 5-10 cm wody ze żwirkiem i delikatnie dasz radę. Nic się nie rozszczelni.
Naprawdę to najsensowniejsze rozwiązanie.

Re: Przeprowadzka

: 2008-08-12, 10:29
autor: Akwarybka
marthinez pisze:Bez obaw. Zostaw około 5-10 cm wody ze żwirkiem i delikatnie dasz radę. Nic się nie rozszczelni.

Popieram. bezpieczne, wygodne i nie trzeba robić restartu ;)

Re: Przeprowadzka

: 2008-08-12, 14:52
autor: RAMZES
Drottnar, jeżeli ustawisz zbiornik na tak samo jak robisz to w domu (sztywna i mocna podstawa oraz bezpośrednio pod zbiornikiem jakaś izolacja) to nic mu nie będzie ;)